Luleczka
Mama 2 córeczek ;)
Hej Babeczki
ja dzisiaj jestem zdołowana na maksa, kolejny raz pokłóciłam sie z moją mamą ( w sumie juz od piatku wisiała w powietrzu ta awantura)...ale to temat na inny wątek
Jeszcze do tego wzięłam sie za przerabianie zdjec do wywołania, do albumu i do kalendarzy... normalnie czas mi przez palce ucieka, i w chacie nic nie zrobione
Jeszcze troche chorujemy (ja i maz) ale Jula juz na prostą wychodzi
Kinek inhalator uważam spisuje sie na 5... na razie w sumie 3 dni robimy, ale Jula juz malutko kaszle, i co najwazniejsze nie drapie ją gardło, i nos juz nie zatkany... teraz juz bede jej robic sama solą (tak mi lekarz mówił zeby jak poprawa bedzie juz lekarstwa nie wlewac tylko sól fizjologiczna)
Kurcze mam nadzieje ze Hanelka wydobrzeje
nie wiem co napsiac w sprawie antybiotyku, ja tez jestem za tym ze trzeba walczyc najpierw odpornosciowymi lekami, ale zawsze ja jak dłuzej trwa przeziebienie/choroba to podaje jej antybiotyk.
Haniu duuzo zdrówka!!
Jula juz sama rysuje od początku do końca ... nie chce nawet żebym jej przy czyms pomagała... widze że dużo rysuje z tej bajki Lulus... nauczyła sie rysowac wiele rzeczy
jak porobie zdjecia pracom, to Wam pokaze
Co do prezentów, to Jula narysowała domek Pepy (stwierdziła ze mikołaj wie ze ona anjbardziej Pepe lubi, i to chce dostać) ;-)
Mojemu męzowi szukam telefonu z GPSem,
fajna strona tych rzeczy z BMW ale on takim wielkim fanem akurat nie jest (bardziej rajdy go kręcą), a Julia wymyśliła Kubice do zabawy chyba po tym jak w niedziele wyscig oglądalismy ;-)
Dziewczyny pochwalcie sie ubrankami
Kinus no i pokaz wózio jak juz wybraliscie
Martusia zestaw wózkowy super :-)
Mojej Julii niestety cos nie kręci zabawa bobasem i akcesoriami (ma wózek to wozi w nim puzle, a lalka siedzi w worku z zabawkami ;-))
Ciesze sie ze dobrze sie czujesz, i uwazaj na siebie, zebys nie złapała czegos (masz racje z tym przedszkolem).
i Kochana nie potrzebnie masz obawy, na pewno dacie rade i bedzie super :-)
Mam nadzieje że pochwalisz sie jak juz po USG bedziesz
Asiu Julcia na pewno podczas snu przeżywa cały dzien w przedszkolu... wydaje mi sie ze to normalne u malutkiego dziecka (gdzies tak keidys czytałąm)
Co do sprawdzania w nocy - ja tez mam taka fobie, sprawdzam czzy nie ma temperatury, czy sie nie poci, czy nie ma zimnych nóg...a nie daj boze jak zakaszle, to potrafie siedziec i patrzec czy nie trzeba syropu podac (czasami godzine albo dłużej w srodku nocy ), ale to juz chyba takie Mamusiowe "zboczenie" ;-)
Trzymam kciuki aby Julcia juz zadnej choroby wiecej nie złapałą w przedszkolu
Aniu gratulacje dla Matta :-)
ucz sie Kochana ucz!! i tylko jak juz zdasz to pamietaj zebys napsiałą, ja zaciskam kciuki i trzymam zdasz na pewno
Co do Antosia - Aniu moze on po prostu nie umie sie odnaleźć w tej sytuacji, moze robi to zeby uwage zwrócić, bo na pewno tęskni za domem prawda?
Nie pisze że robi to specjalnie, ale po prostu wydaje mi sie że to moze byc reakcja na zmiany
Na pewno znowu wróci do nocniczka
Jolu jak u Was?
