reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Hej :tak:
Ładna dziś pogoda, więc może w końcu choć na trochę pójdziemy na działeczkę:tak:.
Już chyba z miesiąc tam nie byłam, bo jak albo pogoda kiepska, albo po porostu nas nie ma, albo jakieś inne zajęcia wyskakują:dry:. Wczoraj było ładnie, ale mieliśmy wymieniany grzejnik w łazience. Dosyć duży koszt. W każdym bądź razie ta przyjemność była droższa niż się spodziewałam, więc kafelki to chyba w zimie położymy:dry:. Jeszcze trzeba elektrykę w łazience wymienić i będzie można kafelkować. Troszkę małymi kroczkami to robimy, ale najważniejsze, że do przodu:tak:.
W końcu tej nocy się wyspałam. katar Robert ma nadal, ale całą nockę przespał i obudził się dopiero przed 9-ą i gdybym nie musiała za jackiem przed 8-ą zamkną drzwi, to też bym tak długo pospała. Właśnie się obudziła moja mała maruda;-).


pojechalysmy z kolezanka i jej corenka do Bajlandi i tam dziewczyny i my oczywiscie swietnie sie bawily-bawilysmy...nachodzilam sie po rurach ze hej;-):-D
Karioko oby tylko pogoda Wam dopisala,zapowiadaja od jutra chyba poprawe a Robercikowi zyczymy szybkiego pozbycia sie katarku i przespanych nocek.A Sarze super nocki z Kolezanka i swietnej zabawy:tak::-)
Fajnie, że tak razem się bawiłyście w tej Bajlandii:tak:
Dzięki mam nadzieje, że pogoda dopisze. Upałów nie musi być;-). Nocka była udana. Dziewczyny wygląda, że zadowolone:tak: Zasnęły dopiero przed północą,a Robert obudził się przez gorączkę i ten katar, o 1-ej w nocy i brykał do 3-ej:dry:, a to nie w jego stylu. Gorączka nie była wysoka (37,9C), więc apap dla dzieci pomógł:tak:. Za to ta noc, jak pisałam była super:tak:

Moje dziecko miało wczoraj wypadek.
Wszedł na pierwszy (na szczęście) stopień drabiny i razem z tą drabiną runął na beton.

Oczywiście wszyscy byliśmy wtedy na podwórku, a on wszedł w taki niewidoczny zakamarek i masz!

Strasznie to wyglądało bo leżał zapłakany pod tą drabiną. Na szczęście nic się nie stało.

Uderzył się tylko w głowę (ale nie mocno) i ma zdarty łokiec.
Teraz chodzi i opowiada jak to się uderzył w "jeb" (czyt. łeb, czyli głowę).

Teraz śpi w swoim łózeczku w domku ale był wielce niezadowolony kiedy zobaczył nasze betonowe osiedle.
Na szczęście zaraz jedziemy z powrotem na wieś.
Karioka pobudka o 6...hmm, u nas to normalka, czasem budzimy sie o 4:sick:
Ale mnie wystraszyłaś tym wypadkiem:-(. Dobrze, że tylko na tym się skończyło:tak:. Ja też buziaczki przesyłam w "jeb" Maciusia:tak:.
A tych pobudek to ci nie zazdroszczę:shocked2::blink:

Cześć:-)

Melduję, że żyjemy i mamy się wyśmienicie:tak::-) fizycznie, psychicznie znacznie gorzej:-(. Niestety, nie mam czasu do Was zaglądać:-(. Załatwiamy sprawy prawne i w związku z tym jesteśmy zagonieni niesamowicie. Kiedy to już się skończy, może opiszę co i jak:wściekła/y:. Jeśli mnie wcześniej nie trafi:wściekła/y:.
Całuję Was mocno i ściskam wszystkie nasze wrześniaki:tak::-)

Do - mam nadzieję - szybkiego napisania:-). Pa pa
Witaj Moniu, choć na chwilę;-). Życzę pomyślnego załatwienia wszystkich prawnych spraw:tak:. Wrześniaka już uściskałam;-). Całuski dla Kamy i dla Ciebie:-)

Moi rodzice właśnie mnie poinformowali, że zakładją na wsi neostradę.
HURAAAAAAAAAAAA!!!!!! Najdalej pojutrze będzie!:-)

A teraz czekam aż się mały obudzi i jedziemy.
no to cieszę się razem z Tobą, że będziecie mieć net na wsi:tak::-D

Dzis bylam na tescie glukozy.
I pilam pyszny soczek pomaranczowy.Zupelnie innaczej niz w Pl.
Soczek byl bardzo gesty i slodkawy,ale jaki dobry :happy2:
Po badaniach,ktore w sumie trwaly ponad 2 godzinki wybralam sie sama na zakupy dla maluszka.
W sumie z ciuchowych rzeczy mam wszystko.
Jeszcze mi mama przywiezie pieluchy tetrowe z Pl i wsio.
Ale fajnie bylo sobie polazic po sklepach bez ogonka czytaj Antka.
Antek zostal pod opieka "cioci"

A teraz ide szamac chlebek z serkiem zapiekany w piekarniku.:rofl2:

Kiedy indziej napisze "tam" czemu mnie nie ma tak czesto :sorry2::tak::tak:
Fajnie, że test glukozy okazał się smaczny:tak:. Ja jak pomyśle o swoim to mną wzdryga brr:dry:. Zazdroszczę ci łażenia po sklepach bez ogonka:tak:.

