no wiesz Melanie, ja to uważam że byś przegięła ;D
ale znając Ciebie to cholera wie, może rzeczywiście wystarczy Ci energii i werwy, jak to flo napisała

ale wytrzęsie Cię, wymęczy trochę taka podróż, gdyby była autostrada to jeszcze może może.
Właściiwie nie masz żadnych znaków cobyś miała urodzić przed terminem, ale pewna być nie możesz, zmiana klimatu, podróż, różnie może to wpłynąć na Ciebie. Ja pamiętam że jak zmieniałam klimat, jechałam w góry lub nad morze to od razu mój cykl wariował i albo czekałam z drżeniem serca na okres albo zaskakiwał mnie totalnie. No w każdym razie weź to też pod uwagę

A do szpitala to wzięłam dla małej:
2 czapeczki cieniutkie
2 pary skarpetek
3 cieniutkie body z długim rękawkiem i zapinane na brzusiu cobym nie musiała z głową małej walczyć

2 body z krótkim - jakby było za ciepło
2 śpioszki rozpinane w nogawkach coby bezboleśnie i szybko pieluszki zmieniać
i taki słodziakowy komplecik na wyjście: body z krótkim rękawem różowiutkie w paseczki, spodenki i bluza z kapturkiem i uszkami.
paczkę pampersów - pewnie całej nie zużyję, ale ....
1 pieluszkę tetrową
chusteczki wilgotne
Dla małej to chyba wszystko, sól fizjologiczną i spirytus i waciki jałowe dają w szpitalu.