reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Jestem dzis zdenerwowana na maksa i ryzec mi sieche bo nasz kotek nie zyje :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(

Nie wiadmo jak to sie stalo.
Rano go nie bylo u siebie a kokolo poludnia, myslelismy, ze sobie spi na trawce, a on juz nie zyl :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( v

Uratowalam mu zycie, a i tak los byl dla niego nielaskawy. Jakie to niesprawiedliwe.

Podejzewam tego paskudnika LOBO bo byl o niego zazdrosny, wpierdziel dzis taki dostal, ze powinien zapamietac na zawsze.
Szczerze mowic to wolalabym zeby LOBA nie bylo niz kotka. Takie malenstwo i tak juz musial w zyciu sie nacierpiec.

Koncze bo juz zaczynam ryczec.
Niby tylko zwierze ale jednak czlowiek sie przywiazuje, choc byl tylko pare dni to kazdy go pokochal.
 
co to za felerny dzień, same złe wieści!
tak mi przykro Martusiu z powodu kotka, trzymaj się dzielnie
Antosiowi życzymy zdrówka, kuruj się Mały

u nas niby lepiej, ALE... Majka nie chce nic jeść, dziś zjadła kaszkę, serek i zupę i - jak to mówi nasza pani wicepremier WRÓĆ! poszła zupa i serek z powrotem :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no: co się dzieje z tym dzieckiem? chyba pójdę jutro do doca
 

Mel, a co się jada w dalekiej Australii na śniadania ? :-) Nie martw się będziemy Ci Magdę i Taniec... nagrywać ;-)

oooo to super
:-);-)


na śniadanie jemy płatki z mlekiem albo pyszne kanapki np z twarożkiem
albo serkiem
pomodorem i ogórem :-)


taki polski standard


dużo zdrówka dla Antosia
dla Majeczki apetytu


kurcze nie nadrobie zaległości buuuuu :tak:
 
Melacia musisz sobie w tej Australii jakis dekoder sprawic,albo niech Ci ktos wysle Cyfre+ ;-)
Choc jak bedziesz ogladala Australijskie seriale to jezyk szybciej podszkolisz


narazie słucham radia :baffled:

cyfre zostawiłąm w domu
plany był taki ze mąż miał po wszystko jechać i sprowadzić ale....
są małe przeszkody ku temu
 
Jestem dzis zdenerwowana na maksa i ryzec mi sieche bo nasz kotek nie zyje :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-(

Nie wiadmo jak to sie stalo.
Rano go nie bylo u siebie a kokolo poludnia, myslelismy, ze sobie spi na trawce, a on juz nie zyl :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( :-( v

Uratowalam mu zycie, a i tak los byl dla niego nielaskawy. Jakie to niesprawiedliwe.

Podejzewam tego paskudnika LOBO bo byl o niego zazdrosny, wpierdziel dzis taki dostal, ze powinien zapamietac na zawsze.
Szczerze mowic to wolalabym zeby LOBA nie bylo niz kotka. Takie malenstwo i tak juz musial w zyciu sie nacierpiec.

Koncze bo juz zaczynam ryczec.
Niby tylko zwierze ale jednak czlowiek sie przywiazuje, choc byl tylko pare dni to kazdy go pokochal.


martusiu :-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
 
Martusiu strasznie żal kociaka, jeszcze rano pokazywałaś go na fotkach a tu taki smu:-( :-( :-(

Kinek Dżizes, ale ciocia musiała przeżyć... brak słów.

Mel widzę że nareszcie przestałaś latać za kangurami i może w końcu do nas wrócisz tak naprawdę:-)

Aniulka mnie tez zastanawia Misiako, ostatnio też ją wytropiłam:tak: a nie się odezwała.
No i aguula - Beatka coż pisałaś, że miała problemy z zalogowaniem, może trzeba kogoś o tym powiadomić? Może dziewczyna się do nas dostać nie może?
 
reklama
Do góry