reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

O jeszcze zapomnialam ze z obfitoscią u mnie bylo gruuuuuuuubo. Jak gdzies jechalam to gotowa bylam pampersy dla doroslych nakladac. Potrafilam przelac podpaske po 30 min. jezdzie autobusem. A jak usiadlam na sedes to tak jakby ktoś kran odkrecił. Po nocy posciel jak po morderstwie.
 
reklama
Nie straszcie... U mnie pełen komfort. Co 33 dni, zero bólu, czasem troche piersi tydzien przed bolały, i trwał Max 4 dni ale tak mało ze spokojnie z mini tamponem na aerobik chodziłam :/
 
co do okresu to mnie trochę brzuch bolał i plecy. trwał 4-5 dni wystarczał tampon :) generalnie nie narzekałam:)

przyjechał wózek dla Jasia:) jak mąż go złoży to Wam fotkę wstawię :) minus taki że nie ma w paczce fotelika.. zapomnienieli wsadzić.. doślą i ma być w piątek..najgorsze że dzisiaj kurier miał być 9-12 a przyjchał 15 minut temu;/ więc sobie w piątek posiedzę w domu.

dzisiaj to taki skwar na dworze że nawet nosa nie wystawiam... wieczorem pasowało by jechać na jakieś zakupy..
wzięłam się za prasowanie.. chcę wszystko mieć wyprasowane..
do prania zostanie pościel i jakieś drobiazgi ale ważniejsze rzeczy są.. i może w końcu spakuję torbę :)


aneta
to pięknie skurcze się u Ciebie pojawiły:D u mnie dalej cisza. kiedy wizytujesz?

jolka bo faktycznie nie masz brzuszka:D nie wiem gdzie go chowasz :D upał dzisiaj straszny też nie wychodzę z domu... a co do octeniseptu to można go używać do kikuta pępuszkowego zamiast innych środków czy coś jeszcze powinnam kupić???

tren Ty to masz rękę do ciuchów:D nic tylko z Tobą iść na łowy :D
 
Kaha91 do kikuta wystarczy 1 dziennie po kąpieli spryskać octeniseptem i tyle.

Ja tez liczę na mniej bolesne miesiączki po porodzie, bo do tej pory masakra była. Bolało, lało się, wymiotowalam i to były okropne dni.

Kurde ale upał. Byłam dziś w pracy ze zwolnieniem i wpisałam od razu wniosek o urlop macierzyński a koleżanka dopisze daty po porodzie. Juz będę wysyłać zwolnienia bo coraz gorzej się czuje i źle mi się kieruje wiec chyba odpuszczę. Zajmę się praniem i prasowaniem ciuszków :-)
 
Wiecie co.. dzis myslalm ze padne, dam ryjem o glebe i nie wstane, a jak wstane to znowu padne. Gorąco jak w piekle ja sie ledwie tocze, no ale am prawo, chlopcy moi czerwoni, jakb y zaraz wylewu mieli dostac, koszulki posciagane.. pot sie leje, a z naprzeciwka zapiernicza dziunia, lat na oko 30. sama prawie gola, spodenki takie ze jej pipsko widac.. z wozkiem. w wozku dziecie lat na oko 3-4... albo 2 lata ale takie wyosniete. kolana pod brodą.. no ok.. moze cos z biodraMI ze chodzić nie moze, lub sie meczy albo coś tam innego. dzieciak w dlugich spodniach, dluga bluzka. w poniedzialek podobnie. No ok.. wtedy troszke wialo.. ale bylo tez ok 25-30 stopni. babcia z wnusiem na spacerku, dzieciak ubrany jakby to jesien byla, bezrekawnik gruby, chustka i czapka jesienna. No prawie jeblam na chodnik. Alez mnie korcilo zeby zaproponowac jednej i drugiej zeby moze sama korzuszek juz nalozyla. bo w koncu wieje. nereczki zaziebi i co wtedy.?
niekorzy chyba są nienormalni... albo to ze mną coś nie tak.

a dzis mnie tak wszystko wkurza. w auchanie myslalam ze w koncu kogoś walne. non stop ktoś mi droge zachodzil. Ustanie z tym wozkiem... i kuźwa czyta ... i czyta.. i czyta.. i niewiem co mozna ciekawego wyczytac na makaronach no ale czyta.Mowie "przepraszam".. baba glucha... mowie glosniej bo moze faktycznie niedosluch jakis.. ona nadal glucha. Noooooooooooooz. jak pod nosem powiedzialam " to ********aj" to uslyszala. czyli nie glucha. Potem ide po wode. tam tez ktoś poczytac stoi... i porownuje ceny... i krok przede mną. Nooooz ok.. chcesz porownac ceny to porownuj.. czytnik obok. wez 10 butelek i sprawdzaj. Nie... kuźwa.. On stoi przy wodach.. przy tych co akurat ja chce wziąsc.., i czyta. to odsunelam czyjs wozek .. nagle podbiega facet slepia wytrzeszczyl jakbym miala mu ukrasc jego slipy i parowki. coś tam burczal.. ale odeszlam bo jakbym posypala epitetami to by mnie chyba ochrona wyprowadzila z tego sklepu.
jakies takie emocje mną targają dziś.
 
kaha no wygląda na to, że tak. :) Nie wiem czy to dobrze czy nie :p. Przyznam szczerze, że trochę się wystraszyłam, bo od rana jak nie lodówkę myłam, to prałam, prasowałam.. przeszło mi przez myśl, że coś niedobrego się dzieje :(
Czekam na zdjęcia pojazdu dla Jasia :D
olasec upał jak fi*t :/ Pranie w 15 minut suchusieńkie. Co do kierowania w ostatnim czasie za kierownicą czuję się zarąbiście rozkojarzona :D Jak wcześniej pozwalałam sobie na "ostrzejszą" jazdę, tak teraz rozwaga i ostrożność to moje drugie imię :D
 
lalki - niby można suszone morele z cukrzycą, ale lepiej sie upewnić bo ekspertem w tej dziedzinie nie jestem; ząb nie boli, ale denerwuje bo mam szczelinę gdzie się pokruszyło i mi tam wszystko włazi.

Dziś mi się strasznie brzuch napina - chyba od tego upału bo leżę i płynę...
Jutro z rańca na glukozę trzeba iść - nie lubię, ale cóż taki urok rozmnażania, wszystko dla tych dzieciorów, żeby to one kiedyś doceniły :laugh2:
mi się dziś koszmary śniły, jeden za drugim - jak już człowiek zaśnie (pozwoli mu na to upał, skacząca fasolka i bolący brzuch) to móżg sobie jajca robi :angry:
 
reklama
Ewka ja rozumiem czytac sklady. Sama nie raz czytam, ale kur.. widzą ze toczy sie grubas, ze ja miedzy polke a wozek sie nie wcisne jesli szczelina tylko na cien anorektyka. Mowie "przepraszam" i nic.. glusi wszyscy. Mozna wziąsc produkt.. odsunąc sie z lekka zeby inni mogli tez np go wziąsc. Chyba ze za duzo wymagam.


alez sie obzarlam. placki z cukinii sobie uzmazylam.Co tam ze gorące i podniebienie poparzyslam. Glodna bylam :D
 
Ostatnia edycja:
Do góry