reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Melanie mój gin mówił mi ostatnio że w Polsce ale nie wiem gdzie i kiedy jakaś babka urodziła 7 kilowego bobasa. A moja babcia jak się urodziła to podobno ważyła 6 kilo!!! A Kuba miał 4,380 i gin mówił że będzie taki około 4 kilo, a teraz jak mnie bada to się śmieje pod nosem i mówi mały to on nie będzie i juz mi przestał nawijać o porodzie naturalnym jak dziecko będzie do 4 kilo. Wniosek nasuwa się sam... A zresztą ja nie tyje a waga ciągle idzie w góre! Co byś sobie pomyślała???
 
Aniulko kochana a nie masz problemów z cukrem, bo mój gin mówi, że dzieci ponad 4 kilo to coś nie w porządku. napewno za wysoki cukier i przez to tak rosną!
tak mnie uświadomił kiedyś na wizycie.
Blanus fajnie ,że wszystko dobrze u Ciebie!
 
No właśnie.... aż się boję... ;) ;) zawsze nie mogłam doczekać się usg a teraz mam stracha jak nie wiem....

chciałam w sumie cesarki, ale z drugiej strony już nigdy nie dowiem się jak to jest urodzić dziecko.... a zawsze chciałam urodzić sama. Tak bardzo, że potem jak Kuba się urodził było mi bardzo ciężko pogodzić się z tym wszystkim i myślę nawet czy nie dopadła mnie lekka depresja poporodowa. Nie chciałabym żeby teraz ten dziwny stan powtórzył się. Dlatego wolę nastawiać się na cesarkę, chociaż i tak czuję że pozostanie jakiś niedosty, że coś przegapię jako matka...

Martusia kochana, właśnie, że nie mam problemów z cukrem. W badaniach wychodził w dolnej granicy, spuchnięta nie jestem i nie mam żadnych objawów cukrzycy. Taka już moja uroda rodzić duże dzieci. Podobno to wynik dobrego odżywiania przez łożysko.
 
No to ja już spadam do łóżeczka, bo mnie mąż wyzywa, że za dużo przy kompie siedzę. ::) ::) Jutro znowu zajrzę bo ja bez tego forum to już żyć nie umiem... :p

Dobranoc ;)
 
Ło jejAniulka ty to masz krzepe.takie duże dzieciaki.Gdzie ci sie to mieści? Ja miałam córe 3300 a juz mi sie scigało.Teraz zapowiada sie większe dzidzi sam lekarz mi to powiedział,ale został mi jeszcze cały miesiąc a ja juz mam kłopoty z siedzeniem i spaniem.Męcze sie strasznie.Do tego boli mnie strasznie lewe biodro.Gin powiedział że to maluszek naciska mi na kręgosłup i może mnie tak boleć.Casami nie mge sie w łóżku obrucić na drugi bok bo tak mnie boli o chodzeniu nie wspomnę.Najgożej wstac i zrobic pare kroków,potem juz jest ok.
Poczytałam zaległości i moge spokojnie iść spać.Mąż jest na podwórku jeszcze to miałam czas posiedzieć przy kompie. Robiliśmy dziś ognisko na placu.Moja mała była zachwycona.Cały czas tylko gril i gril..Moze sie znudzić.Ale prawdziwa fojera jak to sie mówi to zupełnie inna sprawa.Kiełbaski na patyku,ziemniaczki z paleniska... mają swój czar.No dobra spadam tez spac bo mi mały daje tak popalic że zaraz z krzesła nie wstane.Dobrej nocki kobitki.papa
 
hej,hej
tak sobie czytam o tych waszych maluchach i ich obróceniach i zastanawiam sie jak tam mój synek bo w 28tyg. był główką w dół ale po tych jego akrobacjach to teraz niewiem.A usg juz nie będę miała do porodu niestety, czuję ból pod żebrami więc myślę że to jego nogi mi tak dokuczają :)BLANUS co to jest ta rwa kulszowa gdzie to boli?W którym tyg. masz odstawić fenoterol bo ja w37 ::)
 
To tak zwane wypansięcie dysku
tego krążka, który siedzi między kręgami w kręgosłupie
najczęściej doczukają te w okolicy lędźwiowej
jak wypadnie na zewnatrz to poł biedy ale jak do środka i zacznie uciskać na rdzeń, to może być nie ciekawie

żeby nie dopuścić do wypadnięcia należy np nie schylać się zwłaszcza podnosząc ciężkie przedmioty
tylku kucać i w stawać
przy schylaniu tworzymy w przestrzeni międzykręgowej taką szparkę i wtedy dysk lubi sobie wyjść na spacer ;D

także kochane pamiętajcie o tym, bo teraz będziemy dźwgały nasze skarby i nie łatwo o kontuzje :)
 
reklama
cześć dziewczynki!
cieszę się, że u was taki pozytywny nastrój, widzę, że wszytskie już z uśmiechami na gębusiach czekacie na swoje małe dzidzie.
No i chyba rzeczywiście sierpniówek będzie wśród nas więcej niż wrześniówek jak trochę nie przystopujemy z tym gniazdkowaniem ;)
ja wczoraj cały dzień leżałam bo w środę byłam na zakupach, większość rzeczy już mam, i tak się nabiegałam, że myślałam że w nocy urodzę :(
Także teraz już z umiarem :) choć najchętniej od rana bym już prasowała, układała itp itd ;)
Blanuś - bardzo mnie cieszy że napisałaś, że dobrze w sumie się czujesz, i wiesz - masz rację - nastawienie psychiczne najważniejsze! nie damy się, prawda?! ja również zamierzam w 36-37 odstawić fenoterol, wtedy wróci juz mój gin z urlopu, więc mogę rodzić. No ale zobaczymy. Ostatnio pytałam się go czy prawdą jest to że te ciąże podtrzymywane fenoterolem i innymi lekami kończą się przenoszeniem ich. No ale na szczęście powiedział, że to tylko mit. Zobaczymy...
Melanie - ból w nadgarstkach i paliczkach w dłoniach to efekt zatrzymywania wody w organizmie... ja niestety na to samo cierpię. Rano boli i ciężko zwinąć dłoń w pięść, ale po godzince się rozchodzi, nie? a przynajmniej ten największy obrzęk schodzi, bo później przez resztę dnia też troszkę to czuję. Ale od momentu kiedy przestałam solić kanapki i dodaję tylko ociupinkę soli do obiadu, (mężulo wszystko dosala sobie na talerzu ;) ) to jest jakby lepiej. Także ostrożnie z solą Melanie!
Oki kochane, pozdrawiam Was, trzymajcie sie!
 
Do góry