oj a u mnie kiepsko z wagą... chyba za dużo przytyłam. Przed ciążą ważyłam przy wzroście 170 ok 57 kg a teraz... przy tym samym wzroście niestety 63kg.... czyli aż 6 kg na + !! Koszmar jakiś... a wcale nie jem jakoś b. dużo. Nawet ostatnio brzuch mi nie pozwala na przyjęcie zbyt dużej ilości jedzonka bo napina się strasznie i wzdyma. Kupiłam sobie migdały i ziarna słonecznika żeby nimi podjadać jak złapie głodzik ale to nic nie daje... wciąż tyję. Moja sistra przytyła (też bez obżerania się) aż 20 kg i boję się że powtórzę jej wynik... Absolutnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, po prostu rosnę i rosnę
Melanie, może jako specjalistka od dbania o figurę coś mi poradzisz (znowu na P ). Może jakieś ćwiczenia dla ciężarówek? Znasz jakieś?
Melanie, może jako specjalistka od dbania o figurę coś mi poradzisz (znowu na P ). Może jakieś ćwiczenia dla ciężarówek? Znasz jakieś?