reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej Babeczki

ja dzisiaj jestem zdołowana na maksa, kolejny raz pokłóciłam sie z moją mamą ( w sumie juz od piatku wisiała w powietrzu ta awantura)...ale to temat na inny wątek :wściekła/y:
Jeszcze do tego wzięłam sie za przerabianie zdjec do wywołania, do albumu i do kalendarzy... normalnie czas mi przez palce ucieka, i w chacie nic nie zrobione :dry:
Jeszcze troche chorujemy (ja i maz) ale Jula juz na prostą wychodzi :tak::tak:

Kinek inhalator uważam spisuje sie na 5... na razie w sumie 3 dni robimy, ale Jula juz malutko kaszle, i co najwazniejsze nie drapie ją gardło, i nos juz nie zatkany... teraz juz bede jej robic sama solą (tak mi lekarz mówił zeby jak poprawa bedzie juz lekarstwa nie wlewac tylko sól fizjologiczna)

Kurcze mam nadzieje ze Hanelka wydobrzeje :tak:
nie wiem co napsiac w sprawie antybiotyku, ja tez jestem za tym ze trzeba walczyc najpierw odpornosciowymi lekami, ale zawsze ja jak dłuzej trwa przeziebienie/choroba to podaje jej antybiotyk.
Haniu duuzo zdrówka!!

Jula juz sama rysuje od początku do końca ... nie chce nawet żebym jej przy czyms pomagała... widze że dużo rysuje z tej bajki Lulus... nauczyła sie rysowac wiele rzeczy :tak:
jak porobie zdjecia pracom, to Wam pokaze :tak:

Co do prezentów, to Jula narysowała domek Pepy (stwierdziła ze mikołaj wie ze ona anjbardziej Pepe lubi, i to chce dostać) ;-)
Mojemu męzowi szukam telefonu z GPSem,
fajna strona tych rzeczy z BMW ale on takim wielkim fanem akurat nie jest (bardziej rajdy go kręcą), a Julia wymyśliła Kubice do zabawy chyba po tym jak w niedziele wyscig oglądalismy ;-)

Dziewczyny pochwalcie sie ubrankami :happy2:
Kinus no i pokaz wózio jak juz wybraliscie :tak:

Martusia zestaw wózkowy super :-)
Mojej Julii niestety cos nie kręci zabawa bobasem i akcesoriami :dry:(ma wózek to wozi w nim puzle, a lalka siedzi w worku z zabawkami :-p;-))

Ciesze sie ze dobrze sie czujesz, i uwazaj na siebie, zebys nie złapała czegos (masz racje z tym przedszkolem).

i Kochana nie potrzebnie masz obawy, na pewno dacie rade i bedzie super :tak::tak::tak::-)

Mam nadzieje że pochwalisz sie jak juz po USG bedziesz :tak:

Asiu Julcia na pewno podczas snu przeżywa cały dzien w przedszkolu... wydaje mi sie ze to normalne u malutkiego dziecka (gdzies tak keidys czytałąm)
Co do sprawdzania w nocy - ja tez mam taka fobie, sprawdzam czzy nie ma temperatury, czy sie nie poci, czy nie ma zimnych nóg...a nie daj boze jak zakaszle, to potrafie siedziec i patrzec czy nie trzeba syropu podac (czasami godzine albo dłużej w srodku nocy :zawstydzona/y:), ale to juz chyba takie Mamusiowe "zboczenie":zawstydzona/y: ;-)

Trzymam kciuki aby Julcia juz zadnej choroby wiecej nie złapałą w przedszkolu :tak:

Aniu gratulacje dla Matta :-)
ucz sie Kochana ucz!! i tylko jak juz zdasz to pamietaj zebys napsiałą, ja zaciskam kciuki i trzymam :tak: zdasz na pewno :tak:

Co do Antosia - Aniu moze on po prostu nie umie sie odnaleźć w tej sytuacji, moze robi to zeby uwage zwrócić, bo na pewno tęskni za domem prawda?:confused:
Nie pisze że robi to specjalnie, ale po prostu wydaje mi sie że to moze byc reakcja na zmiany :confused:
Na pewno znowu wróci do nocniczka :tak:

