Cześć babeczki! :laugh: :laugh:
Najpierw
Gratulacje dla Madgy!!! Wpisze ją do galerii a jak będzie więcej danych to uzupełnię.
Melanie spokojnie, jestem, jestem....
:laugh:
Miałam dzisiaj ciężką nockę... obudziłam się o 2 w nocy na siusiu i do 5,30 oglądałam telewizję bo nie mogłam zasnąć. Jakaś taka podekscytowana byłam... nawet jak mąż sie przebudził to mu powiedziałam, ze może dzisiaj....Ale chyba nic z tego... na razie nic się nie dzieje.
Idę dzisiaj na 16 do doktorka, może coś ciekawego mi powie tym razem. A muszę iść pieszo bo u nas dzisiaj Tour de Pologne i akurat wszystkie ulice, którymi przejeżdzam do lekarza są zamknięte.
Ciekawe co by było gdybym zaczęła rodzić, bo trasa kolarzy przebiega akurat tak, że w żaden sposób samochodem nie da się jej ominąć.
Na wszelki wypadek zrobiłam ogromne pranie, posprzątałam wszystkie kąty, powycierałam podłogi i wszystkie kurze, coby moim panom wrazie czego miło sie mieszkało. Nie wiem czemu tak mnie napadło. :
:
Skurczy nie mam ani nic z tych rzeczy. No ale przynajmniej mam posprzątane. Zaraz zabieram się za prasowanie, bo jeszcze mi tego sterta została.
:
A Kube prowadzi dzisiaj w obie strony mąż. No i jak mówiłam wczoraj w przedszkolu poruszenie, że pewnie ja na porodówce, skoro syna tata przyprowadził ;D ;D ;D
Miłego dnia moje miłe panie
:laugh: