reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Witam się i ja :cool2:

U nas bardzo ciepło.A w nocy było tak duszno,że nawet otwarte okna nic nie dały.
Wstaliśmy zmęczeni i spoceni.
Mateuszek zaraz znowu poszedł spać.

Jolu ściągnełam ten program co ty masz Avast.
A tyle wirusów miałam bo ściągnełam AntyviraXP 2008 z Trojanami :szok::szok:
Szok,że antyvir może być zawirusowany :angry::wściekła/y:
Ale już dobrze.

Powiedzcie mi ile wasze dzieci piją ??
Mój Antek szalenie dużo.Wczoraj tak policzyłam i wyszło mi conajmniej 4 litry.
No i tak sobie skojarzyłam bo wczoraj chyba 3 razy zmoczył spodnie,że za dużo pije i co chwile sika.I wczoraj już chyba nie nadążał za chodzeniem do kibelka i posikiwał się :dry:
Ale jak wydzielać dziecku picie? Co ile dawać? Bo u nas odkąd pamiętam to picie stało na wyciągnięcie ręki.
poradzcie :sorry2:

Asiu jak tam przedszkolaczka.Zrobiłaś już jakieś zakupy do przedszkola?
Jolu a Dominika idzie do przedszkola?
 
reklama
wow Aniu dobre anty z wirusami :szok:
hmmyyy Domcia to tak różnie 1, góra 2 l dziennie czasem mam wrwżenie że ma sucho w buzi ale pić nie chce a innym razem co chwilkę pić i pic zupełnie nie rozumiem:confused:

a do przedszkola nie idzie bo mi sie to nie kalkuluje bo jaki sens jak ja w domu siedzę i mało kasy mam a jak do pracy bym miała iść to i Kordek do żłobka mósiałby iść a to następny wydatek a z wypłaty jakieś ochłapy by zostały więc wole dom:szok::tak:;-)

dbra to mykam bo rbota czeka :-(
 
Tak to prawda z tą opłacalnością przy dwójce dzieci.
Mi też się zbytnio nie kali,ale jak znajde sobie prace na weekendy to puszcze tego mojego dzikusa na jeden dzień chociaż.
Żeby miał odskocznie od nas i pobawił się z innymi dziećmi.

Chyba musze zacząć wydzielać młodemu picie.Tak czuje,ze za dużo pije.:dry:

Też lece do roboty dopuki młodszy śpi.

See You :cool2:
 
dzien dobry:-)

Powiedzcie mi ile wasze dzieci piją ??
Mój Antek szalenie dużo.Wczoraj tak policzyłam i wyszło mi conajmniej 4 litry.
No i tak sobie skojarzyłam bo wczoraj chyba 3 razy zmoczył spodnie,że za dużo pije i co chwile sika.I wczoraj już chyba nie nadążał za chodzeniem do kibelka i posikiwał się :dry:
Ale jak wydzielać dziecku picie? Co ile dawać? Bo u nas odkąd pamiętam to picie stało na wyciągnięcie ręki.
poradzcie :sorry2:

Asiu jak tam przedszkolaczka.Zrobiłaś już jakieś zakupy do przedszkola?
Co do picia to ja mam wielkiego bzika i licze ile w Jule wleje picia...to oczywiscie odnosnie kupki z ktora caly czas mamy problemy:-(...Jula wypija ok 1litra wiec jestem pelna podziwu dla Antka..bo chyba taka duza ilosc to nie zaszkodzi:confused: oczywiscie poza mokrymi wpadkami:dry:..chyba masz racje ze moczy sie czesto ze wzgledu na duza ilosc wypitego picia:tak:
a co do przygotowan do przedszkola to na arzie mamy troszke ubranek,pizamke,kapcie,woreczki na kapcie...a zostalo jeszcze troszke do kupienia...narazie staram sie nie myslec co to bedzie we wrzesniu....jak ja to zniose:sorry2:i wogole:tak:




Asiu tak właśnie pytałam jak tam wczorajszy spacer po deszczu :tak::-D
Kurcze ja coś nie moge odważyć się wyjśc z Antkiem w kaloszach...wiem,że miałby nawet włosy mokre tak skakałby w kałużach :zawstydzona/y:
Chyba zbyt pedantyczna jestem do jego zabaw :baffled: Musze się koniecznie przemóc :sorry2:

