reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
Cześć Babeczki. Teraz sobie postów nastukam bo nadrabiam zaległości i bede cytować zeby nie zapomniec o czym chciałam pisać. ;D ;D ;D ;D ;D

kinek pisze:
Witam

Pogoda śliczna od rana a ja się czuję jakaś zmęczona.Nawet specjalnie na spacer nie chce mi się dzisiaj iść. W lesie mnóstwo komarów i kleszcze. Wczoraj 5 zdjęłam z Ambra.
Cały czas myślę o tym co napisała Mel, wiecie gdzie aż mnie głowa boli ...
Hanka od 7 wariuje a pospałabym sobie jeszcze z godzinkę ::)

Aniulka a ty już weekendujesz..odpoczywasz czy wynalazłaś w domku jakąś pracę..przyznaj się !!!

Mel wlkej zdjęcie Pariski z 4D...ciekawe czy była podobna do dzisiejszej Rysi

martusia_78 pisze:
Ines wielkie gratulacje :D ;D ciesze sie razem z toba ;D Marika naprawde piekne imie :)
Areczek patrzy z gory i czuwa nad wami ;D i wszystko bedzie dobrze ;D
Moze bedzie odwrotnie najpierw cora a potem synciu :)
Ines życzę ci tego z całego serca :-*

A więc (tak się zdania nie zaczyna, ale co tam ::) :p) Kinek prace sobie oczywiscie wynalazłam! Po dwóch całych dniach pracy bałagan miałam ogromny. Wysłałam moich facetów na spacer a ja latałam z miotłą scierką odkurzaczem, prałam o i obowiązkowo prasowałam ;D ;D Namnozyło się tego że prawie trzy godziny sterczałam przy desce do prasowania. Wieczorem zrobilismy sobie seans filmowy ale po pół godzinie oglądania....zasnęłam :p no i koniec weekendowego dnia.

Dzisiaj za to nie musiałam nic robić. Przed południem do 14 plazowaliśmy a od 15.30 spacerkowaliśmy ;D ;D
 
anineczka pisze:
Witam.
Dzisiaj jade zobaczyc pieska ;D

I jak mi sie spodoba to wplacic kaucje za niego,zeby mi go nikt nie zabral, bo odbierzemy go dopiero za 2 tygodnie, po przeeprowadzce ;D
I mam kilka imon ale niewiem na ktore sie zdecydowac ;D
Moze pomozecie,albo cos podpowiecie? Moze macie wlasne pomysly? Chetnie wyslucham.
Oto kilka moich:
Paco
Roco
Wandal
Lemon
Yo ;D
Nero
To bedzie facet ;D

Do pieska którego pokazałaś nam na zdjęciu pasuje mi Paco ;)
 
kangurki pisze:
wiecie co

czytam sobie czasem noworodka, bo tam są laski z mojego miasta

i ostatnio doczytałam że niejaka ania19 czyteż mamawiki robi dziewczyny w konia

sprzedaje różne rzeczy które wcześniej dostała, potem ich nie wysyła

a jej sytuacja wcale nie jest taka zła jak pisała

shock co za ludzie!!! jej sprawę już na policji zgłosili

piszę bo ja ostatnio wysłałam jednej babce kosmetyki Maksa i różne pierdołki typu gryzaczki grzechotki itp.
i teraz zaczęłam się zastanawiać czy kurcze to też nie jest jakaś sciemniara

własnie! Ja też podczytuję Noworodka i zastanowiło mnie już kiedyś że Ania sprzedaje bardzo dużo różnych rzeczy bardzo tanio albo zamienia się np za 4 paczki kaszki.... No i też się dowiedziałam, że jej sytuacja życiowa i materialna nie jest taka zła jak pisała. Nawet pisała że chce kupić tanio ciuszki dla potrzebującej biednej kolezanki....
 