Jolu jak u Was?
Mam nadzieje ze zdrowiejecie :tak: i juz katar sobie poszedł, i nic gorszego sie nie rozwinęło :tak:
Zdrówka Wam duużo zyczę :tak:


Miłego Dnia Wsyztskim zycze:tak:
Buziaki :tak::tak:
 
reklama
Witam:-)
Jula w przedszkolu....tatus dzis zaprowadzal ja...a ja sie lenie...wczoraj ja zaprowadzilam i do poludnia spalam...normalnie moj organizm wymieka bo spalam w dzien i zasnelam z Jula przed 21 wczoraj i spalam oczywiscie z wieloma przerwami do prawie 8...
czy wasze dzieci tez tak starsznie sie kreca,pojekuja,gadaja, i niewiem co jeszcze..JUla przechodzi sama siebie...chyba odreagowuje przedszkole...w poniedzialek robimy kontrolne badania i kupke na nosicielstwo bedziemy nosic...

wiecie co ja to juz w jakies paranoje wpadam..co sie budze w nocy to sprawdzam czy Jula goraczki nie ma itp..to samo jak ja odbieram z przedszkola normlanie ogladam ,sprawdzam ja....ale odpukac drugi tydzien chodzi..i oby tak dalej...

Jolu mam nadzieje ze lepiej sie czujesz-czujecie:tak:moze macie podobnego wirusa jak JUla..kurujcie sie szybko bo szkoda czasu chorowac:tak:
:-)ZDROWKA
:-)
:szok: to se pospałaś hi hi:tak::-D
co do wiercenia i gadania przez sen to Domcia tak ma co jakiś czas :tak: bardzo możliwe że przezywa przedszkole :tak:
My jeszcze zasmarkani :baffled: ale mam nadzieję że to sie niebawem skończy:shocked2::dry:

Witam,

Ostatnio nie mam weny, żeby siąść przy kompie...Chyba, to przeziębienie Hanelki mnie wykańcza. W sobotę już było super i Jacek wziął ją do lasu na grzyby...zaczęło się od kaszlu..aktualnie kaszlu brak,ale jest katar i zaczerwienione gardło;migdały powiększone.Cały czas waham sie czy podawać antybiotyk, czy nie....Lekarka zasugerowała sumamed, bo jest smaczniejszy, ma szersze spektrum działania i bierze sie go tylko 3 dni...Jestem coraz bliżej, żeby zaaplikować i wybić te dziadowskie bakterie :ninja2::growl:...a tak w ogóle, to Hanelka jest pogodna i nic jej nie boli, nawet to czerwone gardło
ja też często weny do pisania nie mam:-p:dry::happy2::sorry2:
co do antybiotyku to może faktycznie jej daj :confused:
Jola przesyłam to :-D.

Pojemnik-na-chusteczki-Big-Maoi-o422_1.jpg


A tak w ogóle , to zazdroszę Ci tej pogody ducha :tak:
Dziekuje hi hi:-)


Ostatnio Jacek ubrał się na czarno i włożył żółto-czerwone buty, w których dawno nie chodził. Hania, jak go zobaczyła, to powiedziała :
-Tatusiu, wyglądasz jak klaun :-)...tylko, jesce takie dwie piłecki musis mieć :-D
;-)
:-):-):-):-):-):-)
Dzien dobry






Ja tez mam paranoje. Boje sie, ze usnie i sie nie obudzi. Jak spokojnie spi to budze sie w nocy i latam do lozeczka sprawdzic czy oddycha. Straszne wiem, ale to silniejsze ode mnie. Nie wyobrazam sobie jak narazie zebny poszla spac do swojego pokoju, nie slyszalabym jej i chyba bym sie zmateracem przeniosla do niej do pokoju ;-) Wiem, ze niedlugo bedzie to musialo nastapic, bo przeciez nie beziemy spac z dwojka dzieci, ale jak narazie odciagamy to w czasie
he he Dominika potrafi długo spać jej rekord to 15godzin:tak::szok: i też patrzałam czy oddycha normalnie:tak:

