reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Kaha91 ja tez mialam w planach do konca lipca miec wszystko gotowe a teraz modle sie zeby chociaz zdążyć do końca sierpnia. Chodziłam w tamtym tygodniu do szkoły rodzenia i wszystkim polecam ;)
 
reklama
Dziewczyny może mnie juz nie pamiętacie. Miałam problemy rodzinne i na dwa miesiace bylam odcieta od swiata. Ale tesknilam za Wami i Waszymi radami. ;) powiedzcie mi jak Wasze brzuszki? Twardnieja Wam bo mi okropnie :(
 
No więc tak:

Byłam dziś u lekarza, była obsuwa bo lekarz kończył dyżur, jednak wszystko było tak jak powinno być. Pani recepcjonistka powiedziała mi umawiając mnie że mam wizytę wyznaczoną na 11;30 ale jeżeli coś się będzie działo to może się wizyta opóżnić więc prosi mnie żebym zadzwoniła o 11;00 i powie mi ile osób jest przede mną jaka jest obsuwa.

Więc na takie coś się godzę bo nie musiałam siedzieć 3h w poczekali tylko zadzwoniłam 2 razy i tyle. Lekarz przyszedł w poczekalni przeprosił, że spóźnienie. Wizyta to mniej więcej 30-40 minut, bo u nowych pacjentek sprawdza wszystko, czyta wszystko itp. Bardzo miły, bardzo sympatyczny, wzbudza zaufanie.

Zapytałam o cesarkę to powiedział mi, że w moim przypadku nie ma problemu bo faktycznie z astmą będę miała problem z oddychaniem i jeżeli ja mam zadyszkę jak ide szybciej a poród to nie marsz tylko maraton. Więc mówi, że umówimy się na cc, ale jakby co mam się nastawić, że jak nagle zaczne rodzić i dzidzia będzie już w kanale rodnym to mam nie płakać że nie mam cesarki bo musimy brać pod uwagę wcześniejszy poród, a każdy ma inaczej jedna rodzi 20 h inna ma od razu rozwarcie. Także idę do szkoły rodzenia, nastawiamy się na CC, ale życie pokaże.

Oczywiście lekarz przypadł mi do gustu, bada delikatnie, tłumaczy wszystko, nie przepisuje leków jak nie trzeba, mówi jak będą dalej wyglądały nasze wizyty, kiedy się umówimy na rodzenie, co będziemy obserwować i pilnować. Także dziś wyszłam od niego spokojna, że w końcu dobrze trafiłam. Aż ze szczęścia w 5,10,15 kupiłam sobie bodziaki i spodenki i pajacyki dzidziusiowe;)
 
Ostatnia edycja:
Klaudixxon gratulacje z wizytki i ważne ze na koniec masz komfort psychiczny. Na kolejnej wizycie tez poruszę juz temat porodu. Chyba nastawiam sie na cc- dwurożna macica i cukrzyca na insulinie. Ale nie wiem czy to sa wskazania liczę ze mój dr mi pomoże.
 
kaha jestem, zyje.Nie mialam od wczoraj komputera bo byl w naprawie. A z tele i z tableta pisac nie umiem. tzn umiem, ale szalu dostaje jak niechcący wyjde z neta.
dieta tak sobie. W łykend pozwolilam sobie na wiecej ale to urodziny braci, mama naszykowala jedzenia duzo a ja z tych co nie pozwolą zeby sie zmarnowało. Ale cukier nie szalał jakos mocno.Trzymał sie gornej normy.
oga mi napier...a. chodzić nie dam rady. Rano na stope nie dam rady stanac,do tego biodro.. a jak pedze na siku to dziwnie "biegne".Do tego upaly mnie wykanczają. czuje ze TAM sie tak poce. nic nie pomaga. No jeszcze wiatraka miedzy nogami nie wyprobowalam. bo chlopcy w domu i tak toche niezrecznie by bylo zeby z golą pipą siedziala, okarakiem, wiatrak skierowany TAM, a obok 10 i 6 latek.

przed chwilą spadl deszcz. od razu chlodniej. i jest czym oddychac. na weeken zapowiadają 30 st upały. Juz wiem ze zajoba dostane. umre chyba.
 
Cześć mamuśki :-)

Kaha gratulacje :-)

Klaudixxon, nareszcie dobry lekarz. Gratuluję wizytki :-)

Anula ja dziś byłam w poradni cukrzycowej i cukrzyca nawet na insulinie według tego diabetologa nie kwalifikuje do cc, ale możliwe ze macica dwurozna tak.

Pauluss, ja też Cię pamiętam :-) fajnie ze wrocilas do nas. Mi twardnieje brzuch często, ale pomaga lezenie i nic nierobienie :-) no i magnez.


Ja od jutra zaczynam walkę z cukrami. Glukometr naszykowany... ostatnie lody zjedzone ;-) od jutra ścisła kontrola haha :-D

A wogole nie wiem jak u Was, ale u mnie dziś strasznie gorąco... zaczęło się puchniecie niestety :-/
 
Klaudixxon gratuluję wizytki i najważniejsze że znalazłaś swojego lekarza to ogromny komfort

U nas tez upały sie zaczynaja, powiem Wam ze to bedzie ciezkie lato, i jeszcze z moim pieciolatkiem w domu, zaczynam po prostu nie ogarniać tematu, ja bieżących spraw nie ogarniam nie mowiac o wyprawce
 
reklama
Do góry