Karioka ja tez niekiedy udaje sie z corcia na drzemke, jak czuje, ze nie dozyje do wieczora ;-):-)
Fajnie maja dziewczynki, ze tak nocuja u siebie :-)
Przypominaja mi sie lata mlodziencze jak to w trzy najlepsze kolezanki spalysmy i jadlysmy na przemian u siebie :-):tak:A mieszkalysmy wszystkie na ejdnej ulicy i w miare blisko siebie, ale takie nocne pogaduszki byly ekstra :-)

Karioko milego wypoczynku nad morzem :-)
Martusiu dzięki.
Ja taka mądra nie jestem i na drzemkę z Robertem nie chodzę. Wybieram sobie inne zajęcie, np siedzenie przed kompem, tj bb;-) albo inne juz nie tak przyjemne tj porządki, gotowanie, pranie itp albo też juz pożyteczne: spędzam z córeczką czas, np przerabiając rózne gazetki edukacyjne:tak:
Miłego dnia :-):happy:
 
reklama
Cześć Martusiu:tak:
Krewetki juz jadłam. Mój kuzyn, który jest po gastronomi, nawet smacznie je przyrządził:-p. Smakowały jak rybka:tak:. Ale musiałam źle pogryźć i w nocy nie najlepiej się czułam:dry::dull:
Podziwiam Ciebie. Jestes bardzo pracowita i szybciutko wszystko robisz:tak:
 
Hej Kobitki!

Już mam neostradę!
Strasznie się cieszę:-):-):-)

Właściwie jest mi ona głównie potrzebna do kontaktu z bb.\

Dziś pogoda średnia, co chwilę pada.
Jesteśmy z mężem sami na wsi bo rodzice pojechali się wczasowac nad jezioro.

A mnie dziśod rana męczy potworna zgaga, nie radzę sobie z nią zupełnie, az parzy i już nie mam pomysłu co z nią zrobić.
 
Dzien dobry :-D

Wczoraj caly dzien spacerowalismy. Z malymi przerwami na jedzonko i drzemke corci ;-):-)

Wieczorem zajadajac krewetki i popijajac piwkiem ogladalismy serial Chirurdzy do 2.30 :szok::-);-):-) I nawet nie bylam spiaca :-p:-) Tak nas wciagnely te nowe odcinki, ze sie oderwac nie mozna :-)

Sandrunia wstala o 9 wiec dala nam pospac :-)

Wlasnie gotuje obiadek :tak:;-):-)

Dzis serwuje rosolek z lanymi kluseczkami, ziemniaczki z koperkiem, piersi z kurczaczka w panierce i kalafiorek w bulce tartej :-)I woda z soczkiem zamiast kapociku do popicia :-);-):tak::-)

Karioka duzo zdroweczka dla Robercika:tak::-)

Edytko fajnie, ze masz juz neta :-)
Wypoczywajcie tam na wsi cala rodzinka :-):tak:

Milego dnia
 
Hej!

Też dziś jestem wyspana.
Maciek pospał do 8.30:szok:.
Jak na niego to dłuuuuuuuuuuugo jak nie wiem!

Dziś od rana męczy mnie puls.
Gin przepisał mi propranol ale jakoś nie mogę się zdobyć żeby go wziąć.

Pogoda u nas średnia.
Czasem słońce czasem deszcz:-), ale da się wytrzymać.
Ciocia właśnie zabrała Maćka na spacer, więc mam chwilę przerwy.

Wieczorem wybieramy się z mężem do kina na nowy film Tarantino - nie pamiętam tytułu:confused: - o ile mój puls nam pozwoli.

Martusiu mnie ostatnio tak bardzo wciągnął serial 4400, który mi przysłałaś.
Ciekawe kiedy będzie kolejna seria.
 
Hej

Mezus z cora brykaja, a ja delektuje sie imieninowym winkiem :-)

Dzis pogoda do bani. Caly dzien pada deszcz. Wyskoczylismy tylko na chwilke do sklepu i szybko wrocilismy spowrotem. Teraz dopiero wychodzi sloneczko a my juz nigdzie nie idziemy bo za niedlugo pora kapania;-):-)

Wieczorkeim znowu uzadzamy sobie seans filmowo-serialowy.:tak::-):tak:

Edytko co z tym pulsem bo nie wiem zabardzo o co Ci chodzi :confused:
Edytko ciesze sie, ze cie wciagnal 4400 :-) Mnie tez wciagnal :-):-) A kolejna seria wlasnie sie zaczela ;-):-) I oglaamy na biezaco :tak: Nie jest taki ciekawy jak poprzednie serie ale mimo wszystko fajnie sie oglada :-)

Do jutra buzka :*
 
Martusiu pulsmi skacze bez żadnej przyczyny, nawet nie muszę się zmęczyć, żeby ot tak podskoczył do 120. No i czuję się wtedy fatalnie.

A gdzie oglądacie 4400?
 
Myślałam, że może ten serial leci gdzieś w tv.

A jeśli chodzi o mój puls to da się z tym życ, najważniejszę, że ciśnienie nie jest wysokie.

Moje dziecko jeszcze nie śpi:dry:.
Żeby to chociaż oznaczało dłuższe spanie rano:no:
 
reklama
Do góry