Hej Babeczki

ja dzisiaj jestem zdołowana na maksa, kolejny raz pokłóciłam sie z moją mamą ( w sumie juz od piatku wisiała w powietrzu ta awantura)...ale to temat na inny wątek :wściekła/y:
Jeszcze do tego wzięłam sie za przerabianie zdjec do wywołania, do albumu i do kalendarzy... normalnie czas mi przez palce ucieka, i w chacie nic nie zrobione :dry:
Jeszcze troche chorujemy (ja i maz) ale Jula juz na prostą wychodzi


Jolu jak u Was?
Mam nadzieje ze zdrowiejecie :tak: i juz katar sobie poszedł, i nic gorszego sie nie rozwinęło :tak:
Zdrówka Wam duużo zyczę :tak:


Miłego Dnia Wsyztskim zycze:tak:
Buziaki :tak::tak:
Tulkam Cię:tak: ja nigdy nie lubiałam sie kłucić:dry:
dzięki za zdrowotne życzonka:-)
 
Dzien dobry :-)

Wczoraj taka klapnieta bylam, ze nawet z dzieckiem na spacer nie dalam rady wyjsc. A dzis jak juz jestem do zycia to deszcz pada.
Dostalam dzis list od mojej midwife (poloznej) umowila sie ze mna na spotkanie 17.11 o 11 :tak:Wreszcie :-p:tak:

Luleczko wspolczuje klotni z mama :-(
Ale wiesz jak to jest z rodzinka szybko sie zapomina i nie zywi sie urazy. Pogodzicie sie i bedzie dobrze :*

Jakie kalendarze robisz :confused::confused:
Mozesz pokazac :sorry2:

Duzo zdroweczka zycze :tak::tak:

Sandrunia tez bardzo lubi malowac i rysowac, ale nie tak ladnie jak Julcia :tak: Moze zrobisz jej portfolio ;-):-) Oczywiscie czekam na fotki prac :-)

Moja cora tez nie zabardzo lubi sie bawic lalkami bobaskami, ale w wozku wozi misie, myszki i inne pluszaki ;-) Ma wozek ale taki spacerowy (parasolka) i wydaje mi sie ze juz jest za maly no i nie fajny sie zrobil. A wiem po sobie, ze ja jako dziecko bardzo lubialam sie bawic wozkiem glebokim, lala (a czasem male pieski czy koty - zywe oczywiscie ;-)) lezala na podusi pod kolderka, a taka parasolka mnie nie interesowala zbytnio. No nic zobaczymy moze Mikolaj przyniesie ;-)Musimy list napisac :tak::-)

Oczywiscie, ze sie pochwale zaraz po wizycie na USG :tak::-):-)

Jolu milutkiego dzionka :tak::-)



Do zas, jak ktoras sie tu pojawi ;-)
 
Witajcie!

Dawno mnie nie było.
Mam dużo pracy - i w pracy;-) i w domu - produkcja papierków, nienawidzę biurokracji!

Maciek zdrowy, chodzi do przedszkola, już się tym cieszy.

Ola w środę skończyła antybiotyk i coś znowu mi się nie podoba. Podejrzewam gardło. Dziś w nocy źle spała, ciągała się za ucho:no:...oby to nie jakieś zapalenie...i kolejny antybiotyk:no:
Nie gorączkuje jeszcze...

Kinek też zawsze długo nie podaję antybiotyku, czasem się udaje a czasem nie. Ostatnio Ola tylko się niepotrzebnie miesiąc męczyła katarem i kaszlem, w końcu rozwinęło się zapalenie oskrzeli. Życzę zdrówka Hani - bez pomocy antybiotyku.

Luleczko współczuję kłótni z mama. Ja się nienawidze kłócić ze swoją, mam potem mega doła.

Martusiu ciekawe jakie duże już to Twoje maleństwo...