Jolu holtre to takie ekg przenośne.Przyczepiają Ci na klatke piersową czujniki i dają coś podobne go walkmana i to zbiera wyniki z pracy serduszka.Wyniki są z 24 godzin,

Asiu ale to fajne jest,ze nie musisz być całą dobe z tym w szpitalu
Wyniki pewnie będą wporządku ;-):tak:

Ania Masz racje ze fajnie lezec w szpitalu juz nie trzeba przy takich badaniach:tak:

Jolu Ania juz Ci napisala co to takiego ten holter...wiec sie powtarzac nie bede;-):-)
a co do zabaw w kaluzach to powiem Ci ze jak Jula wpadnie cala do kaluzy:wściekła/y: to tez mam takie podejscie jak Ty :tak:na szczescie to sa zadkie takie incydenty;-):-)ale jak bawi sie fajnie to milo patrzec na jej radosc:tak:zabawa na calego
wspolczuje zawirusowanego kompa:-(..mama nadzieje ze juz wyleczony albo w trakcie kwarantanny;-):tak::-)


Joasiu a po co te badanie jeśli mogę spytać ?:confused:

oczywiscie ze mozesz:tak:mialam dwa razy w tym roku dziwnie zachowujace sie serduszko-arytmie wiec puki jeszcze mam troche czasu sprawdzam co to takiego bylo...lub jest:-:)tak:

Jula spi,zupka ugotowana tylko prasowac mi sie nie chce:-(niewiem czy juz pisalam ze pralka nam sie pospula...Juli skarpetka sie przedostala do mechanizmu:szok:i sie chyba pompka spalila...Jarek wykrecil i chyba dzis pojde zobaczyc czy cost akiego dostane i ile kosztuje bo nie wiem czy warto naprawiac .skoro ja mamy juz prawie 7 lat i za chwile jakies inne usterki moga sie pojawic...a bez pralki jak bez reki...
 
Hej hej

Komputer ładnie załatwiłam.Avast chyba nie daje rady,może Kasperski pomoże.
Jakiś Koń Trojański się uaktywnia :baffled:
Ale namodziłam :sorry2:

Asiu Antek potrafi non stop siedzieć z butelką i wodą w niej.Nawet teraz siedzi i pije i pije.
Ale od rana dostał tylko 2 butelki bo tak to by była już chyba z 10-ta :sorry2:
No i wpadki dziś nie było czyli za dużo płynów.

Kurcze mógłby podzielić się z tym piciem z Mattem bo ten wcale nie pije.Nienawidzi wody,soczków itp. Tak więc mleko tylko zostaje.

Jeszcze 2 miesiące prawie i Wasze przedszkolaki do roboty pójdą odbębnić szychte w przedszkolu :-D:-)
A ty Asiu idziesz do pracy?

Oj bez pralki to jak bez ręki.I coś dziwnego sie stało :szok: Nieszczelna pralka?
Moi rodzice kiedyś kupili pralke o nazwie Deawoo i po kilku miesiącach była do wyrzucenia...
Oby problem się naprawił :tak:
Jolu jak tam robota ?

A Martusia gdzie ?

Ide czytać o tym trojanie.

U nas strasznie duszno,zero wiaterka :baffled:
 
Czesc dziewczynki :*

Dosc dawno mnie tu nie bylo :-(
Z gory przepraszam:tak: brakowalo mi czasu na wszytsko ;-)

Robilam imprezke urodzinoa i wyszo Wszystko super :tak::-)Trwala 2 dni :-):-) A pozniej zabralam sie za czytanie Harrego Pottera i tak mnie wciagnelo jak narkotyk notmalnie, ze nie moglam nic robic tylko czytac i czytac i tak wlasnie skonczylam niedawno wszystie czesci i oto jestem na forum ;-):-)

Dwa dni temu Sandra dala popis darla sie oi plakala jakies pol godziny jak nie lepiej.Myslalm, ze ja rozerwe na szczepy, ale nawet nie krzyknelam obrazilam sie na nia i wcale sie nie oddzywlam na jej wrzaski. Zaczelo sie od tego, ze spotkalysmy sie z Magda i Wiki, od samego poczatku dziewczynkie sie ze soba klocily i przedrzeznialy jedna drugiej cos zabierala i co chwila byl placz z obu stron, az w reszcie moja byla bafdzo rozzalona a tamta jeszcze dogadywal. Wiec Sandra plakala, powiedzialam, ze jak sie nie uspokoi to na zaden plac zanbaw nie pojdzie tylko bedzie miala kare, pojdzie do domu isama bedzie siedziec, oczywiscie moj uparciuch nie przestal plakac, a jeszcze doszly do tego nerwy wiec zrobilam kare i wrocilam dodomu. wrzaski byly cala droge do domu i poem jeszcze w domu, do dzis ma kare zakaz patrzenia na bajki. Wczoraj bylam taka wsciekla, ze az mnie na sam koniec dol dopadl, ze jestem gruba, stara, brzydka i dotego nie umiem dziecka wychowac. Maz jednak w nocy stanal na glowie, zeby humorek mi poprawic :-) I dzis juz jest wszytsko oki ;-):tak::-)

Wczoraj Sandrunia byla najgrzecznieszym dzieciem na swiecie. Kara nie poszla na marne :-)

Dzien super cieplutko bylysmy cale popoludnie na dworze szlysmy jak zawsze ta sama droga do sklepu. Ja szlam a corcia biegala obok mnie i jak nie wywinie orla. Na kolana nie zdazyla raczkami sie podeprzec i zachaczyla glowka, a potem jeszcze ja na plecy odwrocilo. Mnie serce debem stanelo, i w glowie mala dziurka sie zrobila (niedaleko skroni) ja oczywiscie szok, mala na rence i do osrodka, ale nie bylo lekarza wiec biegiem do szpitala. Tam wysiedzialysmy sie ponad godzine w poczekalni, a gdy wreszcie nasz przyjeli to bardzo milutka lekarka podeszla fachowo do niuni tak ze mala z zaciekawieniem patrzyla co jej bedzie robila iani nie jeknela. Wszytsko dobrze, dziurka zdezynfekowana, zaklejona cisnienie ok, wymiotow nie ma. Wiec jest dobrze. Mala szaleje jak nowo narodzona. A mnie napiecie i zdenerwowanie dopiero pomalu opada. Szok co te nasze dzieciaki wywijaja. Nasza ranka to nic w porownaniu jaki dzidzius byl przed nami. Upadl na buzie wybil jedynki gorne cala buzia zakrwawiona wargi napuchniete nos zdrapany a biedaczek mial 10 msc. Mama wygladala jakby kogos zarznela. Biedny maluszek. Przy naszej malej dziurce czulam sia jakbym niepotrzebnie przyszla. Ale balam sie ze jakas infekcja sie wda i dopieroby bylo. a tak to mam czyste sumienie ;-)

Dzis pogoda rewelacyjna. Znow zawitalo super lato do nas i od kilku dni jest piekna sloneczna pogoda. wczoraj pozegnalam kuzyna bo pojechal na 2 tygodnie do polski, a w niedziele pojechala Ewa z Roxanka. Dzis znow ide do sasiadki Ani na kawe i pierdoly bo oni jutro jada na 3 tygodnie do polski na wczasy i chce mi dac swoje klucze zebym jej chatki pilnowala, wietrzyla i kwiatki podlewala:-) Wszscy wyjezdzaja sama zostane i co aj robic bede :-pdobrze ze moj maz pracuje tylko do piatku i ma 2 tygodnie urlopu, moze pojedziemy an jakies male wypady na wycieczki ;-):-)

Umowilam sie z kolezankami na disco w sobote :-) Pierwszy raz od niepamietam kiedy. juz sie doczekac nie moge :-)musze sobie tylko kupic jakies fajne butki i bluzeczke bo tu irlandki ubieraja sie jak na jakis bal:tak:


Karioko gratuluje zdania prawka :tak::-)
Udanego wczasowania.

