reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

WRZESIEŃ!!!!

No wlasnie,ten zapach stechlizny.

Wiecie,ze zadzwonila do mnie pani ze szpitala i zaprosila na badanie krzywej cukrowej :szok:
Nowosc w Irlandii i bede testowana jako pierwsza :tak:
A jak jej powiedzialam,ze w Pl to raczej standard to odpowiedziala,ze ona wie i ze dlatego bede sie starac to wprowadzic w Irlandii.
Kurcze moze dzieki polkom tutejsza opieka nad ciezarnymi sie poprawi :happy2:
 
reklama
Czesc :-)

U nas wszystko dobrze :tak::-)

Internet szwankuje przez ta pogode i nie da sie nic zrobic bo co chwila sygnal sie traci, ale na szczescie dzis udalo mi sie posiedziec :-)

W sobote robilismy urodzinki :tak::-)Na poczatku byl plan pare (jakas osemka) osob i impreza na placu u mojego kuzyna, ale po przemysleniach stwierdzilismy, ze glupio tak troche jednych zaprosic a innych nie i stwierdzilismy ze musza byc wszyscy nasi znajomi (taka paczka ludzi z Polski, ktorzy trzymaja sie razem :tak:;-):-) ) i zaprosilismy wszystkich w sumie wyszlo 17 osob w tym 2 dzieci :-):-) i mojego kuzyna dziewczyna zaczela sie cos buntowac, ze niby za duzo ludzi i takie tam pierdoly to wymyslilismy, ze bedzie u nas na palcu. Maly mamy bo maly, ale wszyscy sie zmiescilismy. Dzieci zadowolone bo na dworku siedzialy, goscie zadowoleni z imprezy, my zadowoleni, ze wszystkim sie podobalo no i ze trafili w nasze gusta z prezentami :tak:;-) Bylo Super :-):-):-)

W niedziele bylismy u sasiada z dolu na piwku :-);-) Ma dwoch synow (12 i 13 lat) i zone w 4 miesiacu ciazy :-) Zona z dziecmi w Polsce a za 4 tygodnie przyjedzie tu do meza, a ze dzieci maja problem z paszportami i cos tam ze szkola to narazie zostana z dziadkami i jak dobrze pojdzie to od nowego semestru szkolnego dolacza do rodzicow. W miedzy czasie musza znalesc wieksze mieszkanie bo teraz maja tylko salon i sypialnie. Rozmawialam przez telefon z Ewa (zona sasiada :-) ) i musze przyznac, ze fajna z niej babeczka :tak::-) Jak sie w trzy zejdziemy (ja Gosia i Ewa) to bedzie napewno super :-):-):-) Nawet w Wojkowicach nie bylo mi tak fajnie jak tu :-p;-):-)

Dzis siedzialysmy caly dzien w domku, bo pada deszcz i Sandrunia po tych wekendowych wojazach zalapala katar i cos pokasluje. Szkoda mi bidulki bo sie meczy. Lecze ja jak umiem i mam tylko nadzieje, ze szybko jej przejdzie. Wszyscy mowia, ze tu jest calkiem inny klimat niz u nas i wszyscy chorowali przez jakis czas. No i ze niestety ale my tez musimy swoje odchorowac. Nie chce nic mowic ale mnie katar tez chyba rozlozy bo kicham i smarkam od paru dni.

Spokojnej nocki ja sie zmywam bo maz zaraz wraca z pracy ;-):-)
 
Hej...

Anineczko, czy u Ciebie też pada ;-), bo u mnie od wczoraj leje...pogoda irlandzka...
Wczoraj zamówiłam pralkę. Doszliśmy z Jacentym do wniosku, że suszarka jednak nie będzie konieczna , bo w pralni jest kaloryfer a w sezonie letnim będziemy suszyć na słonku :tak:. Jakby nasze przewidywanie sie nie sprawdziły, to zawsze można dokupić kolejny sprzęcik .

W piątek przyjeżdża teściowa. Jakoś udało się ją przekonać, ale łatwo nie było. Nigdzie się nie rusza poza swoje podwórko...nawet rodzinki pod miastem nie odwiedza, bo za daleko :baffled:.
Pociągiem jechała chyba z 30 lat temu i teraz jest cała spanikowana, że albo ją okradną albo wypchną na tory :szok:...Dziwactwo na maxa. Normalnie Monk :crazy:
Ale obiecała, że pomoże nam w przeprowadzce i teraz głupio byłoby się wycofywać, tym bardziej, że nie ma żadnej logicznej wymówki...
Na pkp pojedziemy z wielkim transparentem...:-D:-p

A co tam u Was ?

Joanko, masz kontakt z Siwaskiem ? Co u niej ? Znikła tak nagle...

Moje szpiegowskie oko ;-) wypatrzyło martę3x, ale nie odezwała się...Szkoda :-(

Edziu, przyda ci sie trochę wypoczynku. Już dawno Ci podpowiadałam zieloną trawkę u rodziców :tak:. Dbaj o siebie i brzusio ...
 
