WRZESIEŃ!!!!

[aniabania]

Dziekuje bardzo za wszytskie rady, bede praktykowac Co ja bym bez Was zrobila Wspolczuje Wam tych starsznych upalow, az wierzyc sie nie chce, ze u nas moze byc tak upalnie. Jak juz Was sloneczko meczy to ja moge troche go przejac ;D U mnie pochmurnie i jedyne 20 stopni, paskudna angielska pogoda.
Edit tak strasznie do serca nie biore sobie tej wagi. Jednak przyznac musze, ze jest mi coraz ciezej, juz sie nawet przyzwyczailam, ze w domu mowia na mnie parowa ;D
Marta 3x pomalu zblizamy sie do mety ;D Boszeee, jak ten czas leci. Jutro mam wizyte u lekarza, ustalenie terminu porodu : Qrde, ale fajnie, to juz moze byc za 3 tygodnie ;D
Ineczka ;D Ach Ci mezczyzni 8) Maz mojej znajomej nazywa ja orka i twierdzi, ze bedzie krecil "Uwolnic orke 3" ;D
Drogie Panie, opuszczam Was na jakis czas. Druga noc juz spac nie moge, wiec probuje nadrabiac w dzien
TYmczasem, parowka sie nisko klania i znika do lozeczka ;D

 

[Melanie]

z każdym dniem coraz bardziej nie mogę się doczekac godziny "0" ;D
dzisiaj mi się sniło, że miałam już dziecko ale to był chłopiec i zapomniałam gdzie go zostawiłam - takiego bobasa :
odnalazłam go u mojej babci
potem karmiłam piersią - było fajnie ;D
a później niosłam go w takim miękkim koszyku na zakupy przykrytego poduszką - jasiem ;D, bo na dworzu było juz zimno - taka chlapa jesienna
w nocy wstawałam chyba 7 razy na siku i strasznie się tym męczyłam i za każdym razem sen powracał - mówie wam chyba w łeb dostaje
tak się nie moge doczekać ;D

 

[gabi22]

to prawda Melanie nocne wstawanie na siku strasznie meczy ja wstaje co najmniej od 5 do 7 razy i podobnie jak Ineczka mam problemy z przekrecaniem sie na wyrku a pozatm moje wielgasne piersi sa w nocy takie ciezkie chetnie je komus oddam

 

[aniabania]

Melanie, Gabi mam ten sam problem z bieganiem do toalety ;D Mysle, ze dobrym rozwiazaniem byloby zaczac sypiac w wannie, mialabym blizej do toaltety. Sypiam i tak na wpol siedzaco, bo maluchy mi zeberka atakuja, wiec nie byloby znaczenia wanna czy lozeczko
Melanie, rowniez snia mi sie niemowleta, ostatnio starsznie sie te sny nasilaja. Czytalam, ze ciezarne kobiety maja bardzo rzeczywiste i wyjatkowo piekne sny, szczegolnie dotyczace dzieci. Jejku ile uczuc ma w sobie ciezarna kobieta
Juz niedlugo dziewczyny ;D
U mnie pokoj juz przygotowany na przybycie babli ;D Jeszcze tylko wanienka, kosmetyki i wozeczek pozostaly do kupienia ;D Oczywiscie, dla siebie, do szpitala, jeszcze nic nie zdazylam przygotowac

 

[Melanie]

Bardzo silny instynkt przez nas ciężarne przemawia.
No i te wszystkie emocje co siedzą w głowie...
Później się to wszystko odbija w naszych snach te naszo obawy, pragnienia, odczucia...

ja też nie mam jeszcze wnienki i dodatków do niej ;D
oraz rzeczy do szpitala
może jutro wybiore sie po piżamkę lub dwie...

 

[gabi22]

a ja własnie wszystko co dla siebie to juz mam - pizamke, staniczek dla matek karmiących

a dla synalka zupełnie nic

 

[flo]

Witam ,

Jestem wrześniową mamusią, czytam sobie posty i mam wrażenie, że to ja je napisałam
zamiast spać w nocy biegam do ubikacji co wcale nie jest takie przyjemne bo stopy mam tak opuchnięte że wygladają jak kacze płetwy, lekarz dał mi coś na "pozbycie" się nadmiernie gromadzonej wody, tabletki owszem pomogły ale po tygodniu
je odstawiłam bo bolał mnie po nich brzuszek
no i dalej puchnę... i tyję tak bardzo że już nawet nie staję na wagę
poza tym twardnieje mi brzuch więc lekarz kazał mi leżeć i łykać NOSPE jak tylko "macica się stawia"
a ostatnio tak się stawiała że na drugi dzień poleciałam po piżamke i szlafroczek do szpitale (tak na wszelki wypadek)
jak dotąd dzidzia ma nową komodę załadowaną ciuszkami poza tym wszystko muszę kupić
więc pewnie niedługo pójdę na DUUUŻE zakupy
oczywiście dzidzi się już nie mogę doczekać ale ostatnie skurcze tak mnie wystraszyły, że mogę jeszcze poczekać, byle dzidzia była zdrowa i donoszona...

tyle o moich "nieszczęściach" w końcu znalazłam miejsce gdzie mogłam sie wypłakać
serdecznie pozdrawiam wszystkie mamusie ;D i dodaję zdjęcie z Wisły na które właśnie trafiłam.. tak dla ochłody...

 

[Melanie]

spróbuj wkleić fotkę, bo my tu bardzo lubimy fotki ;D

no widzę, że jesteś nasza krew te same problemy...

mnie cos znowu kuło z lewej strony brzuszka nad pępkiem - chyba to jest to "stawianie się " macicy :
i to wcale nie jest fajne
byłam zobaczyć piżamki ale nie było tej idealnej dla mnie ;D
jutro ide też - może sie uda

 

[Ineczka]

czesc Flo ;D fajnie ze nas znalazlas ;D

wiem ze nic nie wiem o karmieniu piersia-do takiego wniosku doszlam po dzisiejszych zajeciach w szkole rodzenia ;(
haslo dnia ;D : karmienie jest najlepszym sposobem odzywiania dziecka ;D
ale dowiedzialam sie ze z tymi owocami pestkowymi to nie powinno sie ich gotowac np. w kompotach, ale juz surowe sliwki mozna jesc  :

jakos nie moge sobie znalesc szlafroczka, nie bardzo podobaja mi sie te polarowe, ale mam nadzieje, ze juz wkrotce dopadne cos odpowiedniego ;D

 

[gabi22]

witaj flo cieszymy sie ze mam we wrzesnioweczkach jeszcze jedna szczesliwe mamuske

jutro ide na wizyt do gina i mam nadzieje ze wszystko bedzie cacy
musze mu powiedzien o moich swedzacych stopach i twardym brzusiu
a teraz to moj maluszek wcisnoł sie w prawy bok i strasznie mnie cos tam kuje juz pomału nie daje rady zaraz wskocze do wanny sie popluskac

wyjezdzam jutro na pare dni do kuzynek do Jasienicy i mam zamiar sie swietnie bawic wezme ze soba aparacik bo kuzynki maja dzieci takie czteroletnie łobuziaki ale sa takie ładniusie ze se popstrykam zdjecia z tymi rozrabiakami