Asiu witam po urlopie. Ciesze sie, ze pogoda dopisala.
Wszytsko co fajne szybko sie konczy.

Dobrze, ze cala dobe nie musisz siedziec w szpitalu. Daj znac jak dostaniesz wyniki. Choc juz wiem, ze napewno beda dobre :-)

Wspolczuje popsutej pralki. U mnie w domu jest niezbedna.
Nam trez sie zepsula 2 lata temu i to przed samymi swietami bozonarodzonymi i chrztem niuni. Stwierdzilismy, ze nie ma co naprawiac bo te stara byla i wzielismy sobie taka juz fajna ful wypas na raty. Rata po 150zl na rok wiec nie bylo zle. Moze i u Was tez by sie tak oplacalo. Poogladaj na necie badz pochodzcie po jakis marketach, a moze akurat jakas fajna okazja sie trafi.

Kinek wiem cos o pelnej chacie ludzi. Jak moji dziadkowie zyli i moja mama to zawsze od czerwca do konca lipca nasz dom byl pelen ludzi. Wszytskie kuzynki i kuzyni sie nazjezdzali na wczasy do nas ;-)Czulam sie jak w Hotelu ;-)A potem masa sprzatania bo zazwyczaj zadna kuzynka nie kwapila sie by pomoc babci bo przeciez one sie wczasowaly i opalaly na placu no i ja i mama zawsze mialysmy pelne rece roboty, chyba ze przyjechaly babci corki wtedy mialam luzik bo one wszystko robily i ja sie plazowalam na placu przy baseniku :-)

Anineczko super takie wyprzedaze. Ciekawe czy rzeczywiscie za tyle co mowisz.

mooonika...irlandia witam cie serdecznie.
Opowioedz cos wiecej o sobie.

Jolu super emotki i gify skad ty je bierzesz :confused:

Bable masz super :-)
Dominisia fajna laseczka i jakie fajne kucyczki ;-):-):-):-)
Kordianek niezle numery w wozku wyprawia jakis akrobata Ci rosnie ;-)

Co z Wasza przeprowadzka :confused::confused:

Anineczko ja tez napoczatku nie bylam za tym, zeby moja w kaloszach po kalozach skakala, ale jak raz wyszlam i zonbavzylam jak sie cieszy i jaka to dla niej super zabawa to nic sie nie oddzywam i wychodzimy jak tylko sie da czy lwje czy pogoda :tak::-)

Sandra tez duzo pije. kiedy chce i ile chce i czesto sika. Nie daje jej jednak duzo przed noca zeby spala spokojnie do rana. Nie wiem niestety ile to litrow bo nigdy nie liczylam. Nie umiem tez Ci doradzic co ile po ile masz dawac synusiowi picie.

Anineczka pisze:
A Martusia gdzie ?
Jestem jestem Aniu. Wczoraj zasiadlam, ale net mi padl, apotem jak sie wlaczyl to maz przyszedl wiec dzis koncze to co wczoraj namazalam i naczytalam ;-):tak::-)

Co do antywirusow to ja mam NODa idziala bezproblemowo i wywala wsztskie trojany i smieci jak ktos zalapie. Moj maz zazwyczaj lata po znajomych i odwirosowywuje kompy.

Ok nadrobilam ;-)

Teraz idziemy na spacerek i moze uda mi sie kupic cos fajnego. Mam na oku fajna bluze dla malaj z Adams kids. Czerwona na stujce (bez kapturka na szczescie bo tu duzo takich mozna kupic prawie kazda bluza czy bluzka go ma) i na zasowak. a zasowak wszytsy na ukos normalnie bomba :-)

Do potem paaaaaaa
 
nie no bomba ja juz do pustek sie przyzwyczaiłam a teraz to mi gały prawie wypadły tyle czytania :szok::-D

