Hej
Ja tak na sekundke,bo ssak sie budzi.
Juz jestesmy w domku,ja lekko zdezelowana,dalej z niskim cisnieniem ( przy wypisie bylo az 101/66). Z hemoglobinka 9.2 i dwoma wielkimi hemoroidkami na dupie
Oj ciezko bylo....niby szybko.Bo na porodowce wyladowalam juz pare minut po 2 w nocy a o 7 Matt byl juz na swiecie.Ale bylo ciezej niz z Antkiem.
Mlody nie byl wstawiony w kanal tak wiec parlam go z samej gory (Tak jak Edzia).
Mlody strasznie pchal sie na swiat,parlam choc mi nie kazali...w sumie to sam sie parl
Tak wiec piekne szwy mam
bo nie zdazyli mi ochronic krocza.
Ale to wszystko opisze w swoim czasie.
Najlepsze jest to,ze dwoch moich szkrabow uordzilo sie w srody i po 7 rano.
Antek o 07:07 a Matt 07:17 :-)
Okey lece.Dziekuje dziewczynki za Gratulacjony