reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej

Bylysmy u lekarza. Pojechalysmy taxowka :tak:
Lekarz powiedzial, ze to tylko przeziebienie i lekko powiekszone migdalki. Jezeli sie pogorszy to przyjsc, a jezeli bedzie wszystko oki to nie ma potrzeby znow przychodzic. Przepisal paracetamol, poopowiadal o przedskolach, szkole i poszlysmy do domu.

Potem pojechalam do fryzjera i strzelialm sobie pasemka :tak:
Ale jestem teraz ladna hehe :-)

Dziekujemy za zyczenie zdrowka dla Sandrusi :*

Jolu super prezenciki Dominiczka dostala :tak:
Sama bym sie pobawila ;-):-)
Podoba mi sie ten sprzet do malowania :-)
Tez myslalm o takim keyboardzie, fajny jest u nas taki ze stolikiem i mikrofonem :-) Ale tyle juz kupilismy, ze nie ma kaski, moze innym razem ;-)

Fajne zdjecia Dominisi :-) Jaka przejeta :tak:
Dla takich maluchow, urodzinki i prezenty to duze przezycie :-)

Kinek nerwusek z Haniulki ;-)

Asiu i lekarka odradzala Ci szczepic na pneumokoki :confused:
Fajne prezenciki dostala Jula :-)
Hustawka to ten taki jakby worek co do sufitu sie montuje :confused:
Mojej kolezanki cora ma i moja bardzo lubiala sie zawsze w tym bujac ;-):-)

Anineczko o kurde guz :confused:
Ale nic groznego co :confused:

Dzieki Sandra w sumie dobrze, bawi sie, spiewa, skacze, spac nie chciala ani lezakowac. Wszystko chce jesc, mowi tylko ze zle sie czuje i widac to po oczkach bo sa takie mentne. Mam nadzieje, ze jej szybko przejdzie. Stosuje rozne domowe sposoby i pulmex baby daje na noc wiec moze sie wykuruje raz dwa.

Kolorowych mamuski
 
reklama
Witam :-)

u nas pochnurno:-(
mężul postanowił po śniadanku jeszcze się skimnąć:confused: ma dziś powiedzmy wolne a potem felgi w samochodzie chce malować i coś tam jeszcze:happy:

Kinuś a pokaz mi jakiegoś 3latka co nerwów nie dostaje jak coś nie wychodzi:sorry2::szok::-D
a te pytania o kopytka :-D:-D:-D moja najmłodsza siostra nie chciała kiedyś jeść gołąbków - myślała że to prawdziwe gołąbki:tak::-D

Aniu teraz są takie różności więc coś znajdziesz dla siebie zamiast tego implanta:tak: ja tez muszę przemyśleć swoją antykoncepcję :baffled:
coby niespodzoanki nie było:happy:
zdróweczka dla skarbeczka:tak:

Martusiu to dobrze że tylko przeziębienie szybko przejdzie:tak:

buziaki dla Wszystkich :-)
do potem;-)
 
3 razy pisalam i mi za kazdym razem nic sie nie zapisywalo:wściekła/y:kurcze nie mam sil do bb dzis.....odpisywalam Wam i :wściekła/y::angry:szlak mnie trafia jak 3 razy to samosie powtarza:-(

moze pozniej cos napisze
 
Dzien dobry

Sandrunia cala noc spala z nami ;-)

Dzis mowi, ze lepiej sie czuje i lepiej tez wyglada.
Wlasnie zjadlysmy sniadanko, ja dopijam kawke i ide sie ogarnac, bo za godzinke przyjezdza do mnie kolezanka. Potem sprzatanie domku, a jak tatus wroci z pracki mamy w planach kupienie balonow, swieczki na torta i zakupki na pieczenie ciacha. Jutro z rana upieczemy dwa ciacha, i przystroimy domek balonami. Mala sie juz doczekac soboty nie moze. Caly czas pyta jak to bedzie ;-)
Pogoda kijowa, ale i tak musimy pare dni w domku zostac wiec nam nie przeszkadza ;-)

Co do kopytek to ja mowilam na nie kluski krzywokrajane :tak::-) I zawsze chcialam od babci te kluski krzywokrajane. Nawet jak robila inne kluski np slaskie to i tak musialy byc kluskami krzywokrojonymi :-) Tylko takie jadlam :tak:a ile ich zjadlam szok :szok: dlatego mi je robili bo ja niejdkiem bylam, ale kluchy to do dzis kocham :-):tak:

Jak tam dzis male przedszkolaki sie miewaja :confused:

Jolu masz dzis meza w domku :-) Fajnie :tak::-)
Jak moj ma wolne to nic w domu zrobic nie moge, jakos tak mi czas ucieka i robota sie nie klei ;-)

Asiu wierze, ze sie wnerwiasz sama sie denerwuje strasznie jak tak sie dzieje. Nauczylam sie zeby przed kazdym wyslanym postem zrobic Ctrl+A a nastepnie Ctrl+C :-):tak: I nie musze pisac po sto razy tego samego ;-) Choc wiadomo wpadki tez sie czasami zdazaja :-p

Do potem ;-)
 
Matt ma antybiotyki i maśc bo po szczepionce na gruźlice zrobił mu się obok guz.:dry:

Ojej:szok:..mam nadzieje ze Matta to nie boli i ze antybiotyk pomoze:tak:
dlatego jestem bardzo sceptycznie nastawiona na szczepienia:baffled:jak tam idzie pakowanie:confused:


Asia, co to za kucyk z jeździkiem na pilota ? Nie widziałam takiego ...