Joasiu kiedyś miałam często migotanie przedsiąków czy jak to tam nazwać czasem nawet tchu mi brakowało serce zachowywało sie dziwnie , jakby zwalniało prawie do zera a potem to nadrabiało szybkim rytmem , dziwne uczucie :szok::szok: ale dawno tego nie miałam , za to w dzieciństwie mnie często nękało...:-( co to było niewiem bo u lekarza nie byłam :zawstydzona/y: porody przeżyłam więc chyba oki;-):confused:
wyniki będa dobre trzymam kciuki :tak:
co do praleczki współczuje wiem jak to jest :-( moja robi plamy :szok::szok::szok: jakby rdza ale od czego jak bemben lśniący:confused::confused::confused:
i to nie jest przy każdym praniu :nerd::confused:


Aniu wow trojany to paskudy nie ma co, oby cosik pomogło :-(
jak robota hmmm.. nie do końca zrobiona :zawstydzona/y: za ładna pogoda była i spacerek fajny zaliczyliśmy:-p:-)
troche rzeczy usunełam z chatki :-) tz. ciuchy których nie nosimy , jakieś stare buciory itp, pranie, kuchnie troszku wypucowałam :-)
ogólnie mam stan przed @ i wszystko mi przeszkadza :shocked2::sorry2:
no i czeka mnie podwójny roczek Kordianka bo na 2 raty , po 1 mam mało miejsca po 2 rodzinka troszku pogryziona tj. skłucona :baffled:
dostaję załamki a zarazem mi to już wisi :sorry2::-D


Martusiu fotki zajefajne , widzę że ubaw był po pachy :-D:-D:-D i to 2 dni no no Ty niegrzeczna Dziewczynko :-D:-D:-D:-D
co do dziewczynek, kłutni i zabaw to norma taki wiek :tak: a jak podrosną będzie zupełnie inaczej :tak: a histerie mam na co dzień :szok::szok::szok: czasem mam ochotę ją .... szkoda gadać , zrobiła sie paskudna .. ale wiem że to zazdrość :dry: chociaż staram się rozdzielić uwagę to i tak jej jest mało :-( ale są też dni anielicy i te staram się wspominać :tak::tak::tak: jest wtedy taka grzeczna całuśna poprostu kochaniutka :-):-):-)
a emotki mam z foru nacisnełam na czyjś a potem wgrałam ale co i jak to nie pamiętam :zawstydzona/y: i ze stronki
Gify i obrazki ze zbioru Grażki - Onet.pl Blog :-)

a za komplemęta dziękuje :-)

dobra kończę te wypociny , piszę to już ponad godzinę chyba bo mały jakis marudny :confused:










 
Witam wieczorkiem;-)

Jakas godzinke temu wrocilam od kolezanki Ani mojej sasiadeczki. Pogadalysmy posmialysmy sie drineczka wypilysmy i bylo bardo fajnie. Moze uda nam sie jeszcze jutro zobaczyc przed ich wyjazdem.

Zrobialm dzis maraton po sklepach, ale nic w koncu sobie nie kupial, bo wszytsko jakies nie takie. Ale corcia znowu skorzystala bluze i 2 pary spodni :-)Spodnie po przecenie a bluza nie. Potem bylysmy na placu zabaw no i spacerkiem do domku. Zabka dosc szybko zasnela, ja troszke uprzatnelam domek i teraz czekam na mezusia :tak::-)

Asiu, Jolu nie wiem czy mialam migotanie przedsionkow ale robilo mi sie czasem dusznno i serce mocno i nierowno bilo. Bylam u lekaza ale badania nic nie wykazaly. Stwierdzili jedynie ze taka moja uroda i serce mi troszke szybciej bije niz innym ale nie ma co sie martwic. Jedynie co to nie moge pic kawy tzn mocnej sypanej bo wtedy mam dusznosci, oblewaja mnie poty i serce kolata jak dzikie. Moge pic jedynie slaba rozpuszczalna.

Jolu ciesze sie, ze fotki sie podobaly :-)
Wspolczuje humorkow Twojej corci. Moja jest zawsze grzeczna niekiedy ja tak najdzie a wtedy az mnie nosi:angry:. staram sie jednak opanowywac. Daje za to kary. Nie oglada bajek, albo siedzi sama w pokoju, albo karna poducha. T na nia dziala najlepiej. Co by bylo jakbym miala ja taka zlosnice na codzien :baffled:

Do jutra mamuski :*
 
reklama
Do góry