marta3x pisze:
nas tez zaczepiją czy Marcelowi nie jest za zimno bo bez czapki i z gołymi nogami jeździmy ::)
a lekarka na szczepieniu nas pochwaliła że dziecka nie przegrzewam
całe popołudnie na ogrodzie spedziliśmy, trawe kosiłam a Marcel sie przyglądał
komar ugryzł Marcela w główke, nie płakał tylko ślad krwi był :( :mad:
wszystkie znaki wskazują ,że Marcel nie bedzie alergikiem
nie miał ciemieniuchy, nie puchnie po komarze( tzn w tym miejscu śladu nie ma)
odpukać w niemalowane... tfu, tfu :)

pokłóciłam się z Igorem bo mi pomóc nie chciał, obraził się na mnie ,że mu na 3 loda pieniędzy nie dałam , a wczesniej mu obiecałam naleśniki na kolacje, i nie zrobiłam
ale był zły na mnie, ale wieczorem już było dobrze ;D ;)

dobrej nocki wrześniówki
i udanego weekendu :p

Marta bardzo się ciesze że Marcel nie jest alergikiem. A co do Igora to i tak fajnego mas syna i chyba nie umiecie się na siebie długo gniewać prawda?? Chciałabym żeby mój Kuba był podobny do Twojego Igora. Obecnie przechodzimy okres buntu, Wszystko jest na "NIE" :( :(
 
co do nijakiej mamy wilki
bleeeeee..... brzydzę się takimi świniami :p :p :p :p :p

a wiecie jak się skończyła ta sprawa z "moją" oszustką co wpłaciłam siano na ciuszki i tyle o nich słyszałam ::) >:D

a mianowicie skończyło się tak, że jedna laska ze Szczecina sie wqr..ła i wzięła adwokata i złożyła do sądu taką ogólną sprawę na rzecz kilku lasek poszkodowanych
i wiecie, że umorzyli :( :( :( :(
powód:
mianowicie z komutera mogły pisać 3 osoby - podejrzana, jej mąż i córka
i w związku z tym, nie mogą dojść do tego, kto oszukiwał
kumacie?
co za akcja....

co za pierdolony kraj
i strasznie się cieszę, że .... wiecie co ;)
 
Dzień Dobry

Jacek dzisiaj o 6 wyjechał do Warszawy, także niedzielne śniadanie zjadam sama.Mam nadzieję, że mężuś wróci o jakiejś ludzkiej godzinie, to może choć na spacer razem pójdziemy.

Mel niestety nie ma kraju, gdzie nie działaby się niesprawiedliwośc. Mam nadzieję, że w Anglii będzie jej mniej niż tutaj. Coś mi się zdaje, że duszą jesteś już tam...na wyspie :)
 
Mel dla mnie ojczyzna, to też miejsce, gdzie dorastałam, gdzie przeżyłam dzieciństwo, lasy, jeziora...cudowni ludzie których spotkałam, nigdzie indziej na świecie powietrze tak nie pachnie...czasem dopiero emigracja pozwala dostrzec takie rzeczy. Dobrze, że Anglia jest blisko i będziesz mogła przyjechać choć na chwilkę jak zatęsknisz i wiesz, kraj rodzinny, to jak twój rodzic, który niejednokrotnie wyprowadził cię z równowagi i już myślałaś, że go nie znosisz ale przecież tak naprawdę kocha się mamę i tatę..... mimo wszystko ;)
 
reklama
dzien dobry ;D
sloneczna niedziela, czas na relaks ;D
dzis przyjezdza chrzestny Milenki
moze gdzies sie jeszcze przejedziemy do lasu, sie zobaczy ;D

Kinek
nasz 100% racji, czasem trzeba wyjechac, zdystansowac sie, zeby od nowa pokochac i cieszyc sie powrotami, ale juz na innych zasadach, bez niewolniczego skrepowania, przygwozdzenia ciezarem zmartwien finansowych
po prostu pozwolic sobie dostrzegac tylko pozytywy

przepraszam Cie z gory za moja ciekawosc, ale dlaczego Twoj maz tak czesto i tak daleko musi wyjezdzac? wydawaloby sie, ze, zwlaszcza dla ekonomisty, internet pozwala zalatwiac interesy na odleglosc
 
Do góry