Mam nadzieje ze zdrowiejecie i juz katar sobie poszedł, i nic gorszego sie nie rozwinęło
Zdrówka Wam duużo zyczę
Miłego Dnia Wsyztskim zycze
Buziaki
ja dzisiaj jestem zdołowana na maksa, kolejny raz pokłóciłam sie z moją mamą ( w sumie juz od piatku wisiała w powietrzu ta awantura)...ale to temat na inny wątek
Jeszcze do tego wzięłam sie za przerabianie zdjec do wywołania, do albumu i do kalendarzy... normalnie czas mi przez palce ucieka, i w chacie nic nie zrobione
Jeszcze troche chorujemy (ja i maz) ale Jula juz na prostą wychodzi
Kinek inhalator uważam spisuje sie na 5... na razie w sumie 3 dni robimy, ale Jula juz malutko kaszle, i co najwazniejsze nie drapie ją gardło, i nos juz nie zatkany... teraz juz bede jej robic sama solą (tak mi lekarz mówił zeby jak poprawa bedzie juz lekarstwa nie wlewac tylko sól fizjologiczna)
Kurcze mam nadzieje ze Hanelka wydobrzeje
nie wiem co napsiac w sprawie antybiotyku, ja tez jestem za tym ze trzeba walczyc najpierw odpornosciowymi lekami, ale zawsze ja jak dłuzej trwa przeziebienie/choroba to podaje jej antybiotyk.
Haniu duuzo zdrówka!!
Jula juz sama rysuje od początku do końca ... nie chce nawet żebym jej przy czyms pomagała... widze że dużo rysuje z tej bajki Lulus... nauczyła sie rysowac wiele rzeczy
jak porobie zdjecia pracom, to Wam pokaze
Co do prezentów, to Jula narysowała domek Pepy (stwierdziła ze mikołaj wie ze ona anjbardziej Pepe lubi, i to chce dostać) ;-)
Mojemu męzowi szukam telefonu z GPSem,
fajna strona tych rzeczy z BMW ale on takim wielkim fanem akurat nie jest (bardziej rajdy go kręcą), a Julia wymyśliła Kubice do zabawy chyba po tym jak w niedziele wyscig oglądalismy ;-)
Dziewczyny pochwalcie sie ubrankami
Kinus no i pokaz wózio jak juz wybraliscie
Martusia zestaw wózkowy super :-)
Mojej Julii niestety cos nie kręci zabawa bobasem i akcesoriami (ma wózek to wozi w nim puzle, a lalka siedzi w worku z zabawkami ;-))
Ciesze sie ze dobrze sie czujesz, i uwazaj na siebie, zebys nie złapała czegos (masz racje z tym przedszkolem).
i Kochana nie potrzebnie masz obawy, na pewno dacie rade i bedzie super :-)
Mam nadzieje że pochwalisz sie jak juz po USG bedziesz
Asiu Julcia na pewno podczas snu przeżywa cały dzien w przedszkolu... wydaje mi sie ze to normalne u malutkiego dziecka (gdzies tak keidys czytałąm)
Co do sprawdzania w nocy - ja tez mam taka fobie, sprawdzam czzy nie ma temperatury, czy sie nie poci, czy nie ma zimnych nóg...a nie daj boze jak zakaszle, to potrafie siedziec i patrzec czy nie trzeba syropu podac (czasami godzine albo dłużej w srodku nocy ), ale to juz chyba takie Mamusiowe "zboczenie" ;-)
Trzymam kciuki aby Julcia juz zadnej choroby wiecej nie złapałą w przedszkolu
Aniu gratulacje dla Matta :-)
ucz sie Kochana ucz!! i tylko jak juz zdasz to pamietaj zebys napsiałą, ja zaciskam kciuki i trzymam zdasz na pewno
Co do Antosia - Aniu moze on po prostu nie umie sie odnaleźć w tej sytuacji, moze robi to zeby uwage zwrócić, bo na pewno tęskni za domem prawda?
Nie pisze że robi to specjalnie, ale po prostu wydaje mi sie że to moze byc reakcja na zmiany
Na pewno znowu wróci do nocniczka
Jolu jak u Was?
Mam nadzieje ze zdrowiejecie i juz katar sobie poszedł, i nic gorszego sie nie rozwinęło
Zdrówka Wam duużo zyczę
Miłego Dnia Wsyztskim zycze
Buziaki