reklama
mloda_i_piekna
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 10 Grudzień 2010
- Postów
- 606
kawa nie pomogła... chociaż może trochę bo w głowie tak nie ćmi... może to znów na jakąś burzę tak mnie gnie.
moje dziecie duże od początku, bardziej sie ginka martwiła że w 5 miesiącu moja waga skoczyła o 5kg, a następne już po jednym kg... pierwszy syn miał wagę urodzeniową 3950, więc moja ginka mnie pociesza że następne wcale mniejsze nie będzie. Będzie co pchać.
Idę klapnąć bo jak tylko siadam to znów mi brzuch twardnieje.
moje dziecie duże od początku, bardziej sie ginka martwiła że w 5 miesiącu moja waga skoczyła o 5kg, a następne już po jednym kg... pierwszy syn miał wagę urodzeniową 3950, więc moja ginka mnie pociesza że następne wcale mniejsze nie będzie. Będzie co pchać.
Idę klapnąć bo jak tylko siadam to znów mi brzuch twardnieje.
motylek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2010
- Postów
- 221
Hej dziewczynki
Macie rację, nie ma jak w domku, szpital męczy strasznie. Dziś wreszcie się wyspałam, wstałam chyba ze 3 razy na siku w nocy, ale od rana i tak chodzę mega zmulona- to chyba kwestia pogody, nic tylko bym dalej spała. Cały dzień leniuchowałam, mąż nie dość, że był w pracy to jeszcze jak wrócił to obiad zrobił – aż mi wstyd, hi hi kochany jest! Zaraz zabieram się za pakowanie małej, bo w niedzielę rano wyjeżdża z babcią na 5 dni, chyba się zanudzę bez niej.
Klaudixon, najważniejsze że szyja trzyma, super że możesz się trochę poruszać. Co do wagi to wiesz ja to zawsze mówię że z tymi pomiarami z USG to różnie bywa. Dobrze że lekarz to kontroluje ale przecież dzidziolek nie jest jeszcze aż tak duży. Dużo z nas bez cukrzycy ma podobne wymiary dzidziolków. Nie martw się na zapas.
Anula zaciskam mocno kciuki za wizytę! Miłego podglądania Alicji i dawaj znać co i jak! Noi oby powiększone węzły męża nie okazały się niczym poważnym. Zwykle przyczyna takiego stanu jest błaha i oby tak było u Was.Zrobicie badania i się uspokoisz.
Natali, łóżeczko śliczne
Kaha, fajnie że już takie konkretne zakupy zrealizowane
Olasec, Michałek to już kawał chłopaka, gratulacje
Jolka, jak tam Twoje swędzenie?byłaś na badaniach? Mam nadzieję że wyniki ok!
Niepokoi też brak wieści od kołtunka.
Pozdrowiona dla wszystkich!
Macie rację, nie ma jak w domku, szpital męczy strasznie. Dziś wreszcie się wyspałam, wstałam chyba ze 3 razy na siku w nocy, ale od rana i tak chodzę mega zmulona- to chyba kwestia pogody, nic tylko bym dalej spała. Cały dzień leniuchowałam, mąż nie dość, że był w pracy to jeszcze jak wrócił to obiad zrobił – aż mi wstyd, hi hi kochany jest! Zaraz zabieram się za pakowanie małej, bo w niedzielę rano wyjeżdża z babcią na 5 dni, chyba się zanudzę bez niej.
Klaudixon, najważniejsze że szyja trzyma, super że możesz się trochę poruszać. Co do wagi to wiesz ja to zawsze mówię że z tymi pomiarami z USG to różnie bywa. Dobrze że lekarz to kontroluje ale przecież dzidziolek nie jest jeszcze aż tak duży. Dużo z nas bez cukrzycy ma podobne wymiary dzidziolków. Nie martw się na zapas.
Anula zaciskam mocno kciuki za wizytę! Miłego podglądania Alicji i dawaj znać co i jak! Noi oby powiększone węzły męża nie okazały się niczym poważnym. Zwykle przyczyna takiego stanu jest błaha i oby tak było u Was.Zrobicie badania i się uspokoisz.
