reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Martusiu no no Sandrusie kuchareczka Ci rośnie:tak:
co do nauki to Dominisia lubi powtarzać jakieś wierszyki a przy literka bardzo chce ale jak zapomina nazwę literki to strasznie się denerwuje :baffled: więc jeszcze poczekam z literkami;-) a Remciu w tym czasie znał juz całe abecadło:tak: oj zdolniacha był i strasznie lubiał się uczyć normalnie pochłaniał wszystko . kupowałam "Naucz mnie Mamo" potem "Wiewiórke Basie" takie gazetki do nauki suuuper:tak:a jak miał 4 to czytał:szok: ja w pierwszej klasie ledwo dukałam:szok::zawstydzona/y: taki mały zdoniacha no ale każde dzieciątko jest inne tak więc Domcia zbyt nerwowa jak na razie:-p


Kinuś kominek jak to romantycznie brzmi:rolleyes2: no tak ale faktycznie trzeba troszke przy nim poskakać by ładnie sie palił:sorry2:
czekam na ten przepis uwielbiam ciacha :-p

ja kupiłam swojemu nawet takie koszule których nie trzeba prasować taki materiał karbowano lekko pognieciony :-p nie umiem go opisać hi hi ale jestem leniwa co hi hi:-D


mały jeszcze śpioszkuje ale chyba już nie długo bo sie wierci:dry:
a Domcia ogląda mini mini Misia w niebieskim domu więc chwilkę miałam ;-):-D
 
reklama
Hej....
U nas rano był przymrozek. Wszystko bielutkie. Palę w kominku i za chwilkę będę musiała wytknąć nos z chałupy, bo drewno w koszyku sie skończyło :baffled:...
Wiecie, że jeszcze nie odpalamy pieca...kominek starcza :tak:...tylko to wybieranie popiołu i czyszczenie szyby :-p...no ale za to oszczędniej, bo gaz drogi....zwłaszcza taki z sieci (wysokie opłaty przesyłowe)...
Obkupiłam Hankę ciuchowo, chyba do lata...Już jej więcej nic nie kupię :evil:...Mi tylko na buty straczyło :-D. Właśnie czekam na kuriera :tak:
Mam dla Was przepis na pyszną szarlotkę piernikowo-czekoladową. Wkleję wieczorkiem...Będę miała luz , bo Jacko w Łodzi.




Asia, jak Julcia ?

Kinus Jula nadal chora,kaszle tak napadowo..najgorzej nad ranem i z rana:-(w czwartek idziemy do lekarza:tak:jak ja bym chciala miec kominek....takie wieczory zimowe przy kominku...brzmia romantycznie:-):-p:tak:jak tam Hania w przedszkolu:confused:nie ma problemow po przerwie:confused:Jula sie doczekac nie moze a ja mam nadzieje ze do mikolajek sie wykuruje;-):tak:fajnie ze Hania obkupiona:-)i ze w zime w "klapkach" chodzic nie bedziesz musiala po drewno do kominka-pochwal sie bucikami:sorry2:
CZEKAM NA PRZEPIS na to pysznie brzmiace cisto:-p:zawstydzona/y::tak:



Hej babeczki...


Joasiu, potem napiszę jakie leki Hance doktorka zapisała...może pomogą i Julci...

CAłusy dla Waszystkich :happy:

Kinus napisz co Hania brala:tak:bo rozumiem ze tego antybiotyku nie podalas wkoncu:tak:my tez bez antybiotyku leczone:tak:


Hej

U nas oki.
Bylam dzis w banku bo nam obie karty bankomatowe sie zablokowaly i w weekendzik kasiory wziasc nie moglismy. Dobrze, ze w skarpecie tez cos bylo ;-)Przynjamniej z aczynsz zaplacilismy i na duperelki straczylo. a ze dzis moj maz odbiera auto z naprawy (sprzeglo trzebabylo wymienic bo sie posypalo) to kasiora potrzebna. Gosciu w banku oczywiscie bardzo mily powiedzial, ze przysla nowe karty za jakies 5 dni roboczych :szok::angry: no szok tyle czasu bez kasiory. No ale Marta przezorna i ubezpieczona czeki w torebce nosi wiec gosciu nam wyplacil ile chcialam :tak:Powiezial, ze kiedy tylko chce bez problemu na czeki nam wyplaci wiec luzik :-)

To tyle ;-):-) reszyta jest tam :tak::-)

Asiu duuuuuzo zdroweczka dla Was :*:*:*:*
Taka zimnica ze juz na snieg czekacie :confused:

Martusia ale przygoda bankowa...dobrze ze z heppy endem:tak:Martusia u nas powoli zima sie szykuje...sniegi zapowiadaja a wlasciwie deszcze ze sniegiem..poczekamy zobaczymy:tak:Wam tez zdrowka zyczymy:-)


Melduję, że żyję.
Niestety mam nawał pracy, od środy od 8 do nocy mam konferencję pięciodniową, więc bedę dopiero w przyszłym tygodniu.

U nas ok, dzieci raz zdrowe, raz chore, czyli norma.
Przeszliśmy zapalenie spojówek - ja i dzieci. Maciek z przedszkola przyniósł. Wiecie, że to jest zaraźliwe???? Mi do głowy nie przyszła taka ewentualność. Poza tym Maciek w zeszłym tyg oczywiście nie chodził do przedszkola bo był przeziębiony, Ola też. Ma katar znowu i czekamy na wynik wymazu z nosa.

Martusiu ja ruchy z Olą poczułam chyba w 13 tygodniu. Bardzo szybko! Ale jestem pewna, że to były ruchy, choć mój gin twierdzi że to niemożlie.

Buziaki dla was wszystkich i dzieciaków!!!!

Jula tez zapalenie spojowek przyniosla z ostatnia chroba do domku:tak:wspoczuje ,mam nadzieje ze limit na chorowanie Ola i Macius wyczerpia jak najszybciej i beda zdrowi:-)

czekamy na Ciebie wtakim razie jak bedziesz wolniejsza:-)fajnie ze sie pojawilas choc na chwilke:tak::-)

Dzien dobry

Wczoraj Sandrusia robila sama pizze :tak:ja jej tylko troszke pomoglam przy ciescie no i pokroilysmy razem pomidorka i papyczke. A tak to wszytsko ninka sama robila. ale zadowolona z siebie i dumna byla. Do piekarnika milion razy podchodzila i czekala az dzwonek zadzwoni ze gotowe ;-):-)
Pod wieczor przyszli do nas znajomi zobaczyc zdjecie dzidziusia :tak:wszyscy przejeci strasznie :-) Nie mogli sie napatrzec :-) Ostatnio trzymamy sie w gronie 8 osob, wszyscy kolo siebie mieszkamy i zawsze wspolne imprezki robimy, no i wlasnie wczoraj sie dogadaismy, ze wszyscy zostajemy tutaj na swieta i razem bedziemy robic wigilie no i kazdy kazdemu prezent kupuje. Musze w koncu zaczac sie rozgladac za duperelkami dla kazdego ;-)W miedzyczasie pizza sie zrobila, wiec corcia podekscytowana zawolala: chodzcie wszyscy na kolacje sama robilam pizze :tak::-) No i ciocie i wujkowie chciac nie chac musieli sprobowac. Wszyscy sie zajadali i pytali kiedy znow bedzie robic to znow przyjda bo byla naprawde pyszna :tak::-) Chyba mala kuchareczka mi rosnie ;-)po dzidziusiu moim tacie ;-):-)

A dzis musze isc do bibliteki ksiazki oddac, ale cos sie zebrac nie moge :sorry2:

Sandrunia od kilku dni mnie meczy, ze ona nie umie cyferek i literek pisac. Dlaczego mamus mnie nie nauczylas :sorry2:pyta sie mnie :-) No i chyba lekcje czas zaczac ;-) A jak jest u Was :confused::confused: Dzieci chetne do nauki :confused::confused:
Jula chetnie sie uczy piosenek,wierszykow..a co do pisania to probujemy...alfabet zna ale slownie w pisaniu szybko sie denerwuje i zapomina lub pisze po swojemu rozne rzeczy:sorry2:za to w przedszkolu robi takie fajne prace ze duma mnie rozpiera;-):tak::-)Jula uwielbia pomagac w kuchni..ja jej pozwalam bardzo malo bo mamy mala kuchnie i niewygodnie jak musze cos zrobic i co chwila zdejmowac lub wkladac ja na stolek czy blat..za to u mojej mamy robi bardzo duzo w kuchni...za nami tez chodzi pizza wlasnej roboty...zrobimy na weekend moze:tak:

Gratulujemy Sandrze wypiekow...jeszcze chwila i bedziesz mogla siedziec w fotelu i czekaz az Ci corka obiad ugotuje;-):-)super zdolniacha z Sandruni..tylko niech uwaza bo skoro gosciom smakowalo to beda czesciej przychodzic na te pysznosci:-D

Fajnie ze macie taka paczke i ze razem bedziecie spedzac swieta...super:-)na pewno beda:-)

no dobra ide do kuchni:tak:konczyc drugie danie:-)

a co sie dzieje z Luleczka:confused::confused::confused:hoop hoop odezwij sie do nas:tak::tak::tak:
 
dzien dobry:-)

