kaha91 no to dobra wiadomość z tą położną dobrze że zmierzyła Cie i uspokoiła no też tak myślę z tym szlafrokiem... zastanawiam się cały czas co do tej poduszki
wiola84 no facet jak jest opiekuńczy i nie marudzi za dużo to potrafi dużo pomóc podczas porodu ale jak by był taki co by truł to chyba bym nie wytrzymała zazdroszcze sił na wyjazd... ja chyba bym się już nie puściła nad morze...
Klaudixxon jak tam u diabetolog?
Jolka6621 no to chyba muszę jeszcze kupić jednak ten szlafrok...
aneta1991 ja mam usztywaniany ale tą gąbkę się wyjmuje i jest normalny
ewka84 ja też nie używam szlafroków :/ jeszcze nigdy nie ubrałam...
maggie2205 fajnie, że położna Ci się trafiła pozytywna zreszta jak sie płaci to która nie jest pozytywna haha
pycia17 ja ktg już miałam jak byłam ostatnio na wizycie czyli 18 lipca i teraz już mi powiedzieli że co wizytę będę miała... a wizytę mam teraz w sobotę i jadę na 9 i mam mieć ktg od rana
Dziewczyny nie wiem co to wczoraj było, czy to skurcz czy co ale brzuch o godzienie 22 zrobił sie bardzo sztywny! ból miałam tak straszny jak na okres ale ten ból był ciągły! mała się ruszała co jeszcze bardziej potęgowało ból wziełam 2 nospy i magnez... nie mogłam kroku zrobić bo cały brzuch tak bolał i normalnie jak kamień był! czy to są skurcze? czy to miałam tylko jeden a taki długi? bo to mnie trzymało do 2 w nocy... i co chwile jak się ruszę to od razu mi sztywnieje... najlepiej jak leżę i się nie ruszam, nawwet jak się przewrócę na bok to odczuwam ból od rana tez wziełam nospe... praktycznie całą noc nie spałam :/ jestem zmęczona i zestresowana co to może być, a nie chce do lekarki dzwonić z byle pierdołą:/ mój chłop też się przeraził... zaczął do małej gadać że jeszcze 3 albo 4 tygodnie ma siedzieć i nie robić zadnych niespodzianek... nie potrafię rozpoznać tego bólu :/ zresztą nigdy w ciąży nie byłam więc skąd mam wiedzieć czy to skurcze... myślałam że skurcze to łapią i puszczają a mnie to trzymało tak długo :/ i teraz przy każdym ruchu sztywnieje brzuchol... co to jest?
wiola84 no facet jak jest opiekuńczy i nie marudzi za dużo to potrafi dużo pomóc podczas porodu ale jak by był taki co by truł to chyba bym nie wytrzymała zazdroszcze sił na wyjazd... ja chyba bym się już nie puściła nad morze...
Klaudixxon jak tam u diabetolog?
Jolka6621 no to chyba muszę jeszcze kupić jednak ten szlafrok...
aneta1991 ja mam usztywaniany ale tą gąbkę się wyjmuje i jest normalny
ewka84 ja też nie używam szlafroków :/ jeszcze nigdy nie ubrałam...
maggie2205 fajnie, że położna Ci się trafiła pozytywna zreszta jak sie płaci to która nie jest pozytywna haha
pycia17 ja ktg już miałam jak byłam ostatnio na wizycie czyli 18 lipca i teraz już mi powiedzieli że co wizytę będę miała... a wizytę mam teraz w sobotę i jadę na 9 i mam mieć ktg od rana
Dziewczyny nie wiem co to wczoraj było, czy to skurcz czy co ale brzuch o godzienie 22 zrobił sie bardzo sztywny! ból miałam tak straszny jak na okres ale ten ból był ciągły! mała się ruszała co jeszcze bardziej potęgowało ból wziełam 2 nospy i magnez... nie mogłam kroku zrobić bo cały brzuch tak bolał i normalnie jak kamień był! czy to są skurcze? czy to miałam tylko jeden a taki długi? bo to mnie trzymało do 2 w nocy... i co chwile jak się ruszę to od razu mi sztywnieje... najlepiej jak leżę i się nie ruszam, nawwet jak się przewrócę na bok to odczuwam ból od rana tez wziełam nospe... praktycznie całą noc nie spałam :/ jestem zmęczona i zestresowana co to może być, a nie chce do lekarki dzwonić z byle pierdołą:/ mój chłop też się przeraził... zaczął do małej gadać że jeszcze 3 albo 4 tygodnie ma siedzieć i nie robić zadnych niespodzianek... nie potrafię rozpoznać tego bólu :/ zresztą nigdy w ciąży nie byłam więc skąd mam wiedzieć czy to skurcze... myślałam że skurcze to łapią i puszczają a mnie to trzymało tak długo :/ i teraz przy każdym ruchu sztywnieje brzuchol... co to jest?