reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

reklama
Tren no ja na gazy narzekałamp jjakieś 3,4 tygodnie temu, po prostu myślałam, że brzuch mi rozsadzi, a potem nadszedł czas sraczki za przeproszeniem:D:D:D

Kaha mam na imię KArolina:D:D:d ja na szczęście nie mam nadkwasoty tylko mnie się ulewa:D:D:D ostatnio myję włosy, nachylam się nad wanną i czuję jak treść żołądkowa mi się cofa do nosa, bym się udusiła:D

LAdy Agnes ma rację migdały super neutralizują kwasy, ale rennie można jeżeli czujesz, że jest hardcore:)
 
matko posprzątałam to mieszkanie! zjem obiad i idę spać!


tren podziel się arbuzem! zjadłabym a nie byłam dzisiaj w sklepie!:) co do gazów boję się przy porodzie hahahha


Mi sie zdarzylo ;) z O mialam tez straszne.. tez pod koniec. I pamietam.. no wstyd na caly oddział.Dobrze ze to tylko dzwiekowy byl.. bo gdyb nie daj boziu jeszcze zapach poszedł to bym chyba zapadla sie pod ziemie hahahahahahahaha no ale co zrobisz.. kaza sie napinac.. to sie napinalam :D

a na zgage mozna manti. Mi w 2-giej ciązy tylko on pomogł. Teraz pare razy mi sie zdarzylo ze zaczynalam miec.. i pomoglo zimne mleko.Ale szalec z nim nie moge bo cukier podnosi.. a tak mi sie marzy.. buleczka z maselkiem smietankowym, dzemikiem.. i kubek zimnego mleka. Kuźwa.... alez mam na to chcice.
A wczoraj na obiad robilam pizze. I cukier po niecalej godzinie 120. Wiec czad. Alez bylam uszczesliwiona :) i najedzona. A dziś?? 3 pierogi z miesem.. i 145.

Mimo niespania pol nocy czuje sie calkiem ok. dopiero pije 2 kawe.. i jeszcze nawet dzieci niemam ochoty rozszarpac. a ja jak nie wypije swojej dziennej dawki kawy to robie sie niebezpieczna. W ramach dobrego humoru robie tzn, jutro bede robić ketchup z cukinii.
 
Ostatnia edycja:
Tren z cukrem to jest tak nowość od mojej diabetolożki: jak połączymy cukier z tłustym to tłuszcz sprawia że cukier się wolniej do krwi dostaje. Więc jak jadłaś pizze to ser i inne tłuścioszki z pizzy ci skok zahamowały.

Także ja walnęłam sobie tłuste naleśniki na oleju kokosowym którego nie żałowałam, do tego ser twaróg i cukier po 1h - 115 po 2h- 140 po 3h 140 ....także tak mi się cudnie one w czasie rozłożyły, że myślałam że wszystko super okey i sprawdziłam cukier przed posiłkiem bo chciałam zeżreć owoca:D

Pierogi zapomnij u mnie po pierogach 160, a kocham te jagodami....
 
Hej dziewczyny,
Rany ja ostatnio rozszarpałabym to moje dziecko po prostu, bez przerwy goni bajzluje ciapie, a ja z brzuchem upal ogromny i nie mam kiedy nawet posprzatac porządnie, bo tylko po nim, daje mi popalic oj daje i ten upał masakra.
Ja od paru dni nie moge za duzo zjesc bo mam mdłosci e ... .
Dzisiaj miałam wizytke mała rosnie, wazy około 2600 i lekarz przewiduje koncowa wage około 3 i pół kilo więc zobaczymy :-)
 
Natej diecie cukrzycowej to ja bede po porodzie musiala jeszcze byc?? bo jak nie.. to serio narobie se zarcia do szpitala takiego pysznego.. i do torby zapakuje. i jak tylko urodze... i bede dala rady isc to kuźwa na kebaba pojde.. a jak mnie doopa edzie bolała.. to Ł wysle :)
I tych bulek z maslem sobie wezme.. i placuszków ziemniaczanych :D a jak dorwe sie do czekolady z orzechami... to serio.. kolkiem w tylku stanie :) i wagon czopków glicerynowych.. zeby potem problemu z wydalaniem nie bylo.
 
Tren ja tak samo jak ty, już myślę tylko o tym co zjem... tylko ja w zaleceniach na karcie mam mierzenie cukru przez 2 tyg po porodzie i kontrola w laboratorium po 8 tygodniach...
 
Lady ja ostatnio do Ł wypalilam ze liste da na chrzciny chyba zrobie.. bo wiem co bym napewno zjadla. A pozniej moge zapomniec :) popatrzyl na mnie jak na czubka.. a na tej liscie saME KLUSKI, PYZY, pierozki i tort czekoladowy. No juz czuje jak zatapiam w tym zeby :D
 
reklama
TRen U mnie ziemniaki pod każdą postacia, chałka z masłem i borowkami, koktajl bananowy, pizza, pierogi z jagodami, ciasto czekoladowe... oj dlugo by wymieniać. Ja mam juz serdecznie dość tej diety... a ty masz insulinę czy sama dietę?
 
Do góry