reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

WRZESIEŃ!!!!

witam w sobotnie popoludnie ;D
przysiedlam pisze, moze mi komp nie padnie jak wczoraj, ostatnio tak jakby zyl wlasnym zyciem ;D
Aniulka czytajac o Twoim kszątaniu po domku przed porodem od razu przypomnial mi sie film Tarantino: Cztery pokoje, i muzyczka domalowala w mojej wyobrazni ten caly kolorowy pośpiech zwienczony rozsypujacymi sie w zwolnionym tempie klamerkami ;D
mam tylko nadzieje, ze nadal sie dobrze czujesz

Marta, ale masz duzo pracy na sam koniec i tyle musisz dopilnowac
ja ostatnio w tym stresie oczekiwania porozumiewam sie z mezem bardzo abstrakcyjnie i wychodza niezle cyrki
modle sie, zeby jak najszybciej zlapac do wszystkiego dystans

Melanie ja znow mojej mamy nie moge namowic na badania, ona chodzi do lekarza jak juz pada z bolu, wiec sama rozumiesz, nie jest to zbyt dobre podejscie z jej strony

Beacia jazda na skrzyzowaniu musiala byc warta obiletowania, chetnie tez bym sie tak zabawila ;D
mam nadzieje, ze wszystkie nas i naszych bliskich los bedzie oszczedzal i zadnego paskudztwa nie zlapiemy w szpitalu ani nigdzie indziej
 
reklama
Ale mi sie dzis nic nie chce
to chyba objaw, ze jeszcze dlugo poczekam, jak wskazuje moj suwaczek,
ale nawet drzemiac trzymam kciuki za wszystkie

Jak to milo wiedziec, ze jeszcze wiele kciukow sie zaciska, aby nam sie wszystkim gladko rodzilo
pozdrawim wszystkie ciche podczytywaczki, mimo, ze nie znam Waszych sytuacji, rowniez zycze Wam wszystkiego dobrego ;D

czy Winia juz wystrzelila koreczek od szampana???
 
Cześć Babeczki. :laugh:

Dzięki za troskę o mój brzuszek po upadku. Melduję ze wszystko w porządeczku. Maluda kopie, nic mi nie dolega. Tak dałam czadu wczoraj ze sprzątaniem, że obudziłam się dzisiaj cała połamana. Po szorowaniu podłogi na kolanach mam zakwasy w udach i bicepsach.... :p :p

dzisiaj czuje jakieś lekkie kłucie na dole ( może rozwarcie??) brzuszek mi się stawia ale raczej bezboleśnie, więc chyba jeszcze Was trochę pomęcze swoją osobą :laugh: :laugh:

Cieszę się ze udało mi się Was trochę rozbawić moją opowiastką ospadającym kolorowym baloniku z 4 stopni. Lubię jak jest wesoło.

Marta jeszcze sypialnie chcesz malować??? Ty chyba zaraziłaś się troszkę od Beaci co??? Czy Wy mieszkacie gdzies w pobliżu siebie?? bo może jakaś epidemia panuje?? ;D ;D ;D

Ineczka z męzami to chyba większość z nas załatwia teraz wszystko dyplomatycznie ;D ;D Moje nerwy przeważnie też na nim się skupiają, chociaż jest dzisiaj wyjątkowo miły i nie marudzi. nawet mi łóżeczko dzisiaj wstawi do pokoju... ma dzień dobroci dla ciężarnej ;D ;D ;D

Beacia ja tak jak Melanie uwielbiam czytać Twoje posty i żałuję że nie masz więcej czasu, żeby z nami pogadać, bo przypuszczam, że śmiechy by było po pachy ;) ;)

Melanie jak znam Ciebie to pewnie znajdziesz jakieś ciekawe kafelki do łazienki i doprowadzisz do tego, że zanim wylądujesz w szpitalu łazienka będzie gotowa ;D
A jeśli chodzi o Twoją mamę to bardzo mi przykro, że nie możecie się dogadać i że jest chora. Mniej więcej wiem co czujesz, bo my też mamy w rodzinie takie choróbsko. Mojego męża siostra trzy lata temu walczyła o życie, które wisiało juz na małym, włosku. Każda jej wizyta w szpitalu to dla nas wielki stres i niewiadoma. A ona ma dopiero 32 lata i 6 letnie dziecko... Jeśli mogę Ci coś doradzić postaraj się być dla Mamy wyrozumiała i troszkę ustąpić, nawet jak czujesz że masz rację. Niech mama poczuje że jej potrzebujesz i że ma dla kogo życ... może jak Paris się urodzi i będziesz juz mamusią to Wasze relacje sie poprawią. Zyczę powodzenia z całego serca, a Twojej mamie dużo zdrowia i siły
 
Beaciu ja mam często bóle w dole brzucha takie jakby skórcze są to napewno przepowiadające,mam jeszcze takie kłucia w kroku i pachwinach :p
A ja no widzisz jeszcze siedzę w domu a Winia to może poszła juz rodzić bo od rana sie noe odezwała ::)
Ja z moją mama tez nie bardzo się dogaduję wogóle najbliższy kontakt mam z siostrą ale ona teraz przebywa za granicą :( ty Melanie masz chyba fajne stosunki z ojcem no nie? Zazdroszczę ci bo ja z moim się widzę raz na pół roku choć mieszka kilka kamienic dalej ma swoja drugą rodzinkę a ja sie nie wcinam.....
 
Kangurki masz mistrza ;D
laski naprodukowały posty- książki a Ty wpadasz i piszesz:
widze, że cos pusto ;D ;D ;D ;D ;D

Aniulka bardzo dziękuję za to co napisałas, zastanowiłam się trochę nad tym, wiesz ? :)

Izis mieszkamy obecnie w domu mojego taty i musze przyznać, że mój mąż ma z nim rewelacyjny kontakt
ja rówież
z nikim z rodziny nie dogadujemy się tak jak z tatą
teściową od kąd jestem w ciąży widziałam 3 razy i to przelotnie - i o 3 razy za dużo :p i mieszka 3 km od nas
jeszcze z teściem można się dogadać ale nie tak jak z moim tatą ;)


 
A ja z moją Mamą mam świetny kontakt. Jest dla mnie jak przyjaciółka, wszystko mogę jej powiedzieć :)

Melanie troszkę Cię rozumiem, ale Twoją Mamę chyba też troszkę rozumiem. Mam nadzieję ze będzie ok. trzymam kciuki ;D ;D
Kafelki kupione??

Ciekawe jak Winia... pewnie na porodówce. pisała, że w nocy miała skurcze, może sie rozhuśtała na maxa??

A ja byłam z mężem i Kubą na dobrym jedzonku w tureckiej knajpce, potem zrobiliśmy sobie spacerek i strasznie bolą mnie nogi. Pobolewa mnie też brzuch.... ale chyba nie będę robić sobie nadziei... :mad: :( ;)
 
reklama
b]kangurki[/b] :) wydaje mi sie czy Ci sie nudzi?
moze zagladniesz na noworodka, tam dziewczyny pisza 10 stron w pol dnia,
tylko tez pasuje cos od siebie dopisac ;D

ładny dzien sie powoli konczy, moze wyciagne meza na miasto, bo nie usmiecha mi sie w samotnosci czekanie az mecz sie skonczy, a pod parasolkami lepiej sie kibicuje ;D

Winia chyba faktycznie dzis ma swoj dzien, mam nadzieje, ze juz trzyma malenstwo w objeciach
Melanie, a Tobie ktg wykrylo jakies skurczyki? ja ide w poniedzialek i jestem ciekawa czy cos u mnie wyjdzie
co do balsamiku to maz na pewno Ci pomoze sie wysmarowac ;D

brzuch mi sie bardzo napina i niunia ma bardzo ciasno
jesli tak jest u wiekszosci to sie nie dziwie, ze wlasnie pod koniec najczesciej peka skora, juz wypatruje tych slawnych szramek :(

apetyt mi dzisiaj dopisal i zachowuje sie tak jakbym zapasy robila :) tylko zebyu nie peknac :)

zrobie sobie zaraz fajna kapiolke z pianka, niestety na blotko reaguje wysypka, wiec spa nie bedzie ;D

net mi cos muli ;(
 
Do góry