Cześć Dziewczyny!!!
ja też puchnę na potęgę.. w katowicach słoneczko ładnie świeci ale jest przyjemny wiaterek więc da się wytrzymać. mam nadzieję, że nie ochłodzi sie przed porodem bo nie będę miała w czym chodzić.
ostatnio zaczęłam panikować - panicznie boję się porodu. sama nie wiem co wolę mieć zszywane :-[
czy któraś z Was zdecydowała się na poród w wodzie??
idę dzisiaj do lekarza - bez żadnych objawów zbliżającego się porodu, bo skurcze ostatnio miałam na początku sierpnia
pozdrawiam
ja też puchnę na potęgę.. w katowicach słoneczko ładnie świeci ale jest przyjemny wiaterek więc da się wytrzymać. mam nadzieję, że nie ochłodzi sie przed porodem bo nie będę miała w czym chodzić.
ostatnio zaczęłam panikować - panicznie boję się porodu. sama nie wiem co wolę mieć zszywane :-[
czy któraś z Was zdecydowała się na poród w wodzie??
idę dzisiaj do lekarza - bez żadnych objawów zbliżającego się porodu, bo skurcze ostatnio miałam na początku sierpnia
pozdrawiam