cześć dziewczyny długo mnie nie było ale czytam was regularnie :-) niestety mdłości i senność uparcie dzień za dniem odbierały mi chęci do czegokolwiek :-( mam nadzieję że ten okres już mija i że będzie lepiej bo zbliżam się do granic wytrzymałości
wiem że ponoć to objaw zdrowej ciąży ale po 2miesiącach męczarni bo inaczej tego nazwać się nie da marzę o tym żeby tylko minęły... aby móc tak naprawdę cieszyć się ciążą :-)
troszkę nas się tu zrobiło ale fajnie :-)
dziewczyny czy któraś miała jakieś przejścia z rózyczką w ciązy bo od 2 tyg spedza mi to sen z powiek... w 9tc robiłam badanie i igg wynik 414 dodatni igm 2ynik 0,96 wątpliwy od wzwyż był już dodatni :-( gin kazał powtórzyć badanie igm więć powtórzyłam po 2 tyg i wynik igm 0,35 ujemny już się cieszyłam ale usłyszałam że to nie oznacza że nie zachorowalam na to świnstwo na poczatku ciązy teraz mam zrobić wynik awidności igg i on ma niby jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć rózyczkę ale na wyniki czeka się 10dni ja chyba zwariuje...

troszkę nas się tu zrobiło ale fajnie :-)
dziewczyny czy któraś miała jakieś przejścia z rózyczką w ciązy bo od 2 tyg spedza mi to sen z powiek... w 9tc robiłam badanie i igg wynik 414 dodatni igm 2ynik 0,96 wątpliwy od wzwyż był już dodatni :-( gin kazał powtórzyć badanie igm więć powtórzyłam po 2 tyg i wynik igm 0,35 ujemny już się cieszyłam ale usłyszałam że to nie oznacza że nie zachorowalam na to świnstwo na poczatku ciązy teraz mam zrobić wynik awidności igg i on ma niby jednoznacznie potwierdzić lub wykluczyć rózyczkę ale na wyniki czeka się 10dni ja chyba zwariuje...