anineczka
królowa mrówek :P
Dzis kumpel sprzatal w chacie gdzie byly cedrowe meble i umywalki ktore kosztowaly 800 euro sztuka.
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
anineczka pisze:Jestem dumna z mojej rodziny i nigdy w zyciu nie cofnelabym czasu
Aniulko, bo ty juz masz dosc dlugo swoja kochajaca rodzine, jak byla mowa o przyjezdzie mojego brata to ja w ciazy latalam i myslalam,ze cuda zdzialam. Ty gdybys byla tam gdzie jest lepiej tez bys zalatwaila prace!! ja mam wyrzuty sumienia jak sie nie uda zalatwic pracy sasiadce ktorej nie znam, a co dopiero braciszkowi :Aniulka pisze:anineczka pisze:Hieh niektorzy pomysla,ze to ja jestem ta zolza :Aniulka pisze:Anineczko biedna ty jestes.... tak to czasem z rodzeństwem bywa.... wdzięcznośc ludzka....
Czasami jestem...alle chyba tylko wtedy kiedy czas bronic mojej rodziny ;D
Z bratem nigdy nie bylam blisko,zawsze wojny i niesnasnaski.
A tak naprawde jest tutaj, sciaglam go bo chcialam ulzyc mamie
Ona za bardzo przejmowala sie jego przyszloscia i nim.
A on do cholery ma juz 26 lat!
Czas najwyzszy sie usamodzielnic!!!
hmmm mam podobna sytuacje z bratem. tez wyjechał za granice żeby sie usamodzielnić. Ma 27 lat. I własciwie dopiero teraz trochę tesknimy za soba. Przedtem nasze kontakty były nijakie.... No ale on mi nic nie zawdzięcza...
wiadomo, ze wszystkie przechwalki trzeba przez pol brac, ale jedno jest pewne i namacalne, ten znajomy ma tez i dochody na papierze na tyle wysokie, ze dostal dosc spory kredyt na mieszkanie, a my takich dochodow nie mamyanineczka pisze:Ineczko moj brat tez tak mial.
Pierw pracowal w tesco na rtv agd pozniej w neonecie i jeszcze w Avansie.
Non stop mieli konkursy,bony,nagrody i wiele bonusow.
Mamie dal w prezencie najnowsza patelnie Tefala.
Co z tego jak szczerze to zarobki marniutkie
Tak wiec znajomego bierzcie na przymruzenie oka
No i tak brata mi sie zal zrobilo i go sciaglam tutaj...
I teraz brat jest przeciwko mnie
Bo on myslak,ze ja mu tutaj Fotel Prezesa zalatwie
A to dzieki mnie ma gdzie mieszkac, co jesc i odlozyc
Ale tego juz nie potrafi docenic :
O dzizesss Aniuko dziekuje :-[ :-[ :-[ :-[Aniulka pisze:anineczka pisze:Jestem dumna z mojej rodziny i nigdy w zyciu nie cofnelabym czasu
Anineczko a ja jestem dumna z Ciebie. Pomimo młodego wielu jestes bardzo dojżałą kobietką mądrą i super radzisz sobie z wychowywaniem dziecka i z mężem ( ;D ) Zwłaszcza ze jesteś daleko od rodziny, sama musisz borykac sie z trudnościami losu. I nie buntujesz sie ze wszystko musisz sama i że nikt Ci nie pomaga.... Jestes bardzo dzielna i podziwiam Cię za to i za Twój optymizm.
anineczka pisze:Dzis kumpel sprzatal w chacie gdzie byly cedrowe meble i umywalki ktore kosztowaly 800 euro sztuka.
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
Aniulka widze, ze Ty bys nie zwariowala od wygrania kilku milionow w totka, najwazniejsza jest zeby nie byc tym kim sie nie jest ;DAniulka pisze:anineczka pisze:Dzis kumpel sprzatal w chacie gdzie byly cedrowe meble i umywalki ktore kosztowaly 800 euro sztuka.
