reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej, Wrzesnioweczki!

znowu sie rozpisalyscie :dry::tak:;-) a mowilam, ze mi ta mala Galganica nie daje czytac :-p zartuje ofkors :tak::-)

Usmialam sie z tych gwarowych okreslen, a z wierszyka (tez oprocz pyr) niewiele skumalam :baffled:
Ja tylko po Warszawsku klne... ehhh... szczegolnie przy pracy :zawstydzona/y:
:sorry2:

Asiu, Moniu a w ktorym sklepie sie spotkalyscie? daleko ode mnie?

Kinus patrze na numerologi i horoskopy bardziej jak na ciekawostke ;-)
tutaj mozna sprawdzic Hanusie: Horoskop - Wirtualna Polska

Luleczko b. sie ciesze, ze u Ciebie wszystko dobrze, i ze w koncu jestescie razem :tak::-)

Nie wiem, co sie ze mna dzieje... czuje sie od dwoch dni tak oslabiona, ze najchetniej przelezalabym caly dzien, gdyby nie ten gigantyczny brzuchol i zgaga, jak tylko znajde sie w pozycji horyzontalnej :wściekła/y:

Szczerze Wam powiem, ze mam nadzieje na porod naturalny (mimo wszystko), nie chce juz cesarki... ale boje sie jak bedzie...? Niby rodzilam Arise, ale w koncu w najwazniejszym momencie (tzn. kiedy juz pozwolili mi przec) skonczylo sie cieciem... brrrrr...

Aaaa, a propos Mlodej, jest NIEZNOSNA :crazy: nie wiem, czy wyczuwa zblizajace sie zmiany, czy to po prostu bunt prawie 3latka, ale mam dosyc :wściekła/y::no::angry:
jedyne czym jestem wstanie teraz negocjowac z Nia (a wykloca sie o wszystko) jest Harry Potter! i kropka... na 1 czerwca kupie Jej miotle chyba :-p

oooj, obudzila sie
znikam
bo obiad w lesie

buziakuje moooooocnoooooo!
 
reklama
Blanuś, czytałaś Harrego Pottera Arisie ? Ale chyba tylko pierwszą część, co ?
Ja się zastanawiam czy nie spróbować, ale obawiam się tych wszystkich dlaczego :szok::-D
Hanka zamęcza mnie pytaniami...np. - a dlaczego ta krowa zrobiła taką minę ?- widząc na pastwisku krowę spokojnie kontemplująca posiłek :errr::-)

Współczuję Ci tej zgagi i wszystkich uroków bycia ciężarówką. Już niedługo ;-)
A wiesz, ja chciałbym chyba drugą cesarkę. Bałabym sie straszliwie porodu naturalnego...Potem blizny na brzuchu i na pice...Normalnie baba- Frankenstein :szok::-D


Ania, buziaczki dla małej dwuząbkowej myszki :tak:
 
hej:-)
Asiu, Moniu a w ktorym sklepie sie spotkalyscie? daleko ode mnie?

Blanus jak milo Cie widziec na wrzesniu:tak: juz Ci pisze...spotkalysmy sie w Tesco na ursynowie a czy daleko od Ciebie to niestety nie wiem gdzie mieszkasz:sorry2:



Hej hej.
Melduje,że ząbek wyszedł :-)
Mamy już dwie dolne jedyneczki :tak:
A nocka nie była zła.

Edziu coś wiem o ty.Jedna pensja :angry:
Poszłabym do robotki,ale bez prawka moge sobie tylko pomarzyć :sorry2:
Koniecznie musze je zrobić.

teraz jeszcze na tą wypłate dostawca gazu chce sobie pobrać depozyt za przyłączenie 400 euro :szok::angry:
No powaliło ich kompletnie :dry:

A wiecie co to jest ają :confused:
Z gwary Antkowej :tak:

Kinek ja jednak obstaje orzy tym byś nam się pokazała w stroju na weselicho.
A pozatym obstaje przy tym by troche rozruszać wątek :"September..."
Ja mam troche zdjęć na NK ale jak chcecie wkleje na wątek;-)
Widziałam Monie na NK.Ładna mama :-)

Ide.Wytacham chyba starą spacerówke i ją wypiore na ogródku :blink:

Anineczko Gratulujemy 2 zabka Mattowi:-):tak::-)oby nocki byly juz lepsze:tak:a powiedz mi jak tam dieta i gimnastykowanie czy nadal zaciecie cwiczycie z melzem:confused: jak Wam idzie:confused:

