reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Dzieki Ma-dzik.
Homeopatycznych nie mam nawet co brać - w życiu mi żaden nie pomógł.
Dzis całą noc śniły mi się dzieci. Większości tych snów nie pamiętam. Dwa tylko - że głaskałam swoje dziecko w otwartym brzuchy. Głaskałam je po głowie a ono wyciągało do mnie rękę ::) Drugi sen: urodziłam dziecko i ono od razu chodziło. Po kuchni z nim chodziłam, trzymając za rączki. Troche byłam zdziwiona, ale wszyscy mówili, że nie ma się co martwić.
Pozdrawiam
a
 
reklama
Ines, glowa do gory, przeciez jestes pod opieka specjalistow
Co innego gdybys sprawe bagatelizowala, ale w obecnej sytuacji, lekarze wiedza co robia i jak to robia.
Napewno bedzie dobrze, bo jak ma byc niby!!!
Ja w kazdym razie trzymam kciuki.

Anik, mi ostatnio lekarz przepisal Orofar na gardlo, ponoc najbardziej zabija bakterie, wirusy i grzyby. Na ulotce pisze, zeby w ciazy przyjmowac na polecenie lekarza, a mi polecil, czyli chyba czasem mozna.
To jest tez bez recepty.
 
Juz dzwoniłam do lekarza - Neo-angin jest bezpieczny. Ale dzięki za wszekie rady- jak będzie gorzej pójdę po ten antybiotyk.
Mam nadzieje że nic nie złapałam. Myślę że to pociąg - jak wracałam z Wa-wy w pociągu było jak w piekle. DO tego cały przedział ludzi. Jak wysiedli otworzyłam okno. No a potem wyskoczyłam na mróz i jak wpadłam do domu wypiłam pół litra zimnej wody bo tak mnie suszyło po tej podróży.
Mam nadzieję że to nie rozwinie się w anginę ropną, do której mam skłonność. W razie czego wycisnę te ropnie na migdałach. To najlepszy sposób na poradzenie sobie z anginą - najtańszy i najszybszy i najzdrowszy (bo bez antybiotyków).
JA CHCĘ WIOSNĘ!
Pozdrawiam
a
 
Byłam na USG ;D
niesamowite przezycie, zwłaszcza jak się strasznie kocha ojca dziecka
byłam sama ale nie pochamowałam sie ze łzami wzruszenia
wczesniej nie rozumiałam jak można sie poryczeć poprostu patrząc na kontury dziecka na monitorze

Dzidzia się wierciła, obracała, smiesznie wygladała jak się tak wzdrygała na ataki sprzetu do USG
wspaniale sie poczułam moogąc zobaczyć moje małe ale wielkie szczęście ;D

Jedno z najpiękniejszych przeżyć w życiu, teraz czekam na kolejna wizytę, zeby maz mógł przezyć to co ja.
30 marca kolejna wizyta ale zapomniałam zapytac czy bedzie usg czy dopiero na kolejnej

 
To super Melanie, cieszę się że już po i że wszystko ok, ja też nie potrafiłam powstrzymać łez na drugim usg kiedy już było widac dzidzie, kiedy się ruszała i juz była prawdziwą dzidzią :) super przeżycie. fajnie że przeżyłaś to podobnie. I jak to, po 4 dniach znajomości była mowa o slubie? Niezłe tempo!
Ma-dzik - a w którym tygodniu zamierzasz iść do Dudarewicza? bo mi nasz gin powiedział, że ok. 18 tyg. A jak Ty planujesz? Bo sama nie wiem czy iść teraz czy lepiej poczekać az więcej będzie widać. Z Lesiem byłaś kiedy? :)
pa
 
W niedziele po południu sie poznalismy a w czwartek dostałam pierścionek (niby nie zaręczynowy tylko tak zebym o NIM pamiętała) ;D
a za chwilke dogadalismy się, że ON chciałby miec taką żonę jak ja
a ja takiego męża jak ON i w tym dniu zamieszkałam u niego ;D i zaczęliśmy przygotowania do slubu,
po 2 misiącach i 2 tygodniach mielismy już wspaniały ślub, który przygotowalismy całkiem sami, tak jak chcieliśmy ;D kościelny i cywilny, bo chielismy miec każdy możliwy ;D
w sierpniu miną 3 lata od tego momentu.

