reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

OOOOOOOOO WIDZĘ ŻE UTYSKIWAŃ CIĄG DALSZY... ;) ;)

Melanie ja też siedzisiaj poryczałam ale właściwie bez powodu... :(

a do tego dzisiaj mamy o 16 gości :p :p Nasz stary kumpel przyjechał na urlop do Polski i chce nas odwiedzić. Pewnie przyjdzie z żoną i z synem... dzieciak ma 2 lata i go jeszcze nie widziałam a żony jego niecierpię...... :p :p :p bardzo bym chciała zacząć rodzić bo mi sie nie chce dzisiaj z nikim gadać....

Ineczka niech się tam dzielnie trzyma... może da po południu znać że już tuli malutką do cycusia.... ;)

A co do chrzcin to najmniej problemów podobno robią księża na wiejskich parafiach. Ale tak na sto procent to się nie orientuję. Tak jak już któraś napisała to zależy od księdza.

Tunia nie daj sie tej babie i narób tam rabanu aż będzie huczało. Ja to dzisiaj jestem taka nabuzowana, ze chętnie załatwiłabym ta sprawę za Ciebie ;D ;D ;D

Olga fajnego musisz mieć tego dziadziusia ;D ;D ;)

A mi też juz tylko z cieplejszych ciuchów tylko dresy zostały, ale wolę taką pogode chłodniejszą, bo te ostatnie dwa dni upałów strasznie dały mi sie we znaki.
 
reklama
Cześć Kobietki,
Ja tak sobie do Was wpadam, jak u nas cisza w "październiku". Wczuwam się w atmosferę. U nas goraco, bo nie ma dni, żeby któras na porodówce nie wylądowała. Może zamienimy się?? ;)
Wy na październik, my na wrzesień. Dzisiaj 3, jeszcze nie urodziła, ale..........
Z tymi chrzcinami, to nie nalezy się przejmować. My ślubu żadnego wtedy jeszcze nie mieliśmy, gdy chrzciliśmy naszą Olkę. A co ma ślub do chrzcin dziecka. Czasami rodzice nie sa ochrzeczeni, albo innego np. wyznania są, a dziadkowie Boga w sercu wnuczka pragną i kto odmówi??
 
Co te Wasze październikóweczki takie niecierpliwe co??? A właściwie to zapraszamy do Wrześniówek. Im nas więcej tym weselej ;D ;D ;)

Pozdrowienia!!! :laugh: :laugh:
 
A ja się zastanawiam z chrztem - ja sama zostałam ochrzczona "na własne życzenie", kiedy byłam już w szkole, bo chciałam pójść do Komunii. Potem po latach i tak oddaliłam się od kościoła.
Może tak zrobić i z moim synkiem, jeżeli będzie chciał? Ja sama nie chodzę do kościoła i nie zamierzam, więc jeżeli mojemu mężowi będzie zależało na chrzcie, to ochrzcimy maluszka. Jeżeli nie, niech sam zdecyduje. W końcu Pan Bóg i tak kocha wszystkie dzieci :):)

Jak się czujecie, dziewczyny?
Ja chodzę jak kaczka, jest mi ciężko, już mam szczerze mówiąc dość. Porobiły mi się jakieś koszmarne odparzenia od bielizny, boli mnie to i piecze, i żadne smarowidło nie pomaga :(
 
Ola jeśli zaopatrzyłas się w sudocrem to teraz masz okazję wyprubowac go na własnej skórze.

A mi sie coś zaczęło sączyć, ale nie mam pojęcia co to może być...i trochę mnie pobolewa brzuch... hmmmm minie czy nie?????
 
Oj Aniulka, Ty to chyba już na porodówkę pojedziesz.
Oby już nie minęło! :)

Pozdrawiam i szybkiego porodu życzę! :)
 
Aniulka, faktycznie, muszę wygrzebać sudocrem ze szpitalnej torby.
Na razie wypróbowałam dziecięcy krem do pupy Bubchen - na mojej skórze się nie sprawdził ;)

Pozdrowionka!
 
Ola, a czy Gin Ci nie mówił, że na tym etapie ciąży to pupę trzeba wietrzyć, a nie zakrywać. Piszę zupełnie poważnie. Spróbuj chadzac bez bielizny i koniecznie śpij na golasa!
 
Mówił, Małgosiu, i staram się jak najwięcej chodzić bez bielizny, no ale wiesz - nie robię tego, kiedy przychodzą goście albo trzeba wyjść z domku ;)
I to już niestety wystarcza, żeby pogorszyć sytuację - zresztą nawet po myciu mnie tam jeszcze bardziej piecze :(
Już się zastanawiam, jak ja urodzę, skoro już teraz tak z tego powodu cierpię :( Może ten sudocrem pomoże!!
 
reklama
oj Ines chcialabym bardzo, ale na razie to wszystko jakos tak mało realne mi sie wydaje, a niektóre dziewczyny z takimi objawami to nawet i dwa tygodnie chodziły jeszcze... :(

Ola sudocrem powinien pomóc i myj się szarym mydłem a nie zwykłym, żeby nie podrażniało ;)
 
Do góry