reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

Kaha- gratuluję zdanego egzaminu!:-)

Engacka- współczuję teściowej :sorry: moi mieszkają ode mnie 30 km, jeździmy do nich co 3-4 tygodnie, też mają swoje odchyły, ale da się znieść. Ostatnio córka brata m ząbkuje, to codziennie jest telefon z pytaniem do mnie, czy Maciuś też tak miał i jak długo, itp. Nawet m stwierdził, że są strasznie nadopiekuńczy, jak się dowiedział, że ostatnio o 2 w nocy pojechali z nią do szpitala, bo marudna była i płakała przez godzinę, a dziąsła napuchnięte, a nic przeciwbólowego jej nie dali :confused2:

TRen- w przeliczeniu masz po 1h 11,42,a po 2-ch 7,93,a norma jest do 7,8 (140). Dobrze, że udało Ci się szybko zaklepać wizytę.

Co do zdjęć- ja z tych, co zdjęcie dają raz na ruski rok, ale mam milion takich znajomych, co codziennie zdjęcia dodają. Ostatnio jedna przeszła samą siebie, dodała zdjęcie córeczki swojej siostry, dzieciątko urodzone w 25 t.c., w inkubatorze, z wszystkimi rurkami i podpis, że waży już 1,10....Ciekawi mnie, czy miała zgodę swojej siostry na publikację zdjęć małej. A druga zaś szczegółowo opisywała każdy dzień swojej ciąży, dodawała zdjęcia brzucha, itp. Urodziła w 6 czy 7 miesiącu martwe dzieciątko...Serio nie rozumiem takiej nadgorliwości...
 
reklama
Ivon17 i milusia83 dziękuję kochane. Miałam iść wczoraj bądź dziś ale złapały mnie straszne boleści brzucha i leże... w ogóle się nie ruszam... :( pójdę w piątek prawdopodobnie na ta glukozę...

TRen gratuluję córuni! :D i cieszę się że wszystko poza tym w porządku! a co do tych bab na straganie to lepiej ze na obcych sie wyładowałaś niż na swoich :) zresztą jak się należało :D no to teraz pewnie dietka będzie tak?

Klaudixxon daj znać jak tam po wizycie i jak się czujesz

Jolka6621 to w takim razie gratulujemy synka :)

kikifish87 szybkiego powrotu do zdrowia! uważaj na siebie! dawaj znać jak tam się czujesz.

atagaa dajnam znać jak po wizycie :)

engacka jestem tego samego zdanie jeżeli chodzi o zdjęcia na facebooku... chyba tacy ludzie są niedowartościowani i mysla że jak sie pochwalą to wszyscy nagle sobie o nich przypomną i może jeszcze będą zazdrościć ... A w gruncie rzeczy to pożywka dla pedofilów... :/
My z mężem bylismy w sobote nad jeziorem i zrobiliśmy sobie fote... same twarze a w oddali cała plaża i ludzie. I wstawiłam to zdjęcie - pierwsze w ciązy- to nikt nie napisał że fajnie tylko komentarze typu - "A brzuszek gdzie? " , "Pokazałabyś się cała-twoją twarz znamy"... orzesz sobie pomyślałam... nie zobaczą mnie w ciązy i koniec... ludzie tylko pierdołami żyją. Jak chcą mnie zobaczyć to niech mnie na kawe zaprosi. O!
Co do łóżeczka u mnie już stoi od tygodnia złożone :D z tym że mała ma swój pokój! Ale powiem Wam że odkąd stoi łóżeczko to czuję się inaczej- tak lepiej :) wiem że mała istotka niedługo będzie z nami i zawsze co wejde do niej do pokoju to mi serce mięknie :)

kaha91Gratuluje zaliczenia!!!


