reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

baasia pisze:
Aguula wlasnie sobie nie radze z tym katarem  ??? juz bylo prawie dobrze a dzisiaj znowu  :p podaje mu syropek i smaruje balsamem ulatwiajacym oddychanie- no i mecze go gruszka  :p nie wiem chyba jutro wybiore sie znowu do lekarza- a ja bralam jego lekarstwa i wyzdrowialam. a ty jak walczysz z katarem ?

Baasiu, ja na ten katar uzywam spray do nosa Sterimar (ten zwykly) i po chwili wyciagam wszystko Frida. U mnie frida bardzo sie sprawdza. Maly nie protestuje a nawet sie smieje przy "zabiegu" wiec nie mam oporow jej uzywac.

Pod nosek smaruje masc majerankowa.

A na noc wpuszczam do noska po kropelce Nasivin.

No i 3 razy dziennie daje mu po 8-9 kropelek Cebion.

Dzis rano zaczal pokaslywac. Ma suchy kaszel. Zadzwonilam do naszej pediatry. Kazala 2 razy dziennie podac syrop prawoslazowy a jutro po mojej pracy jedziemy do niej, zeby go osluchala.

Z katarem chyba sie nie wygra. Ja mam wrazenie, ze on sam musi przejsc.
Trzeba tylko uwazac zeby ta flegma nie splywala do krtani, oskrzeli i pluc.
Ja na noc ukladalam Dawidka wyzej do snu.

Joanna MK pisze:
chcialam sie Was spytac czy u Was zdazylo sie by pieluchy(aktualnie uzywamy happy) wydzielaly dziwny zapach,drazniacy i nieprzyjemny..brrr...Bo chyba to nie jest od moczu.

Joasiu, ja wiem o jakim zapachu piszesz. Zdarzylo mi sie kilka takich Pampersow.
Wydaje mi sie, ze taki dziwny zapach z tego materialu z jakiego sa zrobione pieluchy lub z tego granulatu, jaki jest w srodku.
Bo klej na paskach, a ktorych piszesz - chyba nie...
 
reklama
Dzień dobry wieczór

Biedne Wasze maluszki.... okropne katarzyska.... Łukasz miał tylko raz katar i wystarczy ło po dwie kropelki nasiVinu do noska i maść majerankowa pod nosek.... no i oczywiście grucha.... bleeeeeee.

Ciepło na dworze sie zrobiło, lato wróciło, a ja calutki dzień ew pracy.... az mnie skręcało, bo mam tyle prania.... wszystko elegancko by wyschło...a w sobote ma być już zimno....

Ide uśpoić Kubula. Łukasz spi u babci.

Później wpadnę (jak nie zasnę razem z Kubą)
 
Co do pieluch to jutro kupie pewnie kolejna paczke w innym sklepie.

dzis robilam zakupy w markecie pchajac wozek,trzymajac koszyk z zakupami i JUla na rekach.Koszmar a ona do tego wszytsko chciala do reki a potem to wyrzucala i tak wkolko.

Teraz jest kapana i zaraz pojdzie spac taka mam nadzieje :)

A ja uciekam do kuchni szykowac obiadek na jutro dla mojego mezulka do pracy.
 
Przeczytałam własnie moje ostatnie posty.... wybaczcie te błedy ale to chyba już zmęczenie...Czekam aż mi sie pranie wypierze i dlatego nie ide spac.

Posiedzicie ze mną na bb??
 
u mnie napier.... dziela burza tak, że musze sie do klawiatury przytulać

leje, że potoki sie robia na ulicach
kataklizm jakis czy coś....

no i ciągle sie błyska
nie tak normalnie, poprostu jakby ktos robił ciagle zdjęcia - jak na koncercie
 
reklama
Do góry