A u nas w rodzinie "plaga" ciążowa...
Jedna kuzynka czeka na poród - bliźniaków, druga w ciąży z bliźniakami, ale jeszcze nie tak zaawansowanej. No i żony moich dwóch kuzynów - braci w ciąży. :-)
 
Witam i o zdrówko Wszystkie pytam :biggrin2:
jak Wam nocka mineła? u mnie Kordian obudził się po północy i przez ponad godzine nie chciał spać postanowił się bawić :eek::baffled::szok:

a jak zaśpiłam go to znowusz mężul mnie wzioł w obroty :szok::-p:-D no i jak tu się wyspać :confused2::-D
wybraliśmy już ofertę sylwestrową w Paryżu:tak: mam nadzieję że nie będzie problemu ponieważ nie mam zameldowania i paszportu:crazy:
zobaczymy:confused2:

Edytko jak Olcia już lepiej?

Dziewczynki gdzie Wy poznikałayście :szok:

Miłego Dzionka:-)
 
Hej ;-)

Co tu tak pusto :dry::dry:

Hej hej gdzie jestescie :confused::confused:
Dlugi weekend juz sie skonczyl :tak:


My dzis znow pospalysmy z corcia do 11 :tak:Ale sie wysypaim hehe :biggrin2:


Wczoraj zakupilam wszystkie potrzebne produkty do ciasteczek z jabluszkami i dzis z cocia bedziemy piekly :tak::biggrin2: Musimy upiec bo koniecznie trzeba list Mikolajowi wyslac tzn zostawic na stole obok szklanki mleka i ciasteczek :biggrin2: Corcia sie przejela :tak:


Wczoraj kupilismy bilety do Polski :biggrin2:
Wybralam termin 25 tyczen-05 marzec :biggrin2: ;-)
Czasu duzo wiec pewnie uda mi sie pozalatwiac wszystko co potrzebne ;-)
Musze poprzebierac ciuszki po malej, reszte opchnac na allegro, odwiedzic pediatre i poprosic recepty na potrzebne dla maluszka lekarstwa, zakupic doa siebie pare duperli ciazowych i poporodowych, odwiedzic moja ginke, pospotykac sie ze znajomymi no i oczywiscie pobyczyc sie :-p:-)
Juz sie doczekac nie moge :biggrin2:


Dostalam list od mojej poloznej i umowila sie ze mna na wizyte 17 listopada. To juz za tydzien:tak::-) Ciekawe czy USG tez bedzie :sorry2:


Edytko, Anineczko mam pytanko :sorry2:
Od ktorego tygodnia zaczelyscie czuc ruchy z drugim maluszkiem.
Od dwoch ostatnich nocy wydaje mi sie, ze czulam ruchy malenstwa, ale to za wczesnie przeciez i tak sobie pomyslalm, ze to moze jakies gazy w brzuchu zwiazane z moimi wzdeciami czy cos. Jak myslicie:confused:

Kinus jak Hania :confused::confused:

Edytko jak tam u Was :confused:
Dzieciaczki zdrowe :confused:

Z ta "plaga" ciazowa to u Was fajnie ;-):-)
Rodzinka Wam sie powiekszy i to jak hehe :tak:
Fajnie :-)

Asiu czytalam cie gdzies indziej ;-)
Szkoda, ze Julcia chora. Duuuuuuzo zdroweczka dla niej :tak:
Fajne sa takie wyjscia razem bez dziecka :tak: juz bardzo dawno na takim nie bylam. Ale odbije sobie w Wojkowicach :tak::-)

Luleczko co u Was :confused::confused:
Jak tam sprawy z mama:confused: Pogodzone juz :confused:


Jolu sylwester w Paryzu super sprawa :tak:
AJaks imprezka ze znajomymi czy na wolnym powietrzu gdzies pod wieza eifla :confused:
My na bank robimy w domu ze znajomymi. Wolalabym wyjsc najakas sale ale tutaj niestety nie wchodzi to w gre.


No to milego dnia :tak:
 
Witam :-)
jakie pustkiiiiiiii............:szok:

ja jakieś przebłyski w pisaniu mam od czasu do czasu :zawstydzona/y: dzielę to pomiędzy innymi działami bb :zawstydzona/y::sorry2:

u nas oki poza tym że Remi ma iść do chirurga ale to na inny dział :sorry2:

Martusiu łał fajnie że będziesz w Polsce :-)
co do sylwestra to bez balu ale pod wieżą chiba hi hi:-)

chyba wszystko:happy:
Miłego Dzionka:-)
 
reklama
Do góry