reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Wrześniowe mamy 2015

A ja w tym roku skonczylam 22, P 21 :) pierwsze dziecko i to w sumie z prawie wpadki.... Prawie, bo kiedy po milionach przemyslen postanowilismy zaczac sie starac to okazalo sie, ze mamy juz Jasia :)
 
reklama
Do nas miała przyjechać moja siostra mama itd na grila ale przełożymy to na jutro bo podobno u nas ma być bez opadów . A co do pogody to będziemy miały przerypane ;O całe lato w dwupaku. Moja córa przyszła na świat w lipcu 31 więc też lekko nie było pamietam że brałam prysznic chyba z 5 razy dziennie a wiatrak chodził cała ą noc. Ale może z tej lepszej strony tak na pocieszenie bedziemy miały takie przyjemności jak truskaweczki czereśnie sałatke fasolke botwinke młoda marcheweczke itp. Wiec troche mniej kg przybedzie a nasze dzieciaczki zasmakują witaminowych pyszności ;D
 
U nas sytuacja wygląda tak: ja mam 29, M 30 lat, to nasza druga ciąża, pierwsza to było puste jajo poronione w listopadzie 2014. W grudniu juz udało się zaskoczyć, ale generalnie stralismy sie od roku. Teraz żałujemy, że tak późno się zdecydowaliśmy.

M chce mieć 6 dzieci (szalony ;-) ) ale pewnie skończy się na 2. Ja zresztą widzę jakim stresem jest dla mnie ciąża, ciągle coś się dzieje i podejrzewam, że synuś urodzi się z nerwica jak tak dalej będzie ;-)

Zazdroszczę Wam grilla, u nas w Warszawie w bloku nie ma jak zrobić, a z chęcią bym zjadła. Za to ja dziś robie sobie dzień lenia, będę leżeć w łóżku cały dzień, mam nadzieje ze brzuch dziś nie będzie twardnial ani bolal. A jutro rano polowkowe, mam nadzieje ze wrócę z dobrymi wiesciami ;-)
 
Ewka84 a wez sie nie denerwuj.. kiedy mowisz do niego spokojnie a on gluchy.A jak wydre gebe to sie obraza bo ja krzycze na niego .No jak nie krzyczec?? zapowiedzialam mu ze przestane krzyczec.. ale zaczne go lac. moze wtedy bez powtarzania zalapie o co mi chodzi.
 
No to i ja napisze, mam 28 lat a M 30, o dzidzie stralismy sie dluugie 5 lat,
To moja 2 ciaza i bedzie coreczka. A 1 ciaza okazala sie pustym jajem,
Mnie pewnie nie bedzie juz dane byc w ciazy, choc w klinice sa zamrozone 3 zarodki po ktore wroce ale znajac moje szczescie zaden nie zostanie u mnie...
Rozmawialismy sobie ze chcielibysmy choc 2 wiec jak zakoncze przygode z klinika to pewnie adopcja.
 
Ja należę do starszyzny we wrześniu 36 l mój M 35 l i nasza pierwsza ciaza po 10 latach starań i totalnej rezygnacji postanowiła zamieszkać w brzuszku i byc z nami Alicja :) byle szcześliwie do końca ... Bo czesto zaczynam świrować a dzis w nocy śniło mi sie ze juz rodziłam :/
 
Dziewczyny wy tez macie taka straszna skleroze? chcialam wam poodpisywac ale za chol,,, nie umie sobie przypomniec komu co mialam napisac.no tragedia jak babcia 100 letnia.
Pisze z tel i tez ciezko mi sie wraca na wczesnijsze strony bo zanim sie zaladuja to wiecznosc
Ale ogolnie zycze wszystkim powodzenia. Udanego weekendu majowego
Ja sie delektuje ostatnimi dniami u mamy.na sama mysl z w niedziele wracam do pustego mieszkania i zegnam sie z rodzicami i siostra to juzmi sie cisna lzy do oczu a w niedziele to bedzie jedna wielka rozpacz:-(

No i dolaczam do grona ktore maja 5.05 wizyte. Ja mam u swojej gin i bede chciala zeby spr mi szyjke, ostatnio miala 3 cm.zobaczymy jak sie ma.
 
reklama
Anula- ty kochana po 10 latach to pewnie schizujesz bardziej niz ja, ja mam caly czas stracha ze ten piekny czar prysnie i koniec radosci
Najgosze ze ruchow nie czuje i zas stres 5,05 czy uslysze ze dzidzia zyje.
 
Do góry