Hej dziewczyny witam się 'popracowo' dzisiaj niestety. Normalnie jestem wycieńczona pracą
mari73 mo właśnie ledwo co trzymam się na nogach normalnie już mi witki opadają i sił mi brak kompletnie
ale jeszcze trochę muszę wytrzymać
ja też chciałabym już mieć pewność że wszytsko ok. a kawę piję, ale jedną małą dziennie, wcześniej piłam 3-4 kawy więc myślę, że jedna nie powinna zaszkodzić
minuta ciszy będzie dobrze trzeba być dobrej myśli
goosiak mi się wydaję że można latać ale lekarzem nie jestem
nawet nie strasz bo w lutym miałam lecieć też
an_ulka niestety wróciłam z pracy i wbrew pozorom nie pracuję ani w gastronomi ani w służbie zdrowia
tylko w korporacji gdzie wysysają człowieka do suchej nitki
ja wczoraj 12 godzin plus półtorej dojazdu dzisiaj na szczęście tylko 8, a o rozstępy też się boję i zaczynam się zastanawiać co będzie najlepsze, a co do płci to nie mam przeczucia , ale chciałabym dziewczynkę i imię wtedy Lila
ikusia balon w brzuchu to idealne określenie na moje odczucia teraz
gosik83 wydaje mi się, że możesz zrezygnować w macierzyńskiego, tylko skalkuluj sobie co Ci się będzie bardziej opłacać
olasec gratulację
kasig witam
a kiedy do lekarza planujesz iść?
a wracając do imion to dla mnie: Lila - dziewczynka, Marcel - chłopiec