reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

oj a u mnie kiepsko z wagą... chyba za dużo przytyłam. Przed ciążą ważyłam przy wzroście 170 ok 57 kg a teraz... przy tym samym wzroście niestety ;) 63kg.... czyli aż 6 kg na + !! Koszmar jakiś... a wcale nie jem jakoś b. dużo. Nawet ostatnio brzuch mi nie pozwala na przyjęcie zbyt dużej ilości jedzonka bo napina się strasznie i wzdyma. Kupiłam sobie migdały i ziarna słonecznika żeby nimi podjadać jak złapie głodzik ale to nic nie daje... wciąż tyję. Moja sistra przytyła (też bez obżerania się) aż 20 kg i boję się że powtórzę jej wynik... Absolutnie nie wiem jak sobie z tym poradzić, po prostu rosnę i rosnę ;)
Melanie, może jako specjalistka od dbania o figurę coś mi poradzisz (znowu na P ;) ). Może jakieś ćwiczenia dla ciężarówek? Znasz jakieś?
 
reklama
Hej edit! Wpadlam na stronke przed spaniem i musze ci zaraz o czyms powiedziec zebys nie robila tego bledu co ja kiedys.Ja kiedys tez postanowilam sie odchodzac i tak samo jak ty kupilam sobie slonecznik zeby nie myslec o slodyczach. Niestety zamiast chudnac jeszcze przytylam.Okazalo sie ze paczka slonecznika ma 1000 kalori czyli prawie polowa tego co mamy zjadac podczas doby.Pozniej sobie to przemyslalam bo przeciez ze slonecznika robi sie olej to nie moze miec malo kalori no nie?Podobnie tucza orzeszki, migdaly i inne nasionka, wiec uwazaj bo na nich mozna sie jedynie spasc a nie odchudzic.Papatki.Do zobaczyska na forum.
 
Edit o diecie w ciazy to sie nie wypowiadam, Shamsa napisała mądre rzeczy i jak juz, to warto się zastosować do jej diety.
A co do ćwiczeń, to napewno ćwiczenia rozciagajace, relaskujęce i wzmacniające ale z niewielkim obciążeniem.
Muszę Wam powiedzieć, że jakos sie nie mogę zmotywować na samotne ćwiczenie w domu, na basen w niedziele polecę i tyle.
Edit wpisz sobie w wyszukiwarkę ćwiczenia dla ciężarnych i pewnie coś madrego się wyświetli, kazde ćwiczenie powinno być precyzyjnie opisane, oddech podczas wykonywania ćw. jest bardzo ważny - napięcie mieśni wydech - rozciągnięcie to wdech, natomisat przy rozciąganiu, równomierny oddech - wdech i wydech. Nie wiem jak jesteś wyćwiczona i niepolece konkretnych ćwiczeń, sama zobaczysz, które sprawiaja Tobie przyjemność.

Najważniejszy jest oddech i dokładność wykonywanego cwiczenia i nic na siłę, zwłaszcza teraz. ;D

A ja w ciązy mam słodyczo obojętność ;D w ogóle mogą dla mnie nie istnieć, fajnie, co?
Moje typy to:
ogóreczki małosolne, pomidorki, sałata, ciemny chlebek, a już w ogóle bardzo mi smakuje ogórek w smietanie z koperkiem - koperek to prawdziwa zachcianka ciązowa,
normalnie przepadam za nim ;D, codziennie kupuje ;D

piję wodę gazowaną, bo kompociki już mi sie znudziły jakis czas temu
a soki sa za słodkie,
coca\colą i red bullem od czasu do czasu tez nie pogardzę

acha i jeszcze sery, twarożki i jajeczka TO JEST TO CO MNIE TERAZ RADUJE ;D
 
Hmmm.. ja tez na razie nic nie przytylam mimo tego ze na poczatku bardzo piersi mi urosly a teraz z dnia na dzien brzuch robi sie w oczach wiekszy. No coz.. diety tez nie stosuje. Nie jestem tez wiotka i watla kobietka (mimo 155cm wzrostu;) ). Slodycze uwielbiam od zawsze i smaka na nie mam zawsze, niezaleznie od ciazy. Chcialabym zeby moja waga zostala najdluzej na tej jaka mam teraz, ale nie wierze w cuda wiec zapewne niebawem dogonie niektore panie. Dobranoc.
 
dzien dobry,

Shamsa, ja ta teorie tez nam, tylko gorzej z wykonaniem. Mi sie wlasnie chce teraz mlodych ziemniaczkow z ogorkami malosolnymi i kotlecikiem i innych wartosciowych produktow. Efekt, moje uda mnie strasza jak sie rozbieram do mycia ;)
Slodycze wcinam cholerka bo nie moge sobie odmowic, ale z tego to bede musiala zrezygnowac, na razie sie nie udalo.
 
Edit ... tylko nie panikuj od razu ok???
poczułam dzisiaj jak mi mała żabka pływa, wczoraj cos było lekko ale cały czas się zastanawiałam czy to jest to...
dzisiaj już jest to bardziej podejżane i mam na 99% pewność, że żabka plumka ;D ;D ;D
kilka godzinek pisałam prace mgr i jak juz miałam ochote przerwac, to plum plum ;D

Jak by coś, to dam znać - czekam na kolejne plum :laugh:
 
Witam Aneta K! Milo widziec kogos nowego.Ja zaczelam sie starac w grudniu a juz w styczniu bylam w ciazy ,a z pierwszym bobo to nawet nie wiedzialam kiedy sie to stalo:) Ciesze sie z Toba.Ja mam termin na 30 Wrzesnia to nie tak dalej jak Ty.Pa.
 
reklama
Dziewczyny,
zawarłam kompromis z mężem - synek będzie się nazywał Filip Ryszard.
Oczywiście zweryfikujemy to jak go zobaczymy, bo może ten Filip do niego w ogóle nie będzie pasował.
Do zobaczenia za kilka dni
A
 
Do góry