Natali, łóżeczko śliczne
Kaha, fajnie że już takie konkretne zakupy zrealizowane
Olasec, Michałek to już kawał chłopaka, gratulacje
Jolka, jak tam Twoje swędzenie?byłaś na badaniach? Mam nadzieję że wyniki ok!
Niepokoi też brak wieści od kołtunka.
Pozdrowiona dla wszystkich!
Anula09
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2015
- Postów
- 604
Po wizycie -zdałam relacje w innym wątku. wszystko ok ale tez mi sie nic nie chce juz wskoczyłam w nocny strój i czekam na M ka - z kumplem ma wyjście.
Za tydzien diabetolog - mam juz sugestie by włączyć pompę insulinowa bo trzustka w oczach pada i tylko zwiększam dawki insu - na szczęście wszystko z malutka dobrze a ja zniose wszelkie niedogodności
Za tydzien diabetolog - mam juz sugestie by włączyć pompę insulinowa bo trzustka w oczach pada i tylko zwiększam dawki insu - na szczęście wszystko z malutka dobrze a ja zniose wszelkie niedogodności
Jolka6621
Fanka BB :)
Widzę, że nie tylko ja nie mam dzisiaj weny na pisanie ;-)
dzięki dziewczyny, że pytacie- moje swędzenie, to chyba była panika No swędziało centralnie, jak cholestaza, a przy wieczornej kąpieli okazało się, że mam miejscami wysypkę i to też swędzi. Wypiłam calcium, dzisiaj też piję i o dziwo nic mnie nie swędzi i wysypka się zmniejszyła. Obstawiam, że winna była tutaj nieumyta brzoskwinia, którą zjadłam przedwczoraj. Czekam do poniedziałku, jeśli bedzie swedziało, to w poniedziałek idę na badania
dzięki dziewczyny, że pytacie- moje swędzenie, to chyba była panika No swędziało centralnie, jak cholestaza, a przy wieczornej kąpieli okazało się, że mam miejscami wysypkę i to też swędzi. Wypiłam calcium, dzisiaj też piję i o dziwo nic mnie nie swędzi i wysypka się zmniejszyła. Obstawiam, że winna była tutaj nieumyta brzoskwinia, którą zjadłam przedwczoraj. Czekam do poniedziałku, jeśli bedzie swedziało, to w poniedziałek idę na badania
na20taliii
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Luty 2015
- Postów
- 173
Cześć Wszystkim!
Też już mam dosyć tych upałów .... tez mi już ciężko ... a nocki szkoda gadać zasnac nie mogłam do 4... a rano na mocz i krew. W wt mam wizytę w końcu :-)
Dziś byłam u położnej środowiskowej i spisalysmy plan porodu.
Pożyczyla mi tez urządzenie do mierzenia tętna Dzidzi.
Kaha91 dobre oko ... łóżeczko 140 x70 cm...
Trzymajcie się i oszczedzajcie ... na zły nastrój polecam dobre lody i spotkanie z przyjaciółmi :-) ja korzystam ze spotkan póki jeszcze mogę :-)
Też już mam dosyć tych upałów .... tez mi już ciężko ... a nocki szkoda gadać zasnac nie mogłam do 4... a rano na mocz i krew. W wt mam wizytę w końcu :-)
Dziś byłam u położnej środowiskowej i spisalysmy plan porodu.
Pożyczyla mi tez urządzenie do mierzenia tętna Dzidzi.
Kaha91 dobre oko ... łóżeczko 140 x70 cm...
Trzymajcie się i oszczedzajcie ... na zły nastrój polecam dobre lody i spotkanie z przyjaciółmi :-) ja korzystam ze spotkan póki jeszcze mogę :-)
Witam mamuśki
Coś w tym jest humor kiepskawy i nawet nie można powiedzieć czemu...zaczynam też bać się porodu... Choć popołudnie miałam fajne, bo spotkałam się z koleżanką z pracy.