Co do zycia z jedna pienska to u mnie juz to trwa bardzo ,bardzo dlugo...z jednej strony ciesze sie ze pojde do pracy..zaczne zarabiac a zdrugiej boje sie rozlaki z JUla..ehhh i dogodzic ciezko..tak zle a tak niedobrze:-(

Monie tez znalazlam na naszej klasie i dlatego nietylko Kamilka byla znakiem rozpoznawczym ale i troszke Monia;-):tak::-D

Kinus ja tez chce Was zobaczyc w weselnym stroju:sorry2::tak:

Anineczko poddaje sie i prosze o rozwiazanie zagadki z Antokowej mowy:sorry2:a co bedzie z mattem jakbys poszla do pracy..bo Antek do przedszkola a mlodszy synek do zlobka:confused:wspolczuje wydatku 400Euro:wściekła/y::szok:dranstwo:-(

U nas slonecznie i zaliczone krotkie spanie.Teraz czekamy na tatusia bo ja lece na kontrole do lekarza na drugi koniec wawy..oj jak mi sie niechce..jazda samochodem odpada bo korki starszne a metrem to raz dwa..Jula jakas dzis meczaca,marudna,zlosliwa..niewiem juz kiedy skonczy meczyc naszego kota:-(niemam juz pomyslow co robic....dobrze ze niedlugo bede mogla spokojnie pojechac z ksiazka na kolanach i porozkoszowac sie lekturka i spokojem:tak:a pozniej wroce steskniona do mojego diabelka:tak:
 
Hej
Rozwiązanie zagadki brzmi -namiot :szok::-D:-D
Tak tak,mój syn ma własną niepowtarzalną gware.Nawet poznańska się chowa :sorry2::laugh2::laugh2:
Ale już widze,że zaczyna gadać i to mnie cieszy :tak:
Asiu zanim zrobie te prawko i znajde cokolwiek to Matt będzie już chyba miał roczek,a wtedy pójdzie do creche (żłobek+przedszkole).
Być może będzie razem z Antkiem o ile on nie pójdzie do szkoły już.
I pewnie to będzie praca dorywcza,bo szkoła trwa tylko do 12:30.
Się zobaczy ;-)

Jakoś bede się starać zmiejszyć tą kwote depozytu,może się uda :dry:

U nas w nocnikowaniu malutki tyciuni sukcesik.Od wczoraj dwa razy siku do nocnika,ale tylko jak ja go posadze :dry:
Antek strasznie się cieszy jak zrobi,bijemy bravo i takie tam,wylewamy do kibelka,spłukujemy a za chwile siku w majtki :baffled:
No ale od wczoraj w dzień żaden pampers w użyciu nie był,choć tyle :sorry2:
Ale puki na dworze cieplutko to ćwiczymy :tak:

Asiu czekam na wiadomości po kontroli.A taka jazda metrem z książką to coś fajnego :tak:

Co do diety,dalej się dietkujemy.Ja już mam 2,1 kg w dół,choć nie zaznaczułam tego na suwaczku :dry:
Ćwiczymy tez :tak:
Antek polubiał nasze jedzonko.Dziś była kasza gryczana z warzywami nie solona,nie przyprawiana i wsunął zdrowo.A później poprawił mandarynkami.
Mam ambitny plan nie podawać soli i słodyczy :happy:
Jak mi się uda? Zobaczymy :-)
 
Hej:-)

Rozbawiłyście mnie dzisiaj:tak:
Blanus, jak pamiętam mieszkasz na Foksal:sorry2:. No to mogłybyśmy się z Asiaą spotkać u Ciebie w połowie drogi:laugh2:. Ja mieszkam na Kabatach. W ciąży miałam super zgagę:-p. Renie mi pomagało:tak:, jakby nie to, to nie spałabym w nocy:tak:.
Współczuję humorków Arisy:tak:. My mamy to samo:wściekła/y:. Ostatnio Kamila przechodzi sama siebie:angry:.
Wiesz, ja mimo wszystko nie chciałabym rodzić naturalnie:no:. Umarłabym ze strachu:-(

Asia, nie opowiadaj o ZOO, bo mi szkoda:-(. Ostatnio jest tak piękna pogoda, a my siedzimy na tyłku i z naszych planów ciągle nici:-(. Bez samochodu jak bez ręki:-(

a Monia wygladala jak struna..i to jaka struna:tak::-Di wcale tutaj nie widac wazeliniarstwa:tak:powaznie...:tak::tak::tak:

