reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Wrześniowe mamy 2015

dzień dobry wszystkim w ten ponury zimny niedzielny ranek. Mój synek dziś sie obudził o 4:30 i za nic nie chciał spowrotem zasnąć dopiero półgodziny śpi

Odnoście jedzenia ja jak na razie mało jadłam byle tyle co nie odczuwać głodu ale dziś na śniadanie zjadłam 2 gołabki jak nigdy, miałam taką ochote że musiałąm je zjeść u mnie z wagą narazie 1 kg na plusie.
 
reklama
ja właśnie nie mam apetytu ani smaków na nic..

dzisiaj znowu męczą mnie wymioty :(


jakiś problem chyba jest z suwaczkami..
też macie taki straszny apetyt, normalnie nie do opanowania? jakiś czas temu jeszcze udawało mi się "zapychać" jabłkiem czy brokułem, a teraz to same słodkie i tłuste cuda bym żarła... wczoraj upiekłam jakieś ciacho to kawałek jeszcze gorącego musiałam w siebie wepchać bo nie mogłam wytrzymać, aż ostygnie... no i juz 3,5 kg na plusie
 
ja chyba jeszcze nic nie mam na plusie, ostatnie wazenie w czwartek to nadal waga stoi, na początku przez wymioty schudłam 2kg i w sumie kg nadrobiłam ale mnie dopiero od tego tyg opuściły mdłości i apetyt dopiero jako taki ale też mam tak że jak sie w nocy obudze to wstaje jeść bo już nie zasne i rano po przebudzeniu normalnie to leżałam godzinke, potem powoli kawa i za 2h śniadanko a teraz oko odklejam i pędze na śniadanko bo ssanie niesamowite:) dzidziuś juz w czwartek miał 8,46cm :D
 
duża dzidzia! :)
ja teraz też odrazu po otworzeniu oczów muszę coś zjeść bo inaczej zaraz mi nie dobrze.

dzisiaj na obiad schabowe :D jedyna postać mięsa jaką mogę jeść :D kotlety :D
żadnego duszonego ani nic nie zjem... kiedyś jadłam normalnie a teraz mam wstręt. :)

musiałam od nowa zrobić suwaczek :D
 
Kaha u mnie tez dziś schabowe.

a co do apetytu. Ja zawsze mialam. Niewazne czy w ciązy czy nie.. jesc lubie.


Pieknie dziś u nas. Ale ze spaceru nici.. kilka kroków i kluje mnie w brzuchu. do tego mąz moj dziś niedaleko domu dzika widzial. No i ja juz nie wyjde.
 
Kaha u mnie tez dziś schabowe.

a co do apetytu. Ja zawsze mialam. Niewazne czy w ciązy czy nie.. jesc lubie.


Pieknie dziś u nas. Ale ze spaceru nici.. kilka kroków i kluje mnie w brzuchu. do tego mąz moj dziś niedaleko domu dzika widzial. No i ja juz nie wyjde.


No ja właśnie też zawsze miałam apetyt i lubiłam zjeść jakieś smakołyki, a w ciąży jakoś niespecjalnie na coś konkretnego mam cohotę, jak się skończyły mdłości to jest o wiele lepiej, ale nadal nie potrafię powiedzieć co bym miała ochotę zjeść :/

Nie mogę się doczekać aż mnie najdzie ochota na różne smaki, macie już jakieś zachcianki?
 
Otokika ja nie mam zachcianek i wolałabym ich nie mieć. Chciałbym normalnie tylko zacząć jeść i żeby wszytko w końcu nabrało smaku a tym czasem praktycznie nic mi nie smakuje i na nic nie mam ochoty. Jem bo musze.
 
No ja właśnie też zawsze miałam apetyt i lubiłam zjeść jakieś smakołyki, a w ciąży jakoś niespecjalnie na coś konkretnego mam cohotę, jak się skończyły mdłości to jest o wiele lepiej, ale nadal nie potrafię powiedzieć co bym miała ochotę zjeść :/

Nie mogę się doczekać aż mnie najdzie ochota na różne smaki, macie już jakieś zachcianki?



Ja w tej ciązy na kwasne. Im bardziej wykreca buzie tym lepiej. i zupy.codziennie musi jakas byc. Jak mi sie nie chce gotowac to chociaz chinska. i kiwi. Boooooooze za kiwi to ja sie pokrosić dam. na samą mysl slinotok.
 
Ja jakichś specjalnych zachcianek nie mam, ale jak mam fazę na jedno danie, to cały dzień się zajadam. W piątek cały dzień jadłam ryby, a dzisiaj ogórki konserwowe, przy każdym posiłku muszą być :-D Póki co 1,5 kg na plusie, a w pierwszej ciąży już miałam na tym etapie 5
 
reklama
Olasec no ja właśnie mam identycznie jak Ty, też jem bo muszę :/

TRen, też mogłabym jeść non stop kiwi, ale to chyba nie ze względu na ciążę, bo zawsze uwielbiałam kiwi :)

Jolka6621 ogórki to chyba taka stereotypowa zachcianka w ciąży ;) mam nadzieje, że nie ogórki polane czekoladą :p
 
Do góry