Kaha bedziemy razem testować wózek. Kupiliśmy go z mężem dwa miesiące temu z wystawki, mam nadzieję, że będziemy zadowoloni z tego zakupu.
Idę próbować spać, obym dziś przespała całą noc..
Coś w tym jest humor kiepskawy i nawet nie można powiedzieć czemu...zaczynam też bać się porodu... Choć popołudnie miałam fajne, bo spotkałam się z koleżanką z pracy.
Kaha bedziemy razem testować wózek. Kupiliśmy go z mężem dwa miesiące temu z wystawki, mam nadzieję, że będziemy zadowoloni z tego zakupu.
Idę próbować spać, obym dziś przespała całą noc..
gdzie jest ochłodzenie sie pytam..
mam dość tego skwaru.. nie wiem co mam ze sobą zrobić.. w domu się strasznie nagrzało 29 stopni.. spać się nie da.. już chodzę tak wymęczona że aż słabo..
wczoraj byliśmy w ikei. dokupiliśmy komodę do pokoju Jaśka, dzisiaj będzie składana.. zostało kilka rzeczy porozkładać.. i ta pieprzona torba do szpitala.
miłego dnia dziewczyny!
Anula09 najważniejsze że Alicja zdrowa cukrzyce sobie odbijesz jak urodzisz zaczynasz od torta
Jolka myj owoce !! i miejmy nadzieję że to wysypka, jak dzisiaj?
gosiamat to mam nadzieję że się nam wóżki sprawdzą a jaki macie kolor?
mam dość tego skwaru.. nie wiem co mam ze sobą zrobić.. w domu się strasznie nagrzało 29 stopni.. spać się nie da.. już chodzę tak wymęczona że aż słabo..
wczoraj byliśmy w ikei. dokupiliśmy komodę do pokoju Jaśka, dzisiaj będzie składana.. zostało kilka rzeczy porozkładać.. i ta pieprzona torba do szpitala.
miłego dnia dziewczyny!
Anula09 najważniejsze że Alicja zdrowa cukrzyce sobie odbijesz jak urodzisz zaczynasz od torta
Jolka myj owoce !! i miejmy nadzieję że to wysypka, jak dzisiaj?
gosiamat to mam nadzieję że się nam wóżki sprawdzą a jaki macie kolor?
Hej.
zdycham.
Kawa nie pomaga. wczoraj chyba 4 wypilam... i o 22 padlam jak mucha. Caly dzien jakas przycmiona chodzilam. dziś sie zapowiada identycznie. Nogi mi strasznie bolą, nie puchną tylko bolą jak po maratonie jakims. I znowu biodra. Ja rozumiem ze sie rozchodzi mi tam wszystko.. ale kuźwa... czemu faceta tak nic nie boli, nic nie dolega, im ciezko nie jest...
zdycham.
Kawa nie pomaga. wczoraj chyba 4 wypilam... i o 22 padlam jak mucha. Caly dzien jakas przycmiona chodzilam. dziś sie zapowiada identycznie. Nogi mi strasznie bolą, nie puchną tylko bolą jak po maratonie jakims. I znowu biodra. Ja rozumiem ze sie rozchodzi mi tam wszystko.. ale kuźwa... czemu faceta tak nic nie boli, nic nie dolega, im ciezko nie jest...
reklama
zdecydowanie 2 trymestr był najlepszy, teraz jest jeszcze gorzej niż w 1 trymestrze jedynie mdłości nie mam ale siły kompletnie na wykończeniu, wszystko mnie boli nawet tyłek, mała tak kopie wieczorami, że momentami wstać nie mogę. Ruchu regularnie liczę i ostatnio o 6 rano mam już naliczone 10 ruchów, nie wiem kiedy ta mała Ania śpi. Zapisze się do fryzjera muszę ściąć włosy o jakieś 5 cm minimum, ciężko mi je ogarnąć na tym etapie a jeszcze 2 miesiące.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 289 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 198 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: