reklama
engacka
Fanka BB :)
Panna Anna bardzo Ci współczuję ((
Anula09
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Styczeń 2015
- Postów
- 604
Poczytuję Was regularnie ale też jakoś weny do pisania nie mam. Panna Anna [*] przykro mi....
Wszyłam z kolejnego pobytu w szpitalu - karetka zabrała mnie z krwotokiem. Byłam przerażona że koniec a okazuje sie ze te krwawienia nic z Maluszkiem nie maja wspólnego... I tak do końca nie mam odpowiedzi skąd są. Maluch rozwija się wczoraj wg usg 9t1d wg OM 9t3d i ma 23 mm. Serducho bije i jest ok.
Mnie z kolei te plamienia i krwawienia wykańczają psychicznie ale mam sie wg lekarza przyzwyczaić - podobno czasem taka uroda ciazy i moze trwać do 20 tyg :////
Czekam więc niecierpliwie na kolejna wizytę 27.02
Wszyłam z kolejnego pobytu w szpitalu - karetka zabrała mnie z krwotokiem. Byłam przerażona że koniec a okazuje sie ze te krwawienia nic z Maluszkiem nie maja wspólnego... I tak do końca nie mam odpowiedzi skąd są. Maluch rozwija się wczoraj wg usg 9t1d wg OM 9t3d i ma 23 mm. Serducho bije i jest ok.
Mnie z kolei te plamienia i krwawienia wykańczają psychicznie ale mam sie wg lekarza przyzwyczaić - podobno czasem taka uroda ciazy i moze trwać do 20 tyg :////
Czekam więc niecierpliwie na kolejna wizytę 27.02
Panna Anna
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2015
- Postów
- 26
Pysia, poronienie zatrzymane. Czuje jakbym sama umarła...
Panna Anna bardzo współczuję...Mam nadzieję,że masz teraz wsparcie :*
Anula 09 -domyślam się, że to musi wykańczać, ale w sumie szczęście,że to nic z Maluszkiem-trzymam kciuki,żeby krwawienia ustały,a Ty, żebyś mogła zacząć się cieszyć ciążą,a niestale stresować...
U mnie wczoraj nie najgorszy dzień-zauważyłam, że popołudniami czuję się gorzej niż rano,ale wczoraj mimo,że miałam popołudniu duże mdłości- nie wymiotowałam Dziś na razie jest w miarę ok. wstałyśmy z córcią o 7 i jakoś mi się nie chciało już spać (chociaż mąż kochany proponował, ze to on wstanie,ale niech się wyśpi póki ja się czuję nie najgorzej-bo potem nie wiadomo jak będzie
A dziś, chociaż robi mi się źle na myśl o chodzeniu po sklepach, muszę koniecznie sobie kupić nowe spodnie-czy, któraś z Was też tak ma,że ma bardzo wrażliwy brzuch?
W poprzedniej ciąży też miałam podobnie-tylko później trochę-nie mogłam nosić nic na brzuchu- wszystkie spodnie,majtki musiałam mieć pod brzuchem, te z pasami/gumami na brzuch nie wchodziły w grę-teraz mieszczę się oczywiście bez problemu jeszcze w moje ciuchy,ale wszystkie spodnie powodują, ze czuję je jakoś mocno na brzuchu i robi mi się słabo... Jak mówiłam o tym ginekologowi to powiedział, ze taka już moja urodę i widocznie odczuwam wszystko bardziej w ciąży...nie mam tylko pomysłu jakie mam kupić te spodnie,ale coś muszę bo już nie mam w czym chodzić:/
I mam jeszcze pytanie do mam, dla których to kolejna ciąża-kiedy mówicie o ciąży starszemu dziecku? Córcia bardzo chce mieć rodzeństwo i dużo o tym rozmawiamy, ale chciałabym jej powiedzieć już po tym usg w 12 tygodniu, żeby było bezpieczniej, ale to jeszcze cały miesiąc...Poczekam chyba, ale trudno wytrzymać-szczególnie, że co chwilę opowiada o tym co będzie jak już będę miała dziecko w brzuchu albo jak już będzie miała brata lub siostrę
Anula 09 -domyślam się, że to musi wykańczać, ale w sumie szczęście,że to nic z Maluszkiem-trzymam kciuki,żeby krwawienia ustały,a Ty, żebyś mogła zacząć się cieszyć ciążą,a niestale stresować...
U mnie wczoraj nie najgorszy dzień-zauważyłam, że popołudniami czuję się gorzej niż rano,ale wczoraj mimo,że miałam popołudniu duże mdłości- nie wymiotowałam Dziś na razie jest w miarę ok. wstałyśmy z córcią o 7 i jakoś mi się nie chciało już spać (chociaż mąż kochany proponował, ze to on wstanie,ale niech się wyśpi póki ja się czuję nie najgorzej-bo potem nie wiadomo jak będzie
A dziś, chociaż robi mi się źle na myśl o chodzeniu po sklepach, muszę koniecznie sobie kupić nowe spodnie-czy, któraś z Was też tak ma,że ma bardzo wrażliwy brzuch?
W poprzedniej ciąży też miałam podobnie-tylko później trochę-nie mogłam nosić nic na brzuchu- wszystkie spodnie,majtki musiałam mieć pod brzuchem, te z pasami/gumami na brzuch nie wchodziły w grę-teraz mieszczę się oczywiście bez problemu jeszcze w moje ciuchy,ale wszystkie spodnie powodują, ze czuję je jakoś mocno na brzuchu i robi mi się słabo... Jak mówiłam o tym ginekologowi to powiedział, ze taka już moja urodę i widocznie odczuwam wszystko bardziej w ciąży...nie mam tylko pomysłu jakie mam kupić te spodnie,ale coś muszę bo już nie mam w czym chodzić:/
I mam jeszcze pytanie do mam, dla których to kolejna ciąża-kiedy mówicie o ciąży starszemu dziecku? Córcia bardzo chce mieć rodzeństwo i dużo o tym rozmawiamy, ale chciałabym jej powiedzieć już po tym usg w 12 tygodniu, żeby było bezpieczniej, ale to jeszcze cały miesiąc...Poczekam chyba, ale trudno wytrzymać-szczególnie, że co chwilę opowiada o tym co będzie jak już będę miała dziecko w brzuchu albo jak już będzie miała brata lub siostrę
Dżejka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Styczeń 2015
- Postów
- 245
Panna Anna - ściskam
Ja już w domu. Plamienie ustało więc mnie wypuścili. Oszczędzam sie trochę ale przy małej nie jest to tak do końca. Piękna pogoda aż wstawać sie chce! Fajny taki luty, a w górach to już na pewno cudownie!!
Jak walentynki?? No i jak wasi faceci reagują na ciążę? Bo u nas święto bez poloty z młodą dostałyśmy rano cukierki i pewnie na tym koniec. Wiadomo że nic bliżej nie będzie a w dodatku mała rozgościła sie ostatnio w naszym łóżku to nawet sie nie przytulamy, nie mogę jej przenosić a mój uważa że jak chce to niech śpi, więc bliskości brak.
Ja już w domu. Plamienie ustało więc mnie wypuścili. Oszczędzam sie trochę ale przy małej nie jest to tak do końca. Piękna pogoda aż wstawać sie chce! Fajny taki luty, a w górach to już na pewno cudownie!!
Jak walentynki?? No i jak wasi faceci reagują na ciążę? Bo u nas święto bez poloty z młodą dostałyśmy rano cukierki i pewnie na tym koniec. Wiadomo że nic bliżej nie będzie a w dodatku mała rozgościła sie ostatnio w naszym łóżku to nawet sie nie przytulamy, nie mogę jej przenosić a mój uważa że jak chce to niech śpi, więc bliskości brak.
Witam!
Dzisiaj mam super dzień, słońce świeci , ja obiadek już zrobiłąm na wypadek jakby samopoczucie się zmieniło
Co do Torekanu przepisał mi to ginek w 2 ciąży jak będzie na prawdę już żle.Jest super lekarzem, specjalistą wybitnym więc mu ufam. I pomagało rewelacyjnie. Teraz jakby było bardzo żle też bym użyła i dlatego mąż mi kupił ten lek. Dziewczyny ja nie leżę do góry brzuchem i odpoczywam cały dzień. Muszę pracować i to z nieprzyjemnymi zapachami a często obrzydliwymi smrodami. Na razie nie stosowałam jeszcze tego leku ale wolę mieć na wszelki wypadek.
Mała mi ja miałam ostatni okres 05.12 a kochaliśmy się 13, 14 i 15 a potem 23. Nie martw się o ten tydzień różnicy, u mnie w poprzednich ciążach też inaczej było z okresu a inaczej z usg
Panna Anna współczuję.
Mojev dzieci wiedzą od początku,że będzie dzidzia i bardzo się cieszą, córka opowiada co będzie robiła dzidziuni i imiona wymyśla dzisiaj wymyśliła " pieścidełko "
Mój brzuch jest płaski i nie odczuwam wrażliwośći. W pierwszej ciązy kupowałam ubrania ciążowe w drugiej miałam po pierwszej a teraz nie zamierzam nic kupować. Moda jest taka lużna i co druga sukienka to jak ciązowa wygląda, jedynie getry moze jakieś ciążowe albo i też nie. Teraz mam bardzo zdrowe podejście do zakupów nie to co przy pierwszym dziecku szaleństwo od początku i masa niepotrzebnych rzeczy :-)
Dzisiaj mam super dzień, słońce świeci , ja obiadek już zrobiłąm na wypadek jakby samopoczucie się zmieniło
Co do Torekanu przepisał mi to ginek w 2 ciąży jak będzie na prawdę już żle.Jest super lekarzem, specjalistą wybitnym więc mu ufam. I pomagało rewelacyjnie. Teraz jakby było bardzo żle też bym użyła i dlatego mąż mi kupił ten lek. Dziewczyny ja nie leżę do góry brzuchem i odpoczywam cały dzień. Muszę pracować i to z nieprzyjemnymi zapachami a często obrzydliwymi smrodami. Na razie nie stosowałam jeszcze tego leku ale wolę mieć na wszelki wypadek.
Mała mi ja miałam ostatni okres 05.12 a kochaliśmy się 13, 14 i 15 a potem 23. Nie martw się o ten tydzień różnicy, u mnie w poprzednich ciążach też inaczej było z okresu a inaczej z usg
Panna Anna współczuję.
Mojev dzieci wiedzą od początku,że będzie dzidzia i bardzo się cieszą, córka opowiada co będzie robiła dzidziuni i imiona wymyśla dzisiaj wymyśliła " pieścidełko "
Mój brzuch jest płaski i nie odczuwam wrażliwośći. W pierwszej ciązy kupowałam ubrania ciążowe w drugiej miałam po pierwszej a teraz nie zamierzam nic kupować. Moda jest taka lużna i co druga sukienka to jak ciązowa wygląda, jedynie getry moze jakieś ciążowe albo i też nie. Teraz mam bardzo zdrowe podejście do zakupów nie to co przy pierwszym dziecku szaleństwo od początku i masa niepotrzebnych rzeczy :-)
Olasec
Fanka BB :)
Panna Anna tak mi przykro. Trzymaj się jakos:-*
Ja wczoraj wieczorem miałam maleńką kropkę krwi na papierze jak sikalam i zaczęłam mieć mega stresa i nawet podpaske założyłam na noc gdyby miało się coś rozkręcić.wzięłam podwójny duphaston i w ogóle spać nie mogłam, bo sie denerwowalam,ale usunęłam i krwi nie było.
Ja wczoraj wieczorem miałam maleńką kropkę krwi na papierze jak sikalam i zaczęłam mieć mega stresa i nawet podpaske założyłam na noc gdyby miało się coś rozkręcić.wzięłam podwójny duphaston i w ogóle spać nie mogłam, bo sie denerwowalam,ale usunęłam i krwi nie było.
PannaAnna strasznie mi przykro
A ja walczę dziewczyny z okropnym przeziębieniem. Na szczęście już dzisiaj czuję się ok, ale dwa poprzednie dni to był armagedon, nie miałam siły dojść do łazienki. Zaparłam się, że wyliże się z tego sama, bez pomocy leków. Wczoraj wieczorem miałam kryzys, że chciałam jechać na nocny dyżur, zwątpiłam w powodzenie moich metod naturalnych, ale jak się dowiedziałam jaki jest lekarz to stwierdziłam, że poczekam do rana na inną zmianę I dobrze, że poczekałam bo dzisiaj wstałam prawie zdrowa, zatoki odetkane, zniknął ból głowy, stan podgorączkowy, straszne osłabienie i pieczenie w klatce piersiowej. Kurowałam się oczywiście herbatą z cytryną i miodem, naturalnymi sokami owocowymi, alitolem (olejowy ekstrakt czosnku, dlatego w tabletkach bo normalny czosnek mnie odrzuca), swojskim sokiem z malin i malinami, kompotem z jabłek na zbicie temperatury, od wczoraj dołączył napar z czystka i syrop z cebuli z miodem. A i do nosa sól fizjologiczna i prenalem i inhalacje z mięty, szałwii i soli. Moje męki trwały trochę dłużej niżeli bym leczyła się lekami ale myślę, że było warto. Cieszę się, że oszczędziłam dziecięciu tabletek i innej chemii. Dzisiaj już czuję, że jakoś żyję
A ja walczę dziewczyny z okropnym przeziębieniem. Na szczęście już dzisiaj czuję się ok, ale dwa poprzednie dni to był armagedon, nie miałam siły dojść do łazienki. Zaparłam się, że wyliże się z tego sama, bez pomocy leków. Wczoraj wieczorem miałam kryzys, że chciałam jechać na nocny dyżur, zwątpiłam w powodzenie moich metod naturalnych, ale jak się dowiedziałam jaki jest lekarz to stwierdziłam, że poczekam do rana na inną zmianę I dobrze, że poczekałam bo dzisiaj wstałam prawie zdrowa, zatoki odetkane, zniknął ból głowy, stan podgorączkowy, straszne osłabienie i pieczenie w klatce piersiowej. Kurowałam się oczywiście herbatą z cytryną i miodem, naturalnymi sokami owocowymi, alitolem (olejowy ekstrakt czosnku, dlatego w tabletkach bo normalny czosnek mnie odrzuca), swojskim sokiem z malin i malinami, kompotem z jabłek na zbicie temperatury, od wczoraj dołączył napar z czystka i syrop z cebuli z miodem. A i do nosa sól fizjologiczna i prenalem i inhalacje z mięty, szałwii i soli. Moje męki trwały trochę dłużej niżeli bym leczyła się lekami ale myślę, że było warto. Cieszę się, że oszczędziłam dziecięciu tabletek i innej chemii. Dzisiaj już czuję, że jakoś żyję
reklama
Jolka6621
Fanka BB :)
Panna Anna- strasznie Ci współczuję trzymam kciuki, żeby kolejnym razem było wszystko w porządku
Aali- cieszę się, że udało Ci się wyleczyć bez aptecznych specyfików ;-) ja robię sobie inhalacje z soli fiz. i łykam lipomal i rutinoscorbin, jak byłam z małym u lekarza to zapytałam co mogę, miałam kupić *spam*, ale strasznie drogi był w aptece, a w ross akurat nie było.
Któraś ma jakiś lagodny i szybki sposób na zaparcia? Piję bardzo dużo, zjadam owoce, warzywa, dostarczam błonnika, jogurtów, a tu od ponad tygodnia problem. Jak już idę, to po 3-ch dniach i dochodzi do tego pęknięcie hemoroidu. Nawet kawa z mlekiem nie pomaga, a zawsze była zbawienna
Aali- cieszę się, że udało Ci się wyleczyć bez aptecznych specyfików ;-) ja robię sobie inhalacje z soli fiz. i łykam lipomal i rutinoscorbin, jak byłam z małym u lekarza to zapytałam co mogę, miałam kupić *spam*, ale strasznie drogi był w aptece, a w ross akurat nie było.
Któraś ma jakiś lagodny i szybki sposób na zaparcia? Piję bardzo dużo, zjadam owoce, warzywa, dostarczam błonnika, jogurtów, a tu od ponad tygodnia problem. Jak już idę, to po 3-ch dniach i dochodzi do tego pęknięcie hemoroidu. Nawet kawa z mlekiem nie pomaga, a zawsze była zbawienna
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 280 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 195 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 38
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: