M
Melanie
Gość
Zadzwoniłam do tej skarbówki
i poprosiłam z bezpośrednią przełożoną kasjerek
połączono mnie z kobitką co stoi szczebelek wyżej niż chciałam ;D
przekzałam tej pani co się wydzrzyło
i powiedziałam jej, że nie jestem jakąs księzniczka, że nie mogłam postac w kolejce ale źle sie czułam więc tym razem
wyjatkowo stanełam odrazu przy kasie...
Pani przeprosoła mnie za swoja koleżanke i powiedziała ze bardzo dobrze ze zadzwoniłam
bo przeciez obowiązują jakieś zasady i juz nie chodzi o to ze jest odpowiednia ustawa
ale normalne międzyludzke relace i nie powinna ta kasjerka wypowiadać się w taki sposób jaki to zrobiła
..wiec laseczki dobra nasza ;D
sie nie damy ;D
i poprosiłam z bezpośrednią przełożoną kasjerek
połączono mnie z kobitką co stoi szczebelek wyżej niż chciałam ;D
przekzałam tej pani co się wydzrzyło
i powiedziałam jej, że nie jestem jakąs księzniczka, że nie mogłam postac w kolejce ale źle sie czułam więc tym razem
wyjatkowo stanełam odrazu przy kasie...
Pani przeprosoła mnie za swoja koleżanke i powiedziała ze bardzo dobrze ze zadzwoniłam
bo przeciez obowiązują jakieś zasady i juz nie chodzi o to ze jest odpowiednia ustawa
ale normalne międzyludzke relace i nie powinna ta kasjerka wypowiadać się w taki sposób jaki to zrobiła
..wiec laseczki dobra nasza ;D
sie nie damy ;D