Aguula, witamy :laugh: :laugh: :laugh:
Kangurki, to i tak dobrze, że to "tylko" odparzenie od pieluszki, mogło być gorzej...POwiedz mi co masz z kręgosłupem, ja od ponad tygodnia ma ból w krzyżu, ale bardziej z prawej strony, który promieniuje na prawą nogę, boli jak diabli, a zwłaszcza wieczorem, i żadna pozycja leząca czy stojąca nie przynosi ulgi...boję się że to jakaś dyskopatia czy coś..
Tuniu, kiedy byłam z KRzysiem w szpitalu na operacji, całe korytarze był wyklejone plakatami o tym jakie to pacjent ma prawa...zreszta, byłaś na Traugutta więc wiesz... prawo do pytania, prawo do uzyskania wyczerpującej odpowiedzi, prawo do godziwej opieki, prawo do godnego leczenia, mnóstwo praw. W rzeczywistości, każdy na sali bał się zadać pytania bo był zbywany przez lekarza, pielęgniarki powinny dostać w dupę za swoją w większości, bo na szczęście nie u każdej, ignorację i arogncję. Za to jak potraktowano KRzysia i mnie po operacji, za to, że nikt nie powedział mi jaki jest jego stan, i za to że pierdolnięta pielęgniarka puściła wózek operacyjny z Krzysiem jęczącym na nim i kazała mi go łapać, za późno, i Krzyś nadal jęczący wylądował w tym wózku na ścianie....za to jak na moich oczach podłączono kroplówkę noworodkowi (!!!) o zupełnie innym nawisku niż to, któe widniało na kroplówce... za to wszystko te pierdolone pielęgniarki nie tylko nie powinny dostać podwyżkę ale i spadać do Hiszpanii, wycierać tyłki Hiszpańskim burżujom i torreadorom, , to, co pielęgniarki robią w szpitalach ( powtarzam, nie wszystkie,ale niestety w zatrważającej większości) nie wykrzesi w moim sumieniu cienia litości !!!
Zero poszanowania praw pacjenta !!!
Melanie, oto historia basenów Majusi:
baseniki, włącznie z wanienką sprawdziły się wzorowo w upalne dni, co widać na zdjęciu z fioletowymi ustami Majki, towarzysz odwieczny kąpieli prawie nadmorskich, na V piętrze we Wrocku, to nikt inny jak miłośc Majowa, Filip
i błagam, nie patrzcie na te wstrętne doniczki z białego plastiku...prezent od mamy...
![Stick Out Tongue :p :p](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
z nieukrywaną radością wylądował w śmietniku tuż przed narodzinami Krzysia