reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

ewa- wiem ze po to jest forum zeby mowic o wszystkim, ale jakos dól był tak megaaa ze nie ogarniałam siebie

kołtunek- no własnie nie mam przymusu. i sama nie umie podjac decyzji. bo po in vitro to na ciaze i dzidzie mam schize i chodzi mi po glowie same najgorsze scenariusze z naturalnych porodów, i niedotlenienia ,uduszenie pępowina, itp ze boje sie ze mi uszkodza dzidzie albo nie przezyje. ze wtedy mysle ze wole cc, zas kolezanki mowia tak jak Ewka to odopowiedni masaz i hormony i wiadomo jednak naturalny i nie ma dla dziecka tego szoku. i dlatego mam dylemat bo sama nie wiem...

co do mrozaczkow. tak mam zamrozone 3 zarodki. zamrozone w 3 dobie 6b,4b,3b. napewno po nie wroce. ale czy sie ktorys przyjmie to Bóg jeden wie. wkoncu przez 5 lat przeszlam troche transferow i wkoncu moja Łucja została:-)

a jak moge wiedziec tobie za którym razem sie udało?? w jakiej klinice i jak długo sie starałas??
 
reklama
Ja juz po wizycie. Generalnie te wszystkie dolegliwości to niestety nic się nie da zrobić. Tzn zwiekszyl mi duphaston na 2x2 i kazał brać jeszcze asmag forte 3x2. Szyjka trzyma i dopóki bóle krocza i spinanie brzucha przechodzi po leżeniu to jest ok.
 
Kikifish to jest trudny dylemat powiem Ci, ja chyba raczej zdecydowałabym się na cesarkę ale to też ciężko mi stwierdzić nie będąc w kogoś sytuacji
 
hej dziewczyny, podczytuje Was ale jakoś nie mam ostatnio weny na pisanie. U nas batalia o imię dla syna, wciąż nie możemy się zdecydować. Pozatym straaasznie męczą mi się stopy ostatnio, więc szukam jakiś mega wygodnych butów nie wiązanych, a z tym jest teraz mega probelm :/

kaha gratulacje :)

Mam do Was pytanie, czy macie jakąś dobra listę wyprawki? Chodzi mi o rzeczy dla malucha i te do szpitala? Przejrzałam już z kilka takich list i jakoś żadna nie przypadła mi do gustu
 
Kiki - o drugie dziecko już tak długo się nie staraliśmy bo wiedziałam po pierwszym dziecku jak sprawa wygląda ze mną. Jeden cykl na CLO, drugi to samo, w trzecim ineminacja ale dr powiedział, że nie ma sensu to tak naprawdę... więc chwile pozbieraliśmy kasę i podszeliśmy do programu w Szczecinie w klinice VItro Live. Mam zamrożonch 5 zarodków w stadium blastocysty (na 5 dobę) u mnie w klinice nie mrożą na 3 tylko te, które w 5 dobie mają stadium blastocysty.
Przemyśl tylko z CC jak masz zarodki zamrożone, że będziesz musiała odczekać z 2 lata po porodzie przed kolejną ciążą :)
 
Dawno mnie tu nie było. U mnie zamieszanie z mieszkaniem, zamieszanie z biurem nieruchomości, zamieszanie z moją firmą i mojego firmą.
Ogólnie spokoju nie mam. Ostatnio z moim się pokłóciłam, a że miałam ochotę się kłócić (wiecie wydrzeć się na debila co mi na sercu leży) to się darłam i płakałam z 2h, ale powiedziałam wszystko co miało być powiedziane. Przyszedł przeprosił, ale co z tego adrenalina mi skoczyła położyłam się spać zasnąć nie mogłam, mała mi całą noc kopała. Więc już sama nie wiem czy w nocy ona ma takie harce i ja śpię i nie czuje czy po prostu adrenalina na nią przeszła. Na szczęście od tygodnia spokój (nie kłócimy się, jest miło) ale inne stresy są.

Jutro idę na wizytę do lekarza, mam nadzieję że w końcu to będzie "ten" co mi poród odbierze, bo już nie mam siły szukać. Wózek wybrałam sobie, ale na forum mnie dziewczyny przekonały, że z za małą gondolą, bez amortyzacji super więc znowu od nowa szukanie. Odwiedziłam sklepów z wózkami w końcu znalazłam ten jedyny, aż mi się wierzyć nie chce;P Zamawiam w następnym tygodniu.