Ooooo, no wiesz:laugh2:, chyba taka pęknięta struna:laugh2:
Monia ale sie usmialam...:-DTy w kiespskiej formie:szok:niezartuj prosze:tak:..kurcze to jak musisz wygladac w dobrej

O wieeele lepiej;-):laugh2:

Kinek, pokaż się w stroju:tak:, juz sobie Ciebie wyobrażam w tych spodniach i jesiennej bluzeczce:-)

Bałabym sie straszliwie porodu naturalnego...Potem blizny na brzuczu i na pice...Normalnie baba- Frankenstein :szok::-D

:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2: No właśnie:tak:

A, że Kamilka jest grzeczna, to podejrzewałam od dawna ;-):-D
Taaa, bardzo grzeczna:baffled:. Szczególnie grzeczna była w niedzielę:baffled:. Odstawiała jeden cyrk za drugim, potem nie chciala iść do kościoła - bo odkąd tu jesteśmy Kamila chodzi z nami do koscioła:tak:. W kościele gadała na cały głos, śpiewała witajcie w naszej bajce:laugh2:, powtarzała za księdzem kazanie, pytała gdzie jest ksiądz, na koniec sie posikała:wściekła/y:. Po drodze kładła się na chodniku... pełen odjazd:baffled:

Anineczko, gratuluję dwóch ząbków:tak:. Teraz z górki, posypią się kolejne:tak:

A wiecie co to jest ają :confused:
Z gwary Antkowej :tak:
Nie mam pojęcia:no:. Co to jest:confused:

A kapiszon w pistolecie to... kapiszon:laugh2::tak:

Aniu, ja oglądam Twoje fotki na nk:tak:, jest tam taka jedna śliczna z dzieciakami, na fotelu:tak:, to znaczy wszystkie są super, ale ta jest taka szczególna, baaardzo mi się podoba:tak:

A dlaczego pierzesz stara spacerówkę:confused:
Współczuje wydatku - bezsensownego, jak przypuszczam:-p.

Edytko, przykro mi, że Cię zawiodłam w sprawie zaciągania:laugh2:. Nie potrafię tego robić:no:
Kurcze, Ty na weselisko, Kinek na weselisko... Też bym poszła... Mielismy iść w tym roku do mojej kuzynki, chrzestnej Kamili. Mieli plany, ona robi w tym roku licencjat, ale ich 8 letni związek się rozpadł:-(

Edzia, mi też się zachciało iść do pracy:tak:. Już nie mogę z Kamilą wytrzymać:wściekła/y:. Normalnie ku...a mnie bierze czasami:angry:. Ona ma mnie gdzies, moge sobie gadać zdrowa, prosić, grozić, obiecywać, przekupywac...i nic. Kurcze, dlaczego ona nie ma charakteru po tacie tylko taki diabelski jak ja:baffled:
 
Witajcie

U nas byl piekny weekend. Slicznie slonko siwecilo i bardzo cieplutko bylo :-)

W sobote zrobilismy sobie zakupy jedzeniowe, ubraniowe na lato :-) i poszlismy poogladac zwierzaczki w zologivznym, no i wyszlismy z rybkami i akwariumem :-):tak: Mamy taki maly bo 17l i 4 duze rybki i 2 male. Ja od zawsze miaalm rybki i teraz tez chcialm bo najmiej z nimi roboty i zawsze mozna zostawic znajomemu jak sie wyjedzie,a z innym zwierzaczkeim wiecej problemow. Wiecie. Takie male wierzatko a jak cieszy :-):tak: To sa pierwsze rybki Sandruni. Karmi je codziennie i doglada. siada przed nimi i patrzy co robia, jak plywaja :-)

W niedziele pojechalismy na caly dzien nad morze. Bylo przepieknie. Cieplutko, zero wiaterku. Pierwszyraz bylam na palzy gdzie mozna wjechac samochodem. Normalnie szoka auta jezdzily po szerokiej plazy, a wieczorkeim pewnie uzadzali wyscigio samochodowe. Niedaleko byl hotel i bar dla serferow (jak na filmach normalnie). Woda w morzu byla cieplutka Sandrusia sie taplala, ale tylko przy brzegu. Tak do nazej pol lydki bo im dalej to byla zimniejsza i tam wchodzila tylko mamusia i tatus ;-)Potem bawila sie w piachu. Babki, tunele, zamki i zbieranie kamykow i muszelek. Wyszukalismy takie najladniejsze zeby wlozyc do naszego akwariumu ;-):-)
Jak w ten weekendzik tez bedzie taka pogoda to tez jedziemy godzinka w jedna stone to szkoda byloby nie jechac.
 
