reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witam laseczki :-)

Ja juz po spacerze,ładnie słoneczko świeci już trzeci dzień,młoda troszkę poszalała na placu zabaw :tak: ale juz na popołudniu zapowiadają deszcze :wściekła/y:
Kinek,cos długo cie trzyma,współczuje i zdrówka życzę....też bym se pochodziła na aerobik :-)...ale to jeszcze troszkę...;-)
Miłego dzionka ;-)
 
reklama
witam jestem tu nowa:)
czy mozna dolaczyc do Waszego grona??
jestem mama dwoch rozrabiakow Kubus jest ze wrzesnia 2005 a Damianek z marca 2008.
 
Kinuś egzamin mam w czwartek o 13 :baffled:
Już panikuje :angry:
A może zaliczysz doktorka.Bez skojarzeń :-D
Bo jak zatoki to już nie przelewki :no:

Witaj ewon.
Super,że dołączyłaś :tak:
Pisz pisz jak najwięcej ;-)
Kaaasiulka jak się czujesz?

Mój Antek ostatnio stwierdził,że zostanie kucharzem :rofl2::-D:-D
A ja myślę,że cukiernikiem :dry::-D
Dziś po raz kolejny musiał asystowac w robieniu ciasta.Oczywiście z torebki,bo matka nie umie innego ale patrząc na jego zapał do pomagania bede musiała sie nauczyc:baffled:
No chyba,ze on mnie szybciej nauczy :tak:

Asiu hop hop :happy:
 
anineczka kucharz super:) moj synus woli gry na kompie,choc juz mu nie dajemy grac-to chodzi do dziadkow i sie zali ,ze my zyly nie chcemy mu dac pograc:D
kurcze nie wiem co pisac heheheh jakis brak weny mam.moze chcecie coś wiedzieć to bedzie mi lepiej odpowiedzieć na pytania:))
 
Spacerek zaliczony , obiadek zjedzony rodzinka w komplecie więc szafa gra;-):-)

Aniu spokojnie tym razem zdasz ;-):tak: a czas faktycznie leciiiiii:szok:
powiadasz że ciacha z torebki lecą :sorry: ja zdeczko oszukuje tak w tortach :-p

Kinuś zdrówka dużo :tak:
ja też muszę coś ze soba zrobić nawet miałam kasiorke odłożoną na fitnes ale jakoś wydałam :-p:eek::-D

Kaaasiula i co padało? bo u mnie nie ale zimno troszku sie zrobiło:eek:

Ewon Witaj :-)
 
JKRZYMKA,straszyli ale na szczęście nie padało ;-)...ale zrobiło sie strasznie zimno i do tego wietrznie,brrrrrrr...w porównaniu do rannego słoneczka,masakra :-(...
Aniu,trzymam kciuki za zdanie,inaczej być nie może :-)....a czuje się już dobrze,szału nie ma ale bywało gorzej...dam radę,muszę :tak:;-):tak:...co do Antka to kucharz extra sprawa,oby mu tak zostało :tak::-D.
Witaj Ewon :-),moja tez uwielbia grac na kompie,czasami trudno ją odciągnąć,ja jestem zdania że wszystko dla ludzi tylko muszą być jakieś granice :tak: ja jej pozwalam pół godzinki no czasmi góra godzinkę....;-)....no to na tyle laseczki....
Życzę miłego wieczorku :-)
 
Cze,

A ja mam doła...mój właśnie wyjechał do Łodzi, Jutro ma jakąś naradę na ósmą rano i nie chciał zrywać się bladym świtem. Wolał teraz jak .... jest noc, mgła, pada i jeszcze ma cały dzień na plecach :baffled:. Próbowałam namówić go, żeby sobie odpuścił te nocne eskapady, ale on jak sie uprze :angry:...Teraz złość mi już przeszła, tylko bezsilność została.
Dziewczyny, nawet nie wiecie jakie macie szczęście, że Wasi mężowie mają normalną pracę...