Samopoczucie mam okey, z tym że o 17;00 ide w ciągu dnia na 1h, potem siedzę do 1;00 bo spać mi się nie chce, ale o 17;00 padam na twarz. Biodra mnie nie bolą tak jak wcześniej, ale za to napierdziela kość łonowa jak wstaje z łózka, lub jak siedzę. Do szpitala mam na razie 2 pampersy, w tym tygodniu coś poszukam na przecenach i zaczynam kompletować się powoli.

Jutro dam znać jak nowy lekarz, i co tam u dzidzi słychować.

Ps. z alergią mam okey odkąd leki biorę, oddycham normalnie więc moja astma ma się lepiej. Ale za dużo nie wychodzę jak nie muszę.
 
Ostatnia edycja:
Kaha91 gratulacje, wreszcie prawdziwe wakacje [emoji6][emoji123]

Co do torby do porodu to ja jutro pakuje, bo wyjeżdżamy na parę dni do rodzicow, a pózniej do Kołobrzegu na tydzień, bo mój ukochany zaczyna pracę nową i tydzień chce popracować w ich biurze centralnym w Koszalinie, więc jadę jako towarzystwo i zakwaterujemy się w Kołobrzegu żebym miała jakieś atrakcje w ciągu dnia, ale zapowiadają się upały, więc obawiam się, że spacery w ciągu dnia odpadają
 
Klaudixxon rozumiem Twoje nerwy bo ja miałam tak samo. Po prostu musiałam się pokłócić:) Za to teraz jak nerwy opadły to mam tydzień dola.
Matosia a nad jakimi imionami się zastanawiacie?
Kikifish to naprawdę ciężki wybór cc czy sn. Spróbujcie się zdać na opinię lekarza. Najważniejsze, żeby z Tobą i dzieckiem było ok.
Olasec dobrze, że z szyjka wszystko w porządku.
Gosiamat, Kaha ja też mam zamiar spakować torbę już w najbliższych dniach. Wprawdzie dałam sobie czas do połowy lipca, bo w drugiej połowie wyjeżdżamy nad jezioro, ale im szybciej się spakuję tym lepiej. Mam lekkie obawy jak to będzie z tym urlopem, bo w końcu będzie to już tylko miesiąc przed terminem. Pocieszam się, że ja i tak do szpitala mam zamiar jechać do innego miasta, więc nie ma różnicy skąd będę jechać (tak się pocieszam).
Milusia ale miałaś fajnie, że wybawiłaś się na weselu. Drinkami bez % musiałaś szokować. Ja miałam tak na urlopie. Piłam drinka o nazwie micky mouse- dla dzieci:)
Atagaa jak Ci się chce spać to korzystaj- później będziemy tylko mogły pomarzyć o drzemce. Pranie i prasowanie nie ucieknie:)
Maggie ja smaruję się wyłacznie oliwką w żelu i nic więcej. Za pierwszym razem nie miałam żadnego rozstępu i teraz też się łudzę, ze się uda. Krocza nie masuję. Ćwiczę jedynie mięśnie kegla.
Wczoraj odebrałam badania krwi i moczu i okazuje się, że mam lekką anemię, spadły mi też sporo płytki krwi i chyba mam jakąś infekcję dróg moczowych. Wizytę u gina mam dopiero w poniedziałek i teraz się stresuję czy mogę z tym wszystkim tyle czekać. Najbardziej martwi mnie ta infekcja. Może doradzicie co robić. A myślałam, że będą dobre wyniki. Żelazo biorę już dłuższy czas i do tego dbam o dietę. Ehh.. ciągle coś.
 
reklama
matosia jest specjalny wątek wyprawka dla mamusi i dziecka tam są listy i różne inne ciekawe rzeczy polecane przez doświadczone mamusie:)

klaudixon widzę że u ciebie burzowo. mam nadzieję że lakarz się sprawdz;) to ten z łubinowej?
daj znać jak po wizycie:)

ivon17 mi też spadla hemoglobina i dostałam żelazo a teraz badania będę robiła w połowie lipca to zobaczymy. norma że w tym okresie spada żelazo bo dziecko zabiera z nas dużo składników :) co do infekcji ja dostałam leki od ginka ale może dziewczyny coś doradzą co można kupić samemu i brać:)



wstałam po 6 :D
przygotowałam już sobie wszystko na obiad:D
zrobiłam kolejne pranie dla jasia ;D
mąż dzisiaj jedzie po szafe do ikei :) może zdążymy złożyć przed wyjazdem i trochę poukładam:)
co do torby do szpitala sporo rzeczy mam kupionych a pakowaniem zajmę się jak wrócimy z wioski ;))
 
Do góry