kaaasiulka
Mama 2005 i 2009
No własnie,wiosna niby idzie niby nie ...dokładnie Asiu,a jak teraz ładnie to musimy się kisic w domciu zamiast się dotleniać :-( chodzi mi oczywiście o dzieciaczki......echhhh
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokladnie slicznosci same :-)Niewiadomo co kupic tyle tego wszytskiegoMartuś, ale zazdroszczę Ci kupowania tych słodziutkich ciuszków . W sklepach taaki wybór śliczności .
Kinek a mnie kto pomoze Mieszkamy w obcym kraju, rodzina daleko, rodzenstwa nie mamy. Znajomi jak to znajomi raz sa raz ich nie ma i wcale na ich pomoc nie licze. Zycie mnie juz nie raz nauczylo, ze masz ochote liczyc licz na siebie. Maz jest i napewno pomoze, narazie nie pracuje ale przeciez niedlugo w koncu do pracy pojdzie i zostane 3/4 dnia sama z dwojgiem dzieci i jakos mnieto nie przeraza. Sandrusia juz jest na tyle duza i madra dziewczynka ze napewno pomoze, potrzyma, poda wydaje mi si ez eteraz to najlepszy wiek na to zeby zdecydowac sie na dziecko i dlatego tez sie zdecydowalam, bo po pierwsze nie ejstem coraz mlodsza ;-)potem to dopiero moze mi sie nie chceiec wracac do poczatku, roznica miedzy dziecmi w sam raz, tak i tak siedze w domu ;-)jak dla mnie to najodpowiedniejszy moment.Moja Hanelka bardzo domaga się dzidziusia, ale jakoś ciągle nie mam pewności, czy chcę....Ciąża jest fantastyczna, ale wiem, że potem byłabym sama, bez wsparcia rodziny (siostra zapracowana, dziadkowie daleko ), Jacek ciągle poza domem. Ech...
Niania jakoś kłóci się z moim wyobrażeniem o wychowywaniu dziecka ...normalnie same przeszkody