Asiu jaki rowerek zakupiliscie ??
Taki na 4 kolkach ??

Jak Julci idzie nauka ??

Asiu zazdroszcze tej wyprawy do ZOO.
My sie zebrac nie mozemy zeby nasze w Belfascie oblukac. Moj maz twierdzi,z e woli sei na plazy welegiwac badz cos fajnego zwiedzac niz w zoo siedziec :-p
Pewnie pojedizemy dopiero jak sie te upaly skoncza ;-):-)

Blanus bardzo sie ciesze, ze z maluszkiem wszystko dobrze.

Monia ja zanm tylko kotlety mielone i nigdy nie wiedzialam co to sznycle. Te
sznycle tak samo sie robi jak mielone tylko maja inna nazwe ??
U nas sa dwa rodzaje mielonych jedne takie z bulka w srodku i to sa wlasnie te kotlety mielone, a drugie takie jakby steki tylko ze zmielonego i one juz bulki, czosnku i cebuli nie maja wsobie.
I zam gumiaki,a o kaloszach slyszalam ale tak nie mowia u nas ;-):-)

Ja nigdy gwary nie lubilam. Kolo mnie mowia po slasku. Gwara slaska. Ja nigdy tak nie umialam i nie chcialam umiec. Wrecz nie znosilam tej gwary. Takie przeciagane slowa grubym glosem a feee. Dla mnie to jak znieksztalcony jezyk polski.

Luleczko wspolczuje straty zdjec i calej reszty z dyskow twardych. Dobrze, z ejuz komp Ci chodzi.

Slonko rozmowa o NiN wyglada tak: Pytaja ciebie kiedy przyjechalas skad gdzie i jakimi liniami. Pytaja o dane, adres tu i w PL i nic po za tym same standardowe pytania. Nie ma sie czego bac.

Monia super wiesci, ze sie z Asia poznalyscie. Dlaczego nie chcialyscie sie na jakas kawke czy choc lody badz do parku czy placu zabaw umowiec. Ja bym tam nie wypuscila takiego spotkania z raz tak szybko.
A wygladem si enie martw. Bedziesz musiala sie jeszcze raz umowic i pokazac jak wygladasz jak cie glowa nie boli i jak masz ladny make up ;-):-)

Anineczko gratulujemy jedyneczek Mattiemu :-)

Kolorowych snow
 
Helloł :tak:
A co się tutaj dzieje?
Gdzie jesteście baby?

U nas dalej lato :tak:
Troche zimniejszy wietrzyk wieje,ale słońce daje czadu.
Odpieluchowania ciąg dalszy :baffled:
Nie jest dobrze,ale nie jest też tragicznie.
tylko się tak zastanawiam.Mamy zaproszenie do Galway na weekend i niewiem czy pojechać.
Niewiem czy wkładać Antka w pampersa na 3 godziny w samochodzie no i niewiem czy znajomi zgodzą się na latanie Antka bez pampersa...
Mają wykładziny w domu i nie bardzo by je ochrzcił :dry:
Jak myślicie jechać czy zostać na bezpiecznym terenie ?

Moniu dziękuje za komplementa :zawstydzona/y: :sorry2:

Ktoś nie ma jeszcze mojego profilu?
Logowanie do nasza-klasa.pl

Moniu piore tą czarną,trójkołową bo jak to na czarnym.Wszystki brud widać :sorry2:
Zastanawiałam się czy jej nie sprzedać,ale jakoś mało chętnych a i możliwe,że przyda mi się jeszcze na następną zime,bo ma śpiworek i jest bardziej zabudowana niż ta niebieska :tak:
A tak wypiore,żłoże i schowam :-)
 
Hej!

Ja jestem...
Właśnie się wtarabaniłam z dzieciarnią do domu ze spaceru.
Maciek nie wychodzi z auta (już przysłali:-)) jest bardzo ciężkie i duże, jutro zostanie wywiezione na wieś ale do osobówki nie wejdzie, a już nie będziemy go rozkładać. Potem wrzucę fotkę.

Teraz uciekam obiad jakiś zrobić.
Buźka!
 
reklama
CZe,

Normalnie jakaś bez siły jestem...

Kawa nie pomaga...


Ania, jesteście na dobrej drodze do pożegnania pampka :tak:.Używasz też takich pampkowych majtek ?Ja Hance wkładałam ...szczególnie na długie podróże. Czułam się bezpiecznie a Hania myślała, że nie ma pieluszki i sygnalizowała, że chce siusiu. POza tym takie majtki łatwiej założyć po niż typowego pampersa
 
Do góry