Aniu a Ty dlaczego sie do nas nie odzywasz:confused:hoop hoop:sorry2:mam nadzieje ze u Ciebie wszystko dobrze i zdrowi jestescie...:tak:

Jula znow atak kaszlu miala w nocy i nad ranem..nie dala pospac tak dlugo jak wczoraj...szkoda:-(jutro na kontrole idziemy:tak:

milego dnia:-)
 
Witam :tak:

Wczoraj bylysmy w tej bibliotece, duzo nowych ksiazek przywiezli i nie wiedzialysmy co wybrac ;-)Sandrusia mega szczesliwa bo ma teraz swoja karte biblioteczna :tak::-)


Kinek fajny macie dom jak tylko kominkiem wystraczy ogrzac :tak:
Jak rozumiem po rozpaleniu w kominku kaloryfery i woda tez sie grzeja :confused:

Pochwal sie butkami :tak:
Tez sobie musze kupic ale takie jak bym chiala to tu nie widzialam jeszcze.

Czekam na przepis z ochota coc za piernikiem nie przepadam ;-)

Co do naszych kart to moj Przemek tez byl wsciekly i tez tak jak u Was w weekend najwiecej kasy nam idzie. Ale keidys porzyczylismy znajomym troszke kaski i oni nam oddali i kaska zostala w domku, a kozystalismy z kart wiec nie bylo zle i dalismy rade ;-):-)

Jolu moja znowu nie za chetnie powtarza wierszyki. Zazwyczaj powie poczatek a potem sie wyglupia i wymysla sama reszte wierszyka.
Literki to znala jeszcze przed 2 urodzinami, na wyrywki mowila jaka to literka albo wyraz zaczynajacy sie na ta literke. Tak samo bylo z cyferkami i kolorami.
Teraz jej sie upodobalo i zna kolory w dwoch jezykach i uczymy sie teraz liczyc po angielsku bo po polsku tez juz od dawna liczy.
Tez mam zamiar teraz jak pojade do polski pokupowac malej duzo ksiazeczek do nauki pisania i czytania. Zawsze w domku sie przydadza. I jakas odmiana w codziennosci ;-)
Wiem, ze kazde dziecko inne i dlatego ciekawa bylam jak to u Was ;-)

Asiu no to pogoda nieciekawa. U nas na szczescie nie jest tak zle. Jakies 11 stopni i bez deszczu :tak:Dziekujemy za zyczonka zdrowka :*:* Jakos sie trzymamy i nie chorujemy :-)

Mnie juz pomyslow brakuje na wymyslanie zajec plastycznych, nie znam duzo wierszykow, a o piosenkach to juz nie wspomne. Musze chyba po necie poszperac za jakimis fajnymi rymowankami.

Mamy taki zwyczaj, ze zawsze kazdy dla kazdego cos ma dobrego. Jak kolezanka robi lasagne to nas zaprasza i sie zajadami, inna znow na hot dogi, a jeszcze inna na salatke jarzynowa. Wymieniamy sie pomyslami i potrawami :tak: My teraz na niuni pizze. Tak ze przyjda napewna na jakis smakolyk a jak niunia bedzie miala ochote i checi to zrobi dla cioc i wujkow pizze. Im bedzie smakowac a ona bedize miala radoche, a mama wolne od kucharzenia ;-):-)

Mam nadzieje,ze fajne beda te swieta :-) Narazie problem z prezentami mamy.
Nie wiem co dla kogo. Pomyslow brakuje.

Ciekawe co ta Julcia Twoja tak kaszle :confused:
Bidulka:-(


Milego dnia :-)
 
Witam.

Co tu napisac...dzieciaki zdrowe odpukac puk puk.
Ja już mam za sobą 4 godziny jazd,dziś też jeźdze jutro tez i cały przyszły tydzien.
W czwartek przyjeżdza Marek na 4 dni.
Mateuszek już chodzi,śmieszek się robi z niego choc marudyzm mu jeszcze nie przeszedł.Czekamy na nowe ząbki.
Antek w porządku.
Ja wpadam na forum raz na jakis czas,popisac na wątkach tematycznych bo ucze się testów...dalej :baffled:
Co tam jeszcze....musze poczytac co popisałyscie bo nie w temacie jestem :no:

Mam nadzieje,że dzieciaczki są zdrowe i dzielnie maszerują do przedszkoli.
Buziak :tak:
 
dzien dobry:-)
Aniu fajnie ze sie odezwalas:-)wycaluj chlopakow:cool2:...oj pewnie doczekac sie juz nie mozesz spotkania z melzem....jak Ci sie jezdzi:confused:podoba Ci sie za kolkiem:confused:

wyczekujemy tego zapowiadanego sniegu i doczekac sie nie mozemy:sorry:hihihi...