;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
A mnie USG aż tak nie wzrusza. Jak widze na monitorze dziecko to trudno mi przychodzi uświadomienie sobie że ono jest we mnie. Bardziej mnie wzrusza mój rosnący brzuch i to, że czasem chyba je czuję.
A co do męża - ja swojego poznałam mając 15 lat (on miał 23). Po prawie 10 latach znajomości pobraliśmy się. Od tego dnia kiedy go poznałam wiedziałam, że albo za niego wyjdę albo za nikogo. Brzmi to może romantycznie, ale zawsze starałam sie by było jak najmniej romantyczne (romantyzm kojarzy mi sie z infantylizmem).
Edit - jak cię stać to idź dwa razy. Jak rozmawiałam z Dudarewiczem powiedział że najlepiej przyjść przed 14tc ale potem jeszcze raz po 18tc. Ja byłam w 14tc w szpitalu na USG, w 18tc funduję sobię wizytę u Dudarewicza.
Pozdrawiam drogie Panie
a
 
Mieliśmy wczoraj wieczorem z mężem wypadek... tzn. stłuczkę samochodem. W sumie nic wielkiego się nie stało tylko samochodzik ucierpiał :( Inny samochód uderzył w nas z boku w tylne drzwi od strony kierowcy. Niestety martwie się też o Maluszka. Niby nic mi nie jest ale wystraszyłam się że mogło mu się coś stać. Troszeczkę kłuje mnie brzuch dzisiaj ale to pewnie zbieg okoliczności. Jeśli będzie mnie dalej kłuło to po południu pojedziemy z mężem na kontrolę do szpitala. Pechowo coś ostatnio jest...
Pozdrawiam
 
Ines biedactwo, faktycznie los cię nie oszczędza. A czy ten samochód uderzył w ciebie, czy odczułaś tylko wstrząs. Pytam, bo miesiąc temu wpadliśmy do rowu (tylny most się zblokowal w samochodzie i poszła skrzynia biegów) i mną też wstrząsnęło, pasy sie zacisnęły itp. Ale ani mnie ani dziecku nic się nie stało. Jeżeli nie potrząsnęło za bardzo to nie masz się chyba o co martwic. Ale jak boli, idź do lekarza - zawsze warto to sprawdzić.
Ja mam dziś pechowy dzień - w pracy wszystko się komplikuje i do tego ktoś nam gwizdnął mieszkanie sprzed nosa, które zamierzaliśmy kupić. Cóż...
Będzie lepiej. W zamian dziecko dzisiaj mocno fiknęło w brzuchu, tak że jestem pewna że to ono daje o sobie znać.
A za oknem w Łodzi zamieć....... w połowie marca!
Trzymta się.
a
 
reklama
Dzięki Anik za radę, i chyba zrobię tak jak mówisz. Właśnie do niego dzwoniłam i udało mi się umówić na ten poniedziałek. I już zaczynam trząść portkami... Pan doktor powiedział, że jak teraz przyjdę do niego - w 13 tc to już właściwie później nie trzeba będzie robić tego właściwiego usg genetycznego (???).... oceni przezierność i coś tam z kosteczkami :) Ciekawa jestem czy będzie to usg dopochwowe? bo zapomniałam się o to zapytać.
no dziewczyny... to czeka mnie ciężki weekend. Mam nadzieję za to, że w pon. wieczorem będę szczęśliwa. Idę dopiero na 18 więc do tego czasu umrę chyba. No zapomniałam się zapytać o to czy adres na stronie jest aktualny  ;D Aniku, przymuje on nadal na Kamińskiego? :)
Melanie, szok z tym Twoim ślubem, w życiu by mnie nie było stac na takie szaleństwo! :) No musiała to być miłość od pierwszego wejrzenia :)
Zupełnie co innego jak u Anika, Anik aż 10 lat potrzebowała  ;D  ;D  ;D A nawet Aniku jeśli nie chcesz to i tak jest to romantyczna historia  :p i wcale nie infantylna, dla mnie to jednak kompletnie dwa różne znaczenia, a infantylizmu wprost niecierpię!
Ja mojego mężula poznałam.... przez internet :) Było to ok. 8 lat temu, później wymienialismy się codziennie mailami przez dwa lata, bez spotkania, bez zdjęć, czysta wyobraźnia i słowa. No i tak nie widząc go juz się w nim zakochałam. No a później to już poleciało, pierwsze spotkania, ja szybko dwa ostatnie lata studiów w jednym roczku i fruuu do Łodzi. Zamieszkaliśmy razem, pobraliśmy się no i po dwóch latach dzidzia. 3 rocznicę mamy 21 wrzesnia, fajnie by było gdyby nasza niunia urodziła się właśnie wtedy, byłby to piękny prezent dla nas. Termin mam na 20 więc jakaś szansa jest :)
A w moim mieszkanku pachnie cudnie, właśnie zrobiłam banalnie proste ciasto bananowe, dodam, że jestem bardzo kiepska w ciastach, potrafię tylko plęśniaka zrobić i nic więcej. Jak bananowiec wyjdzie dobry to dam Wam przepis. I jeśli mi wyjdzie to największej ignorantce kulinarnej też się uda :)
papa, miłego weekendu
Ps. Ines, to na pewno z nerwów to kłucie, ale może rzeczywiście lepiej to sprawdzić. Chociaż mnie też kłuje tak z lewego boku, ale to chyba więzadła. Może u Ciebie też? chyba lepiej sprawdz...
 
Do góry