reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
MamaWiki
nie zawsze jest dobrze sa dobre i zle chwile np. mamy juz 3 dzien klutni nie wiem co dzisiaj bedzie
ale nie dam mu wracac do domu niech zobaczy jak jest fajnie
samej to jest chyba ciezko co ???

Nie wiem jak patryk czyli tatus martyny ale mi bardzo zalezy na nim i go kocham bo innaczej martyna by nie istniala ;)
 
Kociak - życzę Ci aby było u Ciebie wszystko w porządku, żeby się w końcu wszystko ułożyło, bo gdy są cały czas kłótnie, to na pewno nie jest łatwo i to nie jest dobra atmosfera do wychowywania Maluszka. Sama na pewno wiesz :)
Ja właśnie dlatego zdecydowałam się na bycie Samodzielną Mamą - kłótnie, awantury, sprzeczki - cały czas Mu coś nie pasowało, nie chciałam aby moje Maleństwo było przy tym wszystkim dlatego odeszłam od Niego będąc jeszcze w ciąży i myślę, że słusznie postąpiłam, bo Wiktoria ma mnóstwo miłości, kocham Ją najbardziej na świecie i nie pozwolę aby ktokolwiek Ją skrzywdził - jest moim PROMYCZKIEM, który dodaje mi energi :)

Oj - ciężko jest, oczywiście .. no, ale jakoś sobie radzę, nie ma co narzekać. Najważniejsze, że Wiki jest ze mną. Gdy się do mnie uśmiecha, to zapominam o wszystkich smutkach, o złych rzeczach, o cierpieniu i w ogóle, jestem SZCZĘŚLIWA choć jestem samodzielną Mamusią! :)

Ale się rozczuliłam no hehe ;D ;D ;D ;D
 
Melanie robiłas coś z suwaczkiem, że zaczął Ci działać??? Mój nie chce ruszyć :mad: :mad: :mad:

MamaWiki dzielna z Ciebie kobietka ;)

Ineczka jestem zadowolona z łowów ;D. Mało nas ostatnio odwiedzasz ;)
 
mamaWiki - gratuluję odwagi, słusznie postąpiłaś. Zdecydowanie lepiej będzie Twoja dzidzia się czuła w atmosferze bez kłótni i awantur.
gratuluję i trzymam kciuki. Tak jak Aniulka powiedziała - dzielna kobitka z Ciebie! jak będziesz potrzebowała pomocy to możesz na mnie liczyć.
 
Aniulka, Edit - dziękuję Kochane za miłe słowa!. Cieszę się, że "Was mam" - jestem tutaj krótko, ale zadomowiłam się już i bardzo chętnie Was "odwiedzam", czytam Wasze posty i na nie odpisuję! :) Jest mi razniej, milej!.

Na pewno dobrze postąpiłam - tego jestem pewna. Chociaż jest trudno i smutno czasami. Bywają takie momenty, że po prostu nie wytrzymuję i muszę sobie popłakać. Przytulam Wiktorię, mówię do Niej, że Ją kocham najbardziej na świecie i że nie wiem co by było gdyby nie Ona ... i sobie tak płaczę, ale gdy na Nią popatrzę, to wszystko wygląda inaczej - ocieram łzy i się do Niej uśmiecham :)

I wiecie co ... denerwuje mnie tylko takie myślenie niektórych osób, które uważają, że kobieta z dzieckiem samotnie wychowowująca je - nie ma prawa na dobre życie, na szczęście i miłość :( Ja uważam, że jest inaczej, że znajdzie się kiedyś taki przystojniak, który pokocha mnie i moją córeczkę, ale najważniejsze dla mnie jest to aby moja Córunia miała mnóstwo miłości, ja jestem na dalszym planie.

Uff, ale przynudzam, co? :D
 
MamaWijki zycze ci powodeznia i twojej coreczce
w sumie masz 100% racje ja daje nam jeszcze troche czasu zobaczymy co bedzie dalej
jak sie nie klucimy to jest taki kochany ze zjadla bym go ::) ;D a czasami to zabila >:D >:D >:D >:D >:D >:D
 
Ineczka pisze:
Melanie [/b] na szczescie zdazylam zobaczyc fotke :D wow

kochana jak Ty byś nie zdążyła, to wkleiłabym jeszcze raz ...na chwilkę ;) ;D

tak dla śmiechu ją wkleiłam, mam jeszcze kilka takich do pośmiania
ale zostawię je sobie na poźniej ;D
 
reklama
MamaWiki pisze:
Aniulka, Edit  - dziękuję Kochane za miłe słowa!. Cieszę się, że "Was mam" - jestem tutaj krótko, ale zadomowiłam się już i bardzo chętnie Was "odwiedzam", czytam Wasze posty i na nie odpisuję! :) Jest mi razniej, milej!.

Na pewno dobrze postąpiłam - tego jestem pewna. Chociaż jest trudno i smutno czasami. Bywają takie momenty, że po prostu nie wytrzymuję i muszę sobie popłakać. Przytulam Wiktorię, mówię do Niej, że Ją kocham najbardziej na świecie i że nie wiem co by było gdyby nie Ona ... i sobie tak płaczę, ale gdy na Nią popatrzę, to wszystko wygląda inaczej - ocieram łzy i się do Niej uśmiecham :)

I wiecie co ... denerwuje mnie tylko takie myślenie niektórych osób, które uważają, że kobieta z dzieckiem samotnie wychowowująca je - nie ma prawa na dobre życie, na szczęście i miłość :( Ja uważam, że jest inaczej, że znajdzie się kiedyś taki przystojniak, który pokocha mnie i moją córeczkę, ale najważniejsze dla mnie jest to aby moja Córunia miała mnóstwo miłości, ja jestem na dalszym planie.

Uff, ale przynudzam, co? :D

to teraz dodam niedosyć że dzielna to jeszcze mądra :) Nie zapominaj tylko o sobie. Wiktoria jest całym Twoim swiatem ale dbaj o swoje sprawy również, abyś w przyszłości nigdy nie powiedziała, że przeszłas obok sojego szczęścia i nie złapałaś go za ogon. ;) ;)
 
Do góry