Kinus na allegro znalezc takiego nie moglam ale jak tylko pstrykne fotki to pokaze:tak::-)jak tam dzis sobie poradzilas na drodze:confused:jak Hania w przedszkolu:confused:

Asiu i lekarka odradzala Ci szczepic na pneumokoki :confused:
Fajne prezenciki dostala Jula :-)
Hustawka to ten taki jakby worek co do sufitu sie montuje :confused:
Mojej kolezanki cora ma i moja bardzo lubiala sie zawsze w tym bujac ;-):-)

Martusia pochwal sie jak wygladasz ladnie:sorry2:hustawka ktora Jula dostala to wlasnie ta o ktorej piszesz...dzis tatus obiecal wczesniej wrocic i zamontowac i juz wszystko ma przygotowane tylko powiercic i zawiesic:tak:owszem lekarka stwierdzila ze sami musimy podjac decyzje co do szczepienia.poqwiedziala mi swoje zdanie odnosnie szczepionek i zadecydowalismy ze nie szczepimy na razie...zobaczymy jak bedzie z chorowaniem w przedszkolu.

Jolu masz racje ze kazde dziecko w tym wieku jest nerwoskiem;-):tak: jak cos nie wychodzi;-)u nas pogoda podobna.jak wracalysmy z przedszkola to padalo i zabralam kalosze,plaszczyk i begala zadowolona po kaluzach:tak::-)teraz zajada orzeszki i oglada baje:tak::-)fajnie jest ja miec w domku przy sobie:tak::-)
 
Matyldo kochana :szok:, a co tu dzisiaj taki tłok :dry: ?

Dzisiaj odbierałam Hankę później, bo mieli teatrzyk . Oczywiście Hania powitała mnie zapłakana, bo już nie mogła sie mnie doczekać i myślała, że teatrzyk będę oglądała z nią. Pasmo rozczarowań jednym słowem :sorry2:
W domu też porażka, bo tata zabrał do pracy muffinki, które nota bene dla niego piekła :-p. Musiałam zrobić ciacho z owocami na otarcie łez....
A poza tym , to kasłam i kasłam...chwilami mam wrażenie, że moje płuca na podłodze :baffled:
Mam na oku też studia podyplomowe i cały czas rozważam, czy podjąć je w tym roku, czy zaczekać...jak to będzie, gdy weekendy będę miała zajęte . Zupełnie nie będę się z Jackiem widywała...a z drugiej strony czas zrobić coś dla siebie :tak:

Z dziennika marnego kierowcy : dzisiaj na każdym skrzyżowaniu startowałam z piskiem opon...niechcący oczywiście :sorry2:. Musze sobie nakleić na szybę WIELKIEGO liścia, co by inni kierowcy patrzyli na mnie łaskawiej :-D
 
Dobry wieczór.

Ja znowu wpadam na moment.
Mam nadzieje, że mnie nie wypiszecie z września.
Jeszcze kiedyś będą lepsze dni - np. przerwa świąteczna, ferie itp:-)

U nas bez zmian, czyli nieźle.
Maciek nawet przestaje szlochać w drodze do przedszkola, Olcia jest przekochana, taki mój mały pączuś. Jest coraz mądrzejsza, ale nadal nie raczkuje.

Kiedy wracam z pracy nie mam czasu na nic, a jak dzieci ida spać to ja do kompa i pisanie papierków do pracy. A potem prasowanie rzeczy na następny dzień bo niestety nie robię tego po zdjęciu prania ze sznurka i psiać:sorry2:

W sobotę wesele, a my nie mamy prezentu.
chyba damy kasę.

A zapomniałam Wam napisac, że idziemy z dziećmi :baffled: ...hmmm...na szczęscie już dużo cioć się zaoferował do pilnowania ich i siedzenia z nimi w pokoju jak polegną.

I jeszcze wiecie co???
Moja córka wczoraj przespała pierwszy raz całą noc. Od 19 do 6:szok:, a ja co chwilę się budziłam gotowa do podania wiadomo czego.

Kinek alez z Ciebie pirat drogowy! Już ruszać z piskiem opon:-)Biedna Hańcia...wyobrażam sobie jak się na mamę rzuciła:-D

Aniu buziaki dla biednego Matta.

Sandruniu zdrówka!

Asiu jak tam komputer? Już Ci pozwala pisać?

