Hej kochane,
troszkę mnie nie było, z racji szkoleń oczywiście, tym razem nie była Warszawa, ale Kraków

był taki smog, że myślałam w sobotę, że się zaczadzę


Jeżeli chodzi o samopoczucie to obecnie jest bosko

wręcz rewelacja

Eneria, moc, siła bez nudności, aż boję się pisać, żeby ten sen się nie skończył..
Jeżeli mowa o bąbelkach, motylkach, jeszcze nic wyraźnego nie poczułam, w przeciwieństwie do ciąży z moim drugim synkiem......
Ewka84 masz absolutną rację z wagą pomiarową

mój pierwszy syn miał ważyć 3600, a urodził się 4100

ledwo go wypchnęłam
Agusiaczek30 nie podchodź tak radykalnie do jedzenia zakazanego, gdybyś była wegetarianką i codziennie wcinała soję to wtedy faktycznie ciężko z ilością fitohormonów

Kochana po drzemce zawsze wzrasta poziom hormonów stresu, żeby przywołać organizm do życia

to normalne...po obudzeniu mamy wyższe ciśnienie niż w rytmie dobowymm...Z kręceniem głowy codziennie walczę, schylę się, wstanę za szybko i koniec - helikopter
Lady Agnes witaj i trzymam kciuki za zdrową i nudną ciążę
Tren u mnie w końcówce pierwszej i drugiej ciąży ciśnienie miałam prawie 125/80,, a po ciąży znowu w dół

i ospałość
Anula09 gratuluję zdrowego chłopaczka
Joasik01 no własnie mnie lekarz wielokrotnie mówił, że męskie dzieciątka szybciej na początku rosną, już nawet sama fasolka jest większa, a potem to już się normuje

nawet pamiętam pierwszą wizytkę z drugim synem na etapie ósmego tygodnia, - "Spora tafasolka, chyba się chłopiec szykuje" wiadomo wszystko w formie żartu, ale jednak
Klaudixxon, z ciśnieniem u mnie jest dokładnie tak samo

Ja kochana jestem mgr kosmetologii, mam właśne centrum i powiem Ci szczerze, że to jest nieważne co się stosuje, czy olej migdałowy czy kokosowy, czy arganowy czy również emolienty, najważniejsze jest, aby stworzyć okluzję (błonę nieprzepuszczalną dla wody) i dużo pić płynów i takie działania nie od 5tego miesiąca, ale od momentu, w którym dowiedziałyśmy się o ciąży....w 6,7 miesiącu jest za późno, skóra nie ogarnie się w tak krótkim czasie...Ale zawsze warto do końca smarować, wtedy powstanie mniej...
Odnośnie przeciwciał to właśnie odstawiłam gluten

i zobaczę na nastęnych wynikach
Engancka zazdroszczę remontu

my jesteśmy w zawieszeniu, chcemy budować dom, nie mamy jeszcze działki, ale finanse jak to finanse

więc remont się prosi, ale nie remontujemy
Kikfish mocno trzymam kciuki, aby tym razem na pewno się udało



Ja mam kilkukrotne w ciągu dnia pobolewania brzucha, zwłaszcza jak się najem, mam wzdęcia i wtedy spina mi się macica...
Olasec duże już Twoje słoneczko

Maaamba miejmy nadzieję, że wszystko się dobrze skończy
Dżejka ja tez tak ostatnio mam, o świcie się budzę (niewyspana oczywiście), ale zasnąć już trudno
mari73 czytałam, że stosujesz Palmers - zastanów się mocno, baaaaaaaaaaaaaardzo uczula, tam końcówka składu INCI to same składniki zapachowe, dziwię się, że jest takim hitem sprzedażowym, testowałam kilka i się zalamałam patrząc na skład.... Zdrówka Ci życzę, niech katar idzie precz....Ja chodzę na zajęcia, joga w poniedziałek, fitnes (lajtowy - zdrowy kręgosłup) w środę

, uważam, że jeżeli ciąża jest zdrowa, to nie chodzenie na zajęcia, ewentualnie nie ćwiczenie to samo zło...Szybciej tworzą się obrzęki, mięśnie brzucha bardzo szybko się rozciągają i jelita wypychają brzuszek, a potem skóra nie nadgoni...
Maaamba nospy nie biorę, nie mam ciąży zagrożonej, myślę, że powinno się ją brać wtedy kiedy faktycznie przytyka z bólu...lepiej w momentach, w których bardzo się spina macica wypić dużó wody, rozluźnić ubranie, położyć się na lewym boku i postarać się nie denerwować...
Marta1905 no to dobrze, że najgorsze za Tobą, kurcze ja też mam okropne wzdęcia, jak byłam z chłopakami w ciąży to aż tak nie miałam, a teraz koszmar, odstawiłam gluten, nie piję mleka i jest o niebo lepiej..Jem malutkimi porcjami, a częściej...absolutnie się nie najadam do syta, tylko bardziej dzielę sobie porcje