Ania, moja Hanelka też uwielbia piec ze mną ciasta :tak:. Nawet od Mikołaja dostała fartuszek :sorry2:
Ania upiecz ciasto bananowe; dawałam przepis:tak:. Proste jak drut, a dużo frajdy, bo banany można paluchami zgniatać, rodzynki się dosypuje. Teraz Hania ma jeszcze dodatkowe zadanie. Utylizuje bożonarodzeniowe czekoladowe Mikołaje na polewę :-D
My z torebki robimy muffinki...

Ania, dzisiaj zaczęłam brać sinupret i jakby lepiej...Tak więc jeszcze do lekarza się nie wybieram ;-). Żebym miała jakiegoś przystojnego, to pewnie bym poszła :sorry2:, a tak...pozostają domowe sposoby...

Jola, ja miałam odłożoną kaskę na ciuchy aerobikowe i suma sumarum Jacko musiał za nie zapłacić, bo mi kasiorka wyparowała... :oo2::shocked2::-p

Ewon, witaj :happy:.

Asia, hop, hop :-)
 
dzien doberek:-)

dziekuję za przywitanie:) napisze cos więcej::)jak damianek da mi oczywiscie bo tu mi sie wcina:-D

to tak: mieszkamy w szczecinie.obaj urodzili sie przez cesarke niestety:( Kubus w 39tyg ciazy po 14godz bolu owinac sie w pępowine i musialam miec szybka cesarke.O 15.15 przyszedl na swiat 3700 i 58cm.jest niezlym lobuziakiem-nie raz jak cos powie to nie wiem co mam odpowiedziec mu.niestety jest chorowity od samego poczatku:alergia,azs,astma-choc z ta astma to nie wiem bo wkoncu tylko dwa razy mial atak(wtedy wyladowalismy w szpitalu).do damianka jest super,opiekuje sie nim,bawi,Damian jak go uderzy to mu nie oddaJ:-)
damianek urodzil sie dwa dni po terminie(pojechalam do szpitala w dniu terminu 15marca na ktg,za bardzo wariowal i mnie zatrzymali na patologi,ale bylo zero skurczy )w poniedzialek 17 marca mialam miec cesarke o 10 rano ale niestety byly poslizgi i dopiero o 16 mnie wzieli na ciecie i o 16.41 wyjeli mi damianka 3750 i 58cm.Byl bardzo grzeczny tylko jadl,spal i kupcial:-D . jak mial 4mies zaczal siadac,jak mial pol roku zaczal raczkowac.juz mi chodzi choc jeszcze nie zdarnie ma juz 6zabkow i czekamy na nastepne.straszny łobuz sie z niego zrobił bije,gryzie,calej nocy nie przesypia(potrafi o 4wstac i juz nie spac do 9)wszedzie włazi:biurko,ława.wszedzie go pełno,wszystko wywraca głosniki od kina dom.az boje sie o telewizor.umie mowic:mama,tata,baba,tak,nie,daj,idz,gdzie
 
reklama
Troszke sie uporalam i wkoncu znalazlam chwilke czasu....
a tak wogole to dzien dobry:-)

Witam dwie nowe mamusie i Wasze dzieciaczki:-):tak::-)


Witam

Jestem juz i pisze z ojczyzny :-)

Widze, ze tu znow zastoj :crazy::baffled::wściekła/y:

Lot minal bardzo fajnie spokojnie i szybko. Sandrusia mimo,ze wstala bardzo wczesnie to nie marudzila wogole, dzielnie sie trzymala i pieknie sie bawila w samolocie. W domu oczywisci8e moc atrakcji i kupe sprzatania hehe. No i tak to jest jak sie do domku prawie raz na rok jezdzi ;-) Ze sprzataniemjmz sie prqwoie uporalam. Teraz odpoczywam.Kolezanki zaczna nas odwiedzac, a w weekend jedziemy do tesciowki. Oj milo nam ten pobyt zleci :-)
Mniejsza dzidzia kreci sie i wierci. Kopie :-) a nawet dupcie wypina.Heheh smiesznie to wyglada bojak sie poloze na plecach to mam jedna wielka gore (pupcie) a wszedzie obiok jakbym plaska byla heheh smieje sie z edzidzia na kolankach kleczy i sie wypina :-D

Pozdrawiam i milej nocki zycze :-)

Martusia podziwiam ze chcialo Ci sie sprzatac ale wiem ze to lubisz -zreszta kto nie lubi miec pozadeczek kolo siebie:sorry2:ciesz sie tym uczuciem baraszkowania w brzuszku...czas tak szybko gna do przodu ze tylko patzrec a czerwiec bedzie i bedziesz tulic malenstwo:-):tak:;-)super ze dobry lot mieliscie:-)i jak przeczytalam bardzo intensywnie spedzacie czas w PL...jak tam sprawy pracowe melza:confused:





Joasiu no przyznam sie że jeszcze cyca nie rzuciłam :-p robią to baaardzo małymi kroczkami więc to troszke potrwa ale sie tym nie martwie wcale hi hi:-D


Jolu wszystko w swoim czasie...jezeli niemasz z tym problemow to Kordek moze cycolic i cycolic;-):-D:-)
jak tam zdrowko dzieci:confused:i jak sprawuje sie najstarszy syn:confused:


Hej hej

Ja już od kilku dni w domciu.
Ale jest tyle roboty,ze niewiem w co łapy wsadzic.Jeszcze na dniach przyjadą nasze rzeczy z Pl.Prania,prasowania po pachy.
W dodatku wziełam się za wyrzucanie niepotrzebnych rzeczy.Człowiek sie tylko zagraca niepotrzebnymi rzeczami.Kupa zabawek do oddania,ciuchów za małych na chłopaków itp.
U nas na szczęście dzieciaki zdrowe,uciekliśmy z Polski przed grypą :tak:



Asiu jak zdrówko Juli i Twoje?
Pracujesz?? Chyba nie doczytałam :sorry2:

Aniu wszedzie dobrze ale w domu i do tego z melzem najlepiej.....:-):tak::-)super ze wrocilas na "stare smieci" a i trzymam kciuki za egzamin:tak::-):tak:i szczesliwego lotu i pobytu w PL...bo chyba sama sie tutaj wybierasz co:confused:

a co do pracy to pisalam ze zaczelam pracowac ale zrezygnowalam po miesiacu...oj straszne zawirowania byly ale jakos wychodzimy z tego...smutno bylo mi bez Was ale czasem sila wyzszaniestety...mam nadzieje ze wrzesien na wiosne bedzie kwitl...zreszta juz wykielkowaly dwie nowe mamuski...wiec nie ma mowy juz o snie zimowym;-):-)
fajnie ze Antos pomaga Ci w kucharzeniu...oj fajniemiec w rodzinie kucharza...jak ja uwielbiam jesc...:zawstydzona/y::sorry2:



Hej,

Hanka od poniedziałku śmiga do przedszkola, a ja pstrykam fotki i wystawiam za małe ciuszki na aukcjach. Jak sprzedam to kupię jej coś fajnego na wiosnę, obowiązkowo czerwono- różowego :sorry2:. Moja córka zaczęła mieć nie lada wymagania :-D

Ania, co do miłości weekendowych :sorry2:, to mam mega zachciewajke, ale nie mogę, bo jeszcze mam problemy z podwoziem :angry:...Leczę się sama, z pomocą mamy...ale jak nie przejdzie, to będe musiała iść do gina, a tak nie lubię :wściekła/y:



Hanka w czwartek ma bal karnawałowy. Dowiedziałam sie wczoraj :baffled:. Stroju nie mamy...Tzn stroju księżniczki, bo tylko taki wchodzi w grę :sorry2: Hania byłaby cudna pielegniarką (zaglądnijcie do galerii ;-)); chłopcy by oszaleli, ale ona chce być królewną jak inne dziewczynki . Jutro jadę do miasta; mam nadzieję, że coś znajdę :dry:

No zmykam, bo w domu zimno, brudno, bez chłopa...katastrofa jednym słowem :-p:-D

Kinus wspolczuje Ci tych rozlak z melzem....w sumie nauczylas sie juz z tym zyc ale wiem ze ciezkie chwile czasem nachodza....
Jula w marcu raczej do przedszkola chodzic nie bedzie..ma zerowa odpornosc i musze pozadny przeglad jej zrobic,mnostwo badan...latam znia po dermatologach i juz mam dosyc...zlapala paskudna chorobe w przedszkolu i szkoda mi jej bardzo...a najgorsze ze co lekarz to inna opinia itp..ale leczymy ja po trochu sami i jakos idzie do przodu.

Jak Hania sie bawila na balu:confused:

JUla tez byla rozowa wrozka:-)zdjec nie posiadam ale obiecali ze cos bedzie bo ktoras z pan robila...czy u Was trzeba potwiedzac wole uczeszczania dziecka do przedszkola:confused:bo do 12 w warszawie trzeba zlozyc pisemny wniosek.

wspolczuje problemow z podwoziem:dry:mam nadzieje ze jest juz dobrze i ze zatokowe komplikacje jakos sama wyleczysz choc wiem ze bez lekarza to ciezko bo bedzie sie nawracalo...niestety:-(


Witam

Jestesmy od piatku u tesciowki i posiedzimy jeszcze do czawrtku. Coprawda mialysmy wrocic wczoraj ale dobrze nam tu to siedzimy jeszcze troszke :tak:

Wczoraj byklam Misiako z Majeczka :-) Laseczki sie pobawily a my poklachalysmy. Bardzo szybko czas zlecial.

W ten weekend jade do rodzinki a kolejny weekend mam umowiony z Koreczkem i Darunia :tak::-)

Martusia super ze masz kontakt z dziewczynami i sie spotykacie:-):tak::-)
czy tesciowa wybiera sie do Was w czerwcu zeby Ci pomagac czy sami bedziecie sobie radzic:confused:



Hej

My dzis ostatni dzien u tesciowki.
Tata dzis po nas przyjezdza i jedziemy do naszego wojkowickiego domku :-)

A w sobote znow wyjazd na weekend ;-):-) Ale jestesmy podrozniczkami :-)

Pogoda coraz fajniejsza i coraz cieplej na dwiorku sie robi. Zaraz idziemy na spacerek i zaliczymy ostatnie przejscie sie po osiedlu :-)

Do ginki wybieram sie w nastepnym tygodniu. Chyba w czwartek ;-)

Sandrusia zdrowa i grzeczniutka a mlodsze malenstwo kreci sie i kopie non stop :tak::-) Chyba zmienia pozycje bo zaczyna mnie juz kopac w innych miejscach niz zwykle ;-):tak::-D


:-D

napisz koniecznie jak usg i jak sie czujesz:confused:
u nas tez wiosna powoli rozkwita...slonca duzo...dluzej widniej na dworzu...super...dzis mamy troche zachmurzen zapowiadanych ale temp +3stopnie i chlodnawo.
malenstwo ma coraz mniej miejsca w brzuszku ...kurcze ale masz fajowo..super uczucie co:confused:



Witam:-)
ja tak na chwileczkę bo se przypomniałam o miłej rocznicy Anineczki;-) tak więc Aniu
Od lat wielu się kochacie,
Dzieci dwójkę ładną macie,
Czego więcej Wam potrzeba?
Chyba tylko łaski Nieba,
Aby w zdrowiu iść przez lata
i podziwiać piękno świata.

walentynki-koreczki-gotowe.jpg



Aniu
dolaczam sie do przepieknych zyczen Joli...wszystkiego Najlepszegodla Was od Nas;-):-):-D
 
Do góry