Hej :-)
Pogoda za oknem nieciekawa:-(. Mnie krzyż i podbrzusze boli ( z wiadomych powodów), ale ibuprom wzięłam, to może zaraz mi przejdzie;-).
I jest mi przykro, bo nie zwróciłyście uwagi, jak pisałam, że szokuje znajomych swoją nową fryzurą:-:)-(. Sorry, ale w takim dniu jak dziś jestem trochę humorzasta:sorry2:.
Martusia cieszę się, że trafiłaś na fajnych ludzi:tak:. Moja impreza w porównaniu z Twoją była bardzo skromniutka. Niestety nie wszyscy pamiętali o moich urodzinach;-), a niektórzy są po prostu na wakacjach;-).
Szkoda tylko, że musicie swoje odchorować. Tak niestety jest jak zmienia się klimat:-(. Dużo zdrówka dla Ciebie i dla Sandrusi:tak:.
Kinuś ale ten czas leci;-). Jeszcze trochę i będziesz pisać do nas ze swojego domku:-D.
Nie dziwię się, że teściowa panikuje, że ma jechać pociągiem. 30 lat to sporo czasu. Jak studiowałam, było to coś naturalnego. Kilka lat temu, jak miałam jechać z Sarą, też miałam trochę obaw;-).
Dobrze, że wyjdziecie po nią na dworzec:tak:.
 
Witam
Ano u mnie tez pada :wściekła/y: i tak ma byc przez caly tydzien :-p
Antek wstal o 6 i zaciagnal mnie do swojego wyrka,zebym z nim spala.Nie chcial sie namowic na nasze wyrko.
Tak wiec pospalismy u niego do 9 ale jestem polamana :sick:
Teraz oglada Noddiego a ja pije kawke.

Karioko bo my ciagle czekamy na zdjecie nowej fryzurki :sorry2:
Kinus a tesciowa daleko ma do Was? I czy na domku jest juz podlaczenie do netu?
Bo mysle,ze to priorytetowa sprawa :happy2::-D
 
Karioka, ja tak jak anineczka czekam na fotki twojej fryzurki...i dlatego nic nie pisałam ;-).
A'propos fryzurek...ja tez muszę coś zrobić ze swoją głową :elvis:. Włosy do ramion już
mi urosły i koncepcji brak....

tuniu, twoja fryzurka bardzo mi przypadła do gustu.Czy Ty musisz do niej codziennie prostować włosy ?

Anineczko, teściowa również jest z Augustowa (czyli 600 km od nas). Jacka brat w drodze na wakacje podwiezie ją do Ełku, a stamtąd leci bezpośredni pociąg do POznania ...8 godzin i jest :sorry2:
W nowym domku podłączymy neostradę...myslę, że nie będzie z tym problemu, ale zapewne od piątku przez kilka dni mnie nie będzie. POstaram się, żeby nie trwało to wiecznie :szok:
Muszę się przecież Wam wyżalić i trochę popsioczyć :crazy::rofl2::-D
 
wiecie, moja Hanelka uwielbia ...motory :tak:. Jak tylko jakiś zobaczy, to biegnie w jego kierunku ile sił w nogach...a potem przez pół dnia słyszę "motol :rolleyes:motol " :-D.
W sobotę nawet bylismy w specjalistycznym;-) sklepie coby mogła sobie z bliska pooglądąć. Stali bywalcy mieli niezłą zabawę :-D...
W związku z powyższym na drugie urodzinki zrobię rodzinną zrzutę i zakupię mojej motomaniaczce takie cudo ...(przynajmniej taki mam plan...)

sm33544d.jpg
 
Cześć Anineczko:tak:
A ja myślałam, że Was to nie obchodzi:zawstydzona/y: Ale ja głupia jestem:rofl::rolleyes2:
Robert ciągnie mnie za rękę i marudzi, a ja nie wiem czym już mam go uspokoić:-(.
Musialam przerwać pisanie tego posta. Położyłam Roberta do łóżeczka i był bardzo z tego zadowolony:tak:
Pewnie już kawke wypiłaś. ja własnie sobie zaraz zrobie drugą z tym ciachem co mi został:tak:.
Anieneczko, to szczuplaczek musisz być, jak się w wyrku Antosia razem z nim zmieściłaś;-)
 
Tak długo pisałam posta przez Roberta i nie zauważyłam Twojego Kinuś.
Zdjęcia fryzurki nie wysyłałam, bo jak wiecie brak sprawnego aparatu. Mam jedynie takie z kamerki internetowej, ale one nienajlepszej jakości są:zawstydzona/y:;-).
Motorek extra:tak::-). Mój smyk zadowolony byłby chyba z takiej ciufci. On ma chopla póki co na ich punkcie:-D.
A to, że nie będzie Ciebie Kinus przez jakiś czas, to zrozumiałe.
Na szczęście i mnie przez tydzień nie będzie. Ale po tygodniu musisz już być;-)
 
reklama
Do góry