dzis chyba siedzimy w domu,zimnica za oknem:-(

milego dnia:-)
 
Asiu chłopaków wycałuje ;-)
Zaczeło mi się podobac za kółkiem bo chyba przezwyciężyłam strach :tak:
Instruktora mam młodego i fajnego tak więc pogadamy sobie i pożartujemy.
He he okazało sie,że mnie pamięta z wakacji na których byłam wieki temu w jego miejscowości (miejscowośc turystyczna z jeziorem) tak więc już wogóle fajnie :-D

Męża już się doczekac nie moge,to fakt.Będziemy u jego rodziców w Lubinie to w końcu poszaleje sobie troche po sklepach bo tego mi strasznie brak :sorry2:
Musze buty zimowe kupic Antkowi,Mateuszkowi kapcie i wybrac się do fryzjera bo już wyglądam okropnie :baffled:

Ponoc na weekend ma byc zima :tak:

A jak Jula? DOczytałam,że jeszcze jakieś resztki choróbska?
 
reklama
Witam,

Oj, rozleniwiająco podziałał na nas długo weekend :sorry2:
A może to już gorączka przedświąteczna ?

Moja Hanela w przedszkolu; póki co zdrowa, ale to pewnie kwestia kilku dni :baffled:
Ja kominkuję i kupuję...powoli kompletuję świąteczne prezenty...Mam sporo na głowie, bo muszę wybrać prezenty dla Hanki od obu babć i dziadka, ciotki i chrzestnego; poza tym obkupić kuzynka Hani;prezent od dziadków, cioci i od nas...Normalnie spisuję wszystko na kartkach , bo sie gubię :-D O prezentach dla dorosłych nawet nie wspominam :evil:

Aniu, instruktora zazdroszczę :tak:. Ja miałam kiepskich...pod każdym względem :sorry2:
Takie czekanie na mężula to coś wspaniałego. Pamiętam jak Jacko wyjeżdżał do Stanów. Nie było go kilka miesięcy...A potem cudowne powitanie :tak:(Hania owocem :happy:)

Martusiu, Ja uwielbiam książki :tak:i biblioteki też. Nasza rokietnicka malutka :sorry2:i wybór słaby...Jeszcze się nie zapisywałam. Nie mam czasu , żeby czytać książki domowe, a co dopiero pożyczone.
Pytałaś o kominek...Mam taki zwyczajny , tzn. bez płaszcza wodnego ( kaloryfery się nie grzeją). Jak palę , to jest tylko taki grawitacyjny nawiew do sypialni na górze i do salonu.Ale daje radę :tak:. Jest cieplutko. Wodę ogrzewa piec gazowy, ale to niewielki koszt.
Jeśli chodzi o naukę czytania, to u nas powoli i raczej zabawowo. Nie przywiązuje do tego wielkiej wagi. Ja nauczyłam sie czytaćdopiero w pierwszej klasie; nie minęło pół roku a już czytałam najlepiej Zwracam przede wszystkim uwagę na poprawność składni, na naukę nowych wyrazów i ich znaczenia, na dobrą wymowę.
Sporo Hani czytam, zawsze z podziałem na głosy...Czytamy już książeczki kilkudziesięciostronicowe. Hanka potrafi się skupić na długo, a potem rozmawiamy na temat bajki :tak:, robimy tematyczne rysunki...Wydaje mi się, że to i tak dużo.Poza tym, jeszcze musi być czas na normalna zabawę i obowiązki domowe...Jednym słowem...dzień za krótki ;-)

Asia, jak Julcia ?
Lepiej już ?
My przyjmowaliśmy takie granulki homeopatyczne sambucus nigra, immunaron c, cebion,do picia anyżek i naturalny sok z maliny( można kupić w dziale ze zdrową żywnością w każdym większym markecie), tantum verde, mucosolvan, sinupret na katari jeszcze leki na stan zapalny w buzi.
To chyba wszystko :dry:
Co do butków, to kupiłam takie :
Kolekcja damska � Smart � LIBRARY BOOK - Szary
Jestem bardzo zadowolona. Kolor identyczny jak na zdjęciu, wysoki a jednocześnie stabilny obcas i na nodze wyglądają bardzo zgrabnie :tak:. Mam zaufanie do tej marki i mogę w ciemno kupować rozmiar 4,5. Zawsze pasuje :happy:

No zmykam do roboty...Niedługo po Hanie trzeba jechać a w domu...armagedon :szok:
Napiszcie z dwa słowa, żebym nie miała wrażenia, że piszę ..pamiętnik :sorry2:
 
Do góry