Jolu ja też już nie chcę niespodzianki!!!
 
Cześc Dziewczyny:biggrin2:

noc taka se jak zwykle zresztą:dry:

pogoda wietrzna:szok: a ja dziś do teściów jade z moją gromadką:happy: wróce jutro lub w niedziele:dry: ale to wszystko wyjaśni się w praniu :-p

Wszystkie tulkam mocno:biggrin2:

Martusiu faktycznie jak mężulek w domu to robota jakoś nie idzie:-p ale na szczęście po wyspaniu poszedł malować koła w samochodzie i wrócił pooooźno wieczorem:happy: a mi coś odbiło i nawet cieplutki obiadek mu zaniosłam na parking:-p:rofl2::szok::-D:-D:-D jakiś dzien litości chyba:-D
wyobrażam sobie jak Sandrusia lata z tymi balonami:-D

Edytko oj kochana nawet nia myśl że mogłybyśmy Cię wypisać:-)
wręcz przeciwnie Ty się od nas nie uwolnisz;-):-D:-D:-D
brawo dla córeczki :tak: mój jakoś nie chce przespać całej nocy:dry:

Kinuś to miałaś ciekaaaaaaawy dzień :szok: piratko drogowa:szok:
zdróweczka Ci życzę:tak:

Joasiu, Aniu co tam u Was?

 
Witam

Z Sandrusia coraz lepiej. Kataru prawie nie ma tylko kaszel zostal. A tak toszaleje, spiewa, biega wiec jest ok :-)

Byla u mnie wczoraj kolezanka :-) Poklachalysmy dosc dlugo i sie dowiedzialam, ze stara sie o prace w szkole katolickiej, nie byla pewna czy ja przyjma bo wyksztalcenie z polski nie wystarczy i musialaby isc na kurs angielskiego na level3. Opowiadala, ze pani dyrektor bardzo chce polskiego nauczyciela bo nie wszycy rodzice polscu kapuja po angielsku i nie maja z nimi kontaktu, no i zeby tlumaczyc dzieciom na poczatku ;-)Pojechala do domku go towac obiad i za godzine dzwoni do mnie z wiesciami, ze na level3 sie dostala i moze od poniedzialkuisc do szkoly nauczac dzieci. Bedzie uczyc maluszki w nursery to takie przedszkole :tak:i za rok maja mala bedzie uczyc :tak::-) Ciesze sie strasznie, bo przynjamniej bede miala pewnosc, ze dziecko mi sie nie stresuje w szkole bo zna ciocie ciocia ja rozumie :tak:Bedzie cool :laugh2::-)

Popoludniu posprzatalaysmy cala chatke, a potem pojechalismy na zakupy. Mamy juz balony corcia zakochala sie w swoim torcie :-) wiec musielismy juz wczoraj kupic :tak: Caly rozowy z 3 lalami barbie ;-)Taki wybrala to taki ma :tak::-) Nie kupilysmy swieczki bo wykupili wszystkie 3 zostaly wszystkie inne cyferki a 3 nie bylo ani jednej. Dzis fajna pogoda wiec pozbieramy si ei idziemy na zakupy swieczki, papieru do pakowania i jajek bo zapomnialam wczoraj a ciacho chce piec ;-)

Przedwczoraj sie dowiedziaalm, ze moja kolezanka jest z druga dzidzia w ciazy :tak::-)
Mega szczesliwa. Synus w lutym skonczy dwa latka, a ona ma termin na maj :-) Moj Przemek jak sie dowiedzial to stwierdzil, ze teraz na bank zyc mi nie da :-p:-)Jak chodzilam w ciazy z niunia to moja kolezanka tez chodzila z corcia w ciazy (siostra tej co teraz zaciazyla) miedzy dziewczynkami 2 tyg roznicy. Wiec moj maz stwierdzil, ze teraz by pasowalo w ciazy byc taka samo jak druga siostra :-):tak::-p A ja dalej sie wacham :-p;-):sorry2:


Asiu pokaze Wam sie napewno :tak:
Musze meza poprosic o fotke :-)

Ta hustawka to super sprawa Jula bedzie sie cieszyla :tak:

Co do szczepionek to ja tez slyszlam od mojej sasiadki pielegniarki i dlatego malej w polsce nie szczepilam. Nie widzialam koniecznosci. Zaszczepilam ja tutaj bo jest tutaj obowiazkowa w kalendarzu szczepien.

Kinek zdrowka :tak:
Hania to moze juz zmeczona pod koniec dnia w przedszkolu i moze dlatego taka marudna i nic jej nie pasi.

Jolu no dzis bedziemy lataly z balonami :tak:
Dzis dmuchamy i wieszamy :-):-):tak:
Malajuz wymysla gdzie je powiesimy. U mnie, w salonie, w kuchni w przedpokoju,a w lazience tez heheheh:-D sie przejela ;-):tak::-):-)

Ok ide cos robic ;-)

Milego dnia :-)
 
reklama
Do góry