reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

A my niedoczekaliśmy się pediatry u nas w domu, więc dzisiaj rano sami pojechaliśmy do przychodni :)
Paris waży 4000 g ;D a jeszcze 3 tygodni nie ma ;D
jest zdrowiutka i Pani Pediatra zapisała nam kropelki witaminowe ale podobno jakieś smaczniejsze
na opakowaniu jest tylko napisane:
vitaminum D3 solutio aquosa (colecaiciferolum) kosztowały 4.51 pln

teraz kolejna wizyta za ponad 3 tygodnie na szczepienie
 
reklama
noo, to raz jeszcze...

Grooha GRATULACJE!!! Zdrowka i duuuzo mleka ;D :laugh:

Beacia ciesze sie, ze jestes z powrotem w domu i, ze znajdujesz czas na forum :)
ciekawa jestem czy choc troszke zwolnilas tempo ze sprzataniem, pieczeniem i szyciem, czy robisz to wszystko nadal tylko z Synkiem przy piersi? ;) :laugh:
A zdjatka SUPER - Krystian ma taka sama wesola buzke, jak jego mama :)

Tunia, Joanka trzymam za Was kciuki i przylaczam sie do grona kibicujacych!
 
Melanie mamy te same kropelki - naszej Malej jakos specjalnie nie smakuja ;)

Dziewczyny, co mozna brac na przeziebienie?
Czuje sie coraz gorzej - boli mnie glowa (zatoki) i leci mi z nosa... i juz glupia jestem czym sie leczyc :(
nawet na vitaminie C, jest napisane, ze tylko po konsultacji z lekarzem :(

Dzis w nocy Tata nakarmil mala z butli - bo czulam sie fatalnie :(
a cieszyl sie przy tym, jak dziecko ;D
za to ja sie dzis rano obudzilam, jak Kleopatra - skapana w mleku (tylko nie kozim, a wlasnym)
 
Dziękuje Kangurki :)
Na poczatku tez Kuba miał zaparcia jak zmienilismy mu mleczko, ale teraz juz sie "uregulował" :)
Możesz spróbować Maksiowi dać Esputicon: 1 kropelkę 2 x dz przed jedzeniem.
I tez stosowalismy nasivin, tylko jakos nie pomagał za bardzo, wiec dałam sobie spokoj.
Jutro idziemy do poradni wiec sie wypytam co i jak.
Melanie to Pariska swietnie przybiera, pogratulowac!!!! :) :)
Nie ma to jednak jak mleczko z cycusia ;)
Kubek ma dokładnie 2 miesiące i tydzień i przybrał od porodu 2300 g, czyli tez całkiem nieźle :)
I ubranka rozmiar 50 juz sa za ciasne!! ;D ;D ;D
 
mysle ze to nic strasznego taki katar:D
my malemu dajemy cebion multi ale tez mu nie smakuje:D
chociaz pachnie ladnie-jak multiwitaminka
Blanus-na przeziebienie to tylko sok malinowy
i lepiej idz do lekarza bo jak sie naprawde rozchorujesz to bedziesz miala tylko klopot
 
Kangurki DZIEKI zaraz zaaplikuje :) i faktycznie zapisze sie do lekarza!

A a propos zapisow - szlag mnie trafia, dosalam skeirowanie dla Malej do ortopedy (zeby po porodzie posladkowym sprawdzic bioderka) i neurologa (bo miala tylko 6 pkt agpar) i...
do ortopedy najwczesniej na listopad i to koneic listopada, a neurolog pzyjmuje tylko dzieci z padaczka :( :mad:
no, i skonczy sie tak, ze pojdziemy prywatnie :(
uwielbiam opieke zdrowotna w Polsce :mad: :mad: :mad:
 
No to wpadłam na chwilkę, choć głupio mi już z samymi cycami pisać... ;) ;D
U mnie po staremu, alarmu nie ma, Krzyś sobie luzik w brzuchu uprawia, a ja postanowiłąm zapomnieć że mamy windę o dwa razy z torbami na piąte piętro weszłam.

Teraz nie mogę siedzieć, wstawać, chodzić i w ogóle nogi mnie bolą jak po maratonie. Ot co mi się z bezruchu porobiło, albo...Krzyś waży już 5 kg...

W piątek jadę sobie spokojnie do szpitala i niech oni przejmą inicjatywę. No taką kontrolowaną oczywiście, przeze mnie z deczka...

Ciekawe co U Tuni...leży czy prze...?

Pa kochane jak urodze do piątku to Aniulka napewno coś ode mnie naskrobie, jeśli nie tzn że czekamy... Buziaki i do usłyszenia kiedy będę już szczupła, zgrabna i powabna z biustem jak Pamela... ;) ;D
 
Joanka rozbrajasz mnie swoimi postami ;D
ja sie Krzysiowi nie dziwie, ze sie nie chce z Toba rozstac :) potem juz bedzie szpital i lozeczko, a tak ma Cie TYLKO dla siebie, caly czas ;D
 
reklama
Beacia - gratuluję synka! Ale poród rzeczywiście koszmarny.... i taki stresujący... najważniejsze jednak że z małym już wszytsko w porządku. A i Ty dojdziesz do siebie, tylko cierpliwości! I nie siadaj na biednej pupce bo gorzej i dłużej będzie się goić.
Joanka - a sio sio na porodówke! Weź się może ciut postresuj, podobno to pomaga ;) albo nieee, głupia metoda. Spokojnie Joanka, przyjdzie czas i na Was :)
A u nas wynik rewelacyjny, bilirubinka z 14 spadła do 4 :) a pani podając mi wynik powiedziała, że jeszcze wysoki jest poziom, że aż 4! Myślałam że ją wyściskam za tą "smutną" wiadomość :) Mała musi nadal nadal pić wodę z glukozą, i ta czwórka powinna też szybko spaść.

Czytam, że katarek na topie - moja mała też neistety gdzieś dorwała ten cholerny katar, na szczęście nie jest tak źle, spokojnie ssie pierś, katar nie zatyka jej dziurek, ale jednak w nocy się męczy, w dzień jakoś tak jakby przechodzi trochę. My stosujemy tylko Tetrisal (coś jak sól fizjol.) i gruszkę.

Melanie - no pięknei rośnie ta Wasza mała! niedługo będzie słodka fałdeczka na fałdeczce ;)
Blanka - ja mam podobne doświadczenia - po wyjściu ze szpitala zalecenia - konieczna kontrola u okulisty (po fototerapii) i kardiologa. No i rutynowo na usg stawów biodrowych. Kardiolog już zgarnął 120 zł, okulista za chwilę prawie to samo weźmie, bioderka - niby w przychodni, ale też trzeba zapłacić (??!!). Ach... szkoda gadać. Kuruj się bidulku i zdrowiej szybciutko.
 
Do góry