reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Mari i Gosiunia - kciuki zaciśnięte &&& Czekamy na wieści i zdjęcia usg jak będziecie miały :)

Co do zamknięcia grupy - można zrobić tak, że będzie i ogólna i zamknięta, która będzie stworzona na bardziej prywatne posty. Ale nie zamykajmy ogólnej, bo z doświadczenia (jestem Majówką 2014) wiem, że dziewczyny dołączały nawet w późniejszych etapach ciąży.

Jak chcecie i wstydzicie się wstawiać zdjęcia USG, czy powiększających się brzuszków, to można te dyskusje zamknąć na prv, ale widzę, że inne m-ce są otwarte, a fajnie zajrzeć i patrzeć jakie brzuszki mają bardziej zaawansowane ciąże. Ale i tu dostosuję się do reszty :)

Ja dziś już na nogach, pracuję co prawda z domu, ale jednak, więc back to game ;)

Pozdrawiam i miłego dnia :)
 
reklama
Marto, myślę, że nie jesteś jedyna na tym forum, która starałaś się o dziecko nie będąc w związku małżeńskim :) Ja ze swoim lubym za pół roku biorę ślub (termin ustalony dużo wcześniej) i równo po pół roku od starania udało nam się zajść w ciążę (a jestem w 7 tygodniu). Nie robiło nam żadnej różnicy czy dzidziś pocznie się przed czy po ślubie. Ważne aby zdrowy. Ważne, że my chcemy dzidziusia i chcemy też żyć ze sobą. Wszystko obok jest też ważne ale nie najważniejsze. Wszystko obok to tak naprawdę tylko otoczka do tego co Ty uważasz za dobre.

Swoją drogą powiedziałam u siebie w pracy o ciązy i o zwolnieniu. Moja szefowa (kobieta z dwójką dzieci) obraziła się na mnie - "jak ja mogłam jej to zrobić, w ogóle nie myślę o tym jakie ona ma problemy zawodowe i prywatne, I w ogóle Anka wiesz co? Tak się nie robi". I duzo duzo innych tekstów. Kazała mi się pakować i wynosić się "bo nie chce mnie miec na sumieniu jak coś mi się stanie" Teraz mnie to śmieszy, śmieszą mnie też jej teksty, że już tu nie wrócę, żeby przekierowywać moją pocztę, polikwidować konta i hasła. Ale wtedy nie było mi do śmiechu. W sumie sytuacja świetna do sądu o mobbig. Człowiek tak mało o życiu i ludziach wie, człowiek tak wolno się uczy... :-D W każdym razie to za mną. W czwartek idę do lekarza na NFZ. Mam nadzieję, że powie mi coś wiecej, zrobi mi tą przesławioną betę, bo póki co miałam tylko w 6td USG z "pustym pęcherzykiem wyglądającym na 5td".

Z pozytywnych rzeczy, wyobraźcie sobie, że nie mam w ogole wymiotów. Nic a nic. Nawet już mnie nie mdli. Zadzwoniłam do swojej mamy przerażona, że jak to, w 7 tygodniu, kobiety z łazienki nie wychodzą a mi nic. I tu mnie mama uspokoiła, że ona tęz z nami w ciązy ani razu nie wymiotowała. Nie wiedziałam, że tak się da, bo Pani doktor powiedziała, żebym się nie marwiła, że jeszcze wymioty przyjdą :-D

Ogólnie mam taki fajny humor :D Dziewczęta - Słońca duzo w te pochmurne dni !
 
Panna Anna - ja z pierworodnym też nie miałam ani razu wymiotów. Nie kojarzę też mdłości. Także Pani Doktor przesadziła chyba, bo nie każda ma.
Kiedy masz ślub? :)
 
Mam pytanko do Ciebie eeedyta i do tych dziewczyn które miały plamienia i donosiły ciążę - czy przy plamieniu bolał was też brzuch jak na okres????? bo mnie dziś w nocy ból brzucha obudził :/
masakra a jeszcze tydz temu było ok
 
Hej dziewczyny!!!
Witam nowe mamusie i gratuluje!!!

MalaMi ja nie kojarze zeby przy tym bolal mnie brzuch, raczej mialam tylko plamienia, przez 2 moze 3 dni i przeszlo. Moze warto to skonsultowac z lekarzem, moze bedziesz spokojniejsza. Trzymam kciuki zeb wszystko bylo dobrze!

Panna Anna ja tez w pierwszej ciazy zero mdlosci i zero wymiotow :-) o to szefowa pojechala :p nie warto sie przejmowac, to swiadczy tylko o jej braku taktu.

Dziewczyna ktore ida dzisiaj do lekarza zycze powodzenia ;-)

A co do zamkniecia grupy to mnie wszystko jedno, ja sie dostosuje...

A ja siedze w pracy i przyszla do mnie dzisiaj znajoma ktora miala niedawno in vitro, ktore sie nie przyjelo... i opowiada mi o tych wszystkich badaniach i staraniach a mnie sciska w zoladku bo nie wiem jak jej powiem, ze jestem w ciazy... i przyjaciolce, ktora sie stara juz 7 lat o bobasa to dopiero bedzie ciezko powiedziec :-\ wiem bo juz to przy pierwszej ciazy przerabialam... my juz drugie a oni nadal nic... :-\

Milego dzionka!!!
 
Dzięki dziewczyny za miłe słowa, jakoś się ułoży. Po prostu chciałabym, żeby ktoś się cieszył ze mną.

Właśnie zaczęło się znoszenie przez babcię jedzenia "musisz jeść za dwoje". Ja zwariuje siedząc w domu.
 
Hej. Kobietki udało się ! :)) Wizyta u lekarza potwierdziła test. :) Teraz cała lista badań i za trzy tygodnie ponownie usg. Mam nadzieję że już zobaczę fasolkę :) Trzymajcie kciuki ! Pozdrawiam

Który masz dzisiaj tydzień i dzień ciąży wg USG? Było coś już widać?
Aaaaaa - no i GRATULACJEEEEE!!!! :-)
 
reklama
Dziękuję Pysiu :) Licząc od ostatniej miesiączki to 6 tydzień. Niestety oprócz pęcherzyka nie było jeszcze nic widać :( Ale obiecał mi ze na następnej wizycie juz zobaczę :) Nie mogę się doczekać. Teraz tylko żeby wszystkie wyniki badań były ok to będzie sukces !
 
Do góry