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
ale ja szczerze mówiąc chyba nie chciałabym mieszkac w takim bogatym domu.... nie czułabym się tam dobrze (chyba ;D) Jestem skromna osobą i nie wymagam od życia wiele. Z tym domkiem fajnie nam wyszło, ale jak byłoby tylko nas stac na ciasne ale własne mieszkanko w bloku to napewno byłabym nie mniej szczęsliwa i zadowolona. Prawda jest taka, ze mieszkania w bloku kosztują tyle samo co wybudowanie domu (oczywiście bez wynajmowania firmy budowlanej) więc jak juz spłacac kredyt, to lepiej miec kawałek własnego ogródka a nie wrednego sąsiada za sciana
Ineczka pisze:Aniulko jest jeden wielki plus takiego budowania domku troszke wolniej niz w rok - murowane budyneczki powinny sie odestac, wiem, ze sa swietne betony i materialy gdzie producenci zapewniaja niezawodnosc nawet przy budowie w jedno lato, ale moj tato nadzorowal juz niejedna budowe i do dzis powtarza, ze lepiej ciut poczekac niz pozniej zalowac
a na wykonczenie domku i urzadzenie to idzie tyle sam kaski co na sam dom, albo i wiecej :
anineczka pisze:O dzizesss Aniuko dziekuje :-[ :-[ :-[ :-[Aniulka pisze:anineczka pisze:Jestem dumna z mojej rodziny i nigdy w zyciu nie cofnelabym czasu
Anineczko a ja jestem dumna z Ciebie. Pomimo młodego wielu jestes bardzo dojżałą kobietką mądrą i super radzisz sobie z wychowywaniem dziecka i z mężem ( ;D ) Zwłaszcza ze jesteś daleko od rodziny, sama musisz borykac sie z trudnościami losu. I nie buntujesz sie ze wszystko musisz sama i że nikt Ci nie pomaga.... Jestes bardzo dzielna i podziwiam Cię za to i za Twój optymizm.
Juz dawno mnie nikt tak nie chwalil :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-* :-*
Mniamusnie dziekujeIneczka pisze:Anineczko doroslas moze wczesniej od swojego brata, ale jak!!!
masz dobrze poukladane w glowie i niejedna dojrzala kobieta by Ci pozazdroscila
Aniulko Ty po prstu chcesz miec Cala Wasza Czworce kolo siebie!!!Ineczka pisze:Aniulka widze, ze Ty bys nie zwariowala od wygrania kilku milionow w totka, najwazniejsza jest zeby nie byc tym kim sie nie jest ;DAniulka pisze:anineczka pisze:Dzis kumpel sprzatal w chacie gdzie byly cedrowe meble i umywalki ktore kosztowaly 800 euro sztuka.
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
ale ja szczerze mówiąc chyba nie chciałabym mieszkac w takim bogatym domu.... nie czułabym się tam dobrze (chyba ;D) Jestem skromna osobą i nie wymagam od życia wiele. Z tym domkiem fajnie nam wyszło, ale jak byłoby tylko nas stac na ciasne ale własne mieszkanko w bloku to napewno byłabym nie mniej szczęsliwa i zadowolona. Prawda jest taka, ze mieszkania w bloku kosztują tyle samo co wybudowanie domu (oczywiście bez wynajmowania firmy budowlanej) więc jak juz spłacac kredyt, to lepiej miec kawałek własnego ogródka a nie wrednego sąsiada za sciana
Ineczka pisze:Aniulka widze, ze Ty bys nie zwariowala od wygrania kilku milionow w totka, najwazniejsza jest zeby nie byc tym kim sie nie jest ;DAniulka pisze:anineczka pisze:Dzis kumpel sprzatal w chacie gdzie byly cedrowe meble i umywalki ktore kosztowaly 800 euro sztuka.
Tak wiec jest na co kase wydawac : :
ale ja szczerze mówiąc chyba nie chciałabym mieszkac w takim bogatym domu.... nie czułabym się tam dobrze (chyba ;D) Jestem skromna osobą i nie wymagam od życia wiele. Z tym domkiem fajnie nam wyszło, ale jak byłoby tylko nas stac na ciasne ale własne mieszkanko w bloku to napewno byłabym nie mniej szczęsliwa i zadowolona. Prawda jest taka, ze mieszkania w bloku kosztują tyle samo co wybudowanie domu (oczywiście bez wynajmowania firmy budowlanej) więc jak juz spłacac kredyt, to lepiej miec kawałek własnego ogródka a nie wrednego sąsiada za sciana