WRZESIEŃ!!!!

[anija]

Ines, dzieki bardzo. Spotkalam rano kolege w windzie z sasiedniego dzialu. Jego zona urodzila 3 tygodnie temu, maja jakiegos dobrego lekarza ze Starynkiewicza. Mam dostac numery jutro. Jak sie okaze patolog niezbedny napewno poprosze Cie o pomoc. Jeszcze raz dzieki.
Edit, ja mialam juz 2 usg, pierwsze w 10 tygodniu drugie ostatnio czyli w 14. Oba przez brzuch, nie dopochwowo. To chyba jednak zalezy od lekarza, jak jemu wygodniej.
Nie za wczesnie na to genetyczne? Czytalam ze to dopiero mieszy 18 a 22 tygodniem. Ale moge sie mylic.
Aha, ja Cie przebijam, mam 30.
kto da wiecej ?

 

[Ma-dzik]

Wydawało mi się, że już pisałam ile mam latek, ale może tylko mi się wydawało. Jak na razie przebijam wszytkich - w grudniu skończyłam 32, czyli rocznikiem już leci 33. No młoda jestem. ;D

 

[anija]

No i jak na razie wygralas...
Ja mam za to starsze pierwsze dziecko
Wesolo sie zrobilo z ta licytacja.

 

[d-a-r-i-a]

w tej licytacji ja przegrywam... wczoraj miałam urodziny.. 20 rocznik 85

a w ogóel pochwlę sie dostałam od kupli z roku piękną koszulkę... na piersiach nadrukowany jest duży znak ostrzegawczy z napisam "dziecko w drodze" czad.. wygląda to rewelacyjnie!!!

 

[Ma-dzik]

D-a-r-i-a super taka koszulka. ;D ;D ;D

Anija a ile ma Twoje starsze dziecię latek? Chyba nie doczytałam, a nie chce mi się szukać - leniwa jestem. 
To co jeszcze policytujemy? Ilość kotów w domu pewnie też wygrywam. ;D I wagowo niestety też wygrywam, ale nie będę publicznie podawać.

 

[anija]

Moja starsza lala jest juz panienka prawie. Wlasnie skonczyla 8 lat i niedlugo zadebiutuje w konkursie recytatorskim z wierszem wlasnego wyboru LEŃ.
Ha! ja wygrywam tez w drugim potomku, wlasnie dopatrzylam
Fakt z kotami nie powalcze, planuje pierwszego na wakacje dopiero, ale za to jakiego!!! Plywak rodem ze skandynawiii
Z ta waga to nie wiem, nie wiem... Z Jagoda 22kg bylo na plusie.

 

[Ines]

Czesc dziewczyny!
Już po zabiegu...spędziłam dziś pół dnia w szpitalu bo czekałam na wyniki badania moczu Arka. No i jest nienajgorzej! Wyniki są nadal za wysokie ale się poprawiły Maleństwo rośnie jak na drożdżach i dziś doktor podziwiał jak poza tym pęcherzem się ładnie rozwija
Aha jeśli chodzi o wiek to chyba jestem po d-a-r-i-i najmłodsza Do września jeszce będę miała 24 lata  A no i chyba mój Aruś jest najstarszym Maluszkiem na forum
Pozdrawiam
Ines

 

[Ma-dzik]

Ines synek świetnie się trzyma - dzielny silny chłopak. Trzymam dalej za niego kciuki.

Anija wierz mi, że z wagą mnie nikt tutaj nie przebije. W poprzedniej ciąży przytyłam 25 kg albo nawet trochę więcej (nie chciałam się stresować przed porodem), ale ja urodziłam miesiąc przed terminem!!! Nie wiem co by było gdybym dotrwała do terminu... Teraz startuję z nadwagą ok. 20 kg i próbuję za dużo nie przytyć, co przy moich skłonnościach do tycia jest prawie niewykonalne (już jakieś 3 kg na plusie).
Ale to nieważne, po tej ciąży w końcu wezmę się za siebie, przebadam tarczycę i może znajdę powód tycia.
A Twoja córcia to już duża panienka, super. ;D

Kończę, bo synio stoi mi przy nodze, zabiera myszkę, gryzie moje kolano, przestawia stacje w radio i krzyczy MA-MA. ;D No tak, zabrał mi podkładkę pod myszkę.

 

[edit]

Witam dziewczyny,
już po badaniu... uffff...... wszystko jest ok, przezierność 1,9 więc b. dobrze, kosteczki nosowe też. Pan doktor wspaniały, poświęcił nam dużo czasu. Wszystko w porządku poza tym, że mam łożysko przodujące - tak jak się obawiałam no i co chyba najbardziej mnie niepokoi to moja dzidzia ma zwapnienie lewej komory serduszka, lekarz powiedział, że jest dosyć duże... powiedział żebyśmy sie nie martwili bo jest to częste u dzieci, przypada 1 na 20 dzieci. Że prawdopodobnie serduszko urośnie a zwapienie zostanie takie jakie jest, no ale kazał za 3 tyg. przyjść na kontrolę. Jak będzie źle - to trzeba będzie iść na echo. No ale jak tu się nie martwić... ale mimo wszystko mam nadzieję, że będzie dobrze.
No i mam bombę! moja dzidzia to w 80% dziewczynka!
pa kochane!

 

[edit]

Ines - gratuluję poprawy wyników! no i że rośnie tak pięknie Twój Areczek,
pozdrawiam i nadal wiernie trzymam kciuki