Idę zjeść zupę wiśniową a później zrobię sobie bitą śmietanę z truskawkami :D tak mnie jakoś wzięło :) a w sobotę mam wizytę i już nie mogę się doczekać jak zobaczę maleńką :D

Pozdrawiam mamusie! :D


 
Cześć Mamuśki!
Ja dzis w pracy byłam zdać laptopa i zaczynam skupiać się na przygotowaniach do porodu i wyprawkę czas zacząć :-)
Dzis byliśmy z mężem na szkole rodzenia. Dzis ogólne informacje ale przydatne co i jak u nas w szpitalu. Pokazali nam 2 sale porodowe i pokoj matki.

Ananka tez mam w moczu bakterie ...i polozna zwróciła na to uwagę ...a moja gin kazała pić dużo wody.
 
Lalki a pytanko mam :) będziesz miała w pokoju małej jakieś łóżko na którym Ty/Wy będziecie spać? Czy planujesz np od samego początku spać w innym pokoju niż dzidzia? Pytam bo sama się jeszcze nad tym zastanawiam jak to rozwiązać ;) lipa jest taka ze w pokoju małego nie zmieści się łóżko, jedynie fotel do karmienia. Sypialnie mamy dosłownie drzwi w drzwi z pokojem małego wiec jest niby blisko.. zawsze jest też inna opcja, wstawienia łóżeczka na sam początek do sypialni.
 
Kaha gratuluję zaliczenia!

co do łóżka w pokoju dziecka to co prawda tym razem wstawiamy łózeczko do naszej sypialni, bo wolnego pokoju brak, ale ze starszakami miałam, bo zdecydowanie wole karmic na leżaco niż w jakiś fotelach itp, ale spałam w sasiednim pokoju od początku, tylko to karmienie:-)

zaczeły mi się bóle kręgosłupa, muszę jakiegoś zestawy ćwiczeń dla ciężarnych poszukać, bo wszystkie te, co zawsze mi pomagały to na brzuchu sie leży, ehhh chyba ten brzuch coraz cięższy się robi:-)
 
Cześć Dziewczyny.
Ja tylko na chwilę, żeby się przywitać i uciekam robić porządki.
Czy Wy też macie zmiany nastrojów? Ostatnie dni to mam wrażenie, że ciężko mi wytrzymać samej ze sobą:) a co dopiero ma powiedzieć mój mąż:)
Kaha gratuluję egzaminu.
 
reklama
wiola84 Po porodzie planuję mieć łóżeczko u nas w sypialni żeby była blisko mnie, później ją przeniosę jak już emocjonalnie do tego dojrzeję :) biorę też taką ewentualność pod uwagę, że mój mąż jak mała będzie płakać dużo w nocy to się biedak nie wyśpi a codziennie o 4:45 do pracy wstaje i wtedy łóżeczko przeniosę do małej do pokoju a tam mam łóżko jednoosobowe, więc mogłabym tam spać w razie czego, ale jednak obstaję narazie przy tym byśmy byli wszyscy razem w sypialni :) są różne opinie na temat tego gdzie dziecko powinno spać... my też pokój małej mamy blisko ale że to nasze pierwsze dziecko to chce ją mieć przy sobie, jakoś sobie nie wyobrażam, żeby była w osobnym pokoju... ;)

ewka84 no powolutku zaczniemy odczuwać dyskomfort... czekają nas teraz najcięższe miesiące... ale maleństwa nam wynagrodzą te katorgi :)

Ivon17 nie jesteś sama jeżeli chodzi o zmianę nastrojów ... ja czasami siebie nie poznaje i nawet nie mogę nad sobą zapanować haha ale to minie...


Dziewczyny dziś rano o 5:30 napiłam się wody i wzięłam Nospę bo nadal te bóle brzucha mi nie przechodzą :/ mąż już miał wychodzić do pracy a mi normalnie na wymioty się zebrało... :( nie wiem czy to normalne... Wczoraj wzięłam witaminy Falvit mama i jak ich nie biorę to czuję się dobrze a jak je wezmę to mnie mdli... nie wiem czy to po tych tabletkach czy może od bólu tego brzucha :/ zobaczymy jak mi jutro wyjdą badania i co mi lekarz ppowie w sobotę...


 
Do góry