reklama
kangurki
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 941
dzien dobry))
nawet bardzo bo junior spal dzis u babki ze wzgledu na szpital w domu
tatus nam zachorowal i umieral wczoraj bo bolalo go gardlo, ale wolalam nie ryzykowac wiec sie wyspalam w koncu!!!
zasnelam o 19,30 a Damian byl zly, bo mial nadzieje ze jak nam nikt nie bedzie przeszkadzac to inaczej spedzimy ten czas
dziekuje a to tak na szybko napisalam bo mi sie przypomnialo ze termin sie konczy
milego cieplego slonecznego spokojnego dzionka-sama sobie taki wymarzylam
nawet bardzo bo junior spal dzis u babki ze wzgledu na szpital w domu
tatus nam zachorowal i umieral wczoraj bo bolalo go gardlo, ale wolalam nie ryzykowac wiec sie wyspalam w koncu!!!
zasnelam o 19,30 a Damian byl zly, bo mial nadzieje ze jak nam nikt nie bedzie przeszkadzac to inaczej spedzimy ten czas
Joanka pisze:Kangurki, boska historyjka z życia mamy-taty i młodego. Niech mnie pająk kopnie swoimi ośmioma nogami w mój wielki tyłek jeśli nie wygrasz !
Melanie pisze:Kangurki przeczytałam tak pobieżnie wszystkie historie i Tobie należy się 5 pak pieluch ;D !!
dziekuje a to tak na szybko napisalam bo mi sie przypomnialo ze termin sie konczy
milego cieplego slonecznego spokojnego dzionka-sama sobie taki wymarzylam
M
Melanie
Gość
hehe Kangurki u mnie było tak, że mąż przygotował kielichy i winko a ja padłam jak kawka zaraz po Magdzie M. : ;D
Nie mam pojęcia jak będzie wyglądał dzisiejszy dzień :
oprócz wieczoru
bo przyjeżdża tata chrzestny Pariski - Damian
a właściwie przylatuje - o 20.30 odbieramy go z lotniska a potem skoczymy na jakies pivko :
moja mama będzie w tym czasie pilnowała Pariski (pewnie już śpiącej w łóżeczku )
Nie mam pojęcia jak będzie wyglądał dzisiejszy dzień :
oprócz wieczoru
bo przyjeżdża tata chrzestny Pariski - Damian
a właściwie przylatuje - o 20.30 odbieramy go z lotniska a potem skoczymy na jakies pivko :
moja mama będzie w tym czasie pilnowała Pariski (pewnie już śpiącej w łóżeczku )
Cześć
A u mnie plan dnia jak co dzień. Kaszka, spacer, obiad, drzemka, podwieczorek, dobranocka,kąpiel, lulu...W międzyczasie pranie , sprzątanie i wizyta cioci.. : Ciocia kupiła mi plastikową tarkę do ucierania jabłek dla Hani, bo metalowa niszczy witaminy. I faktycznie, jabłko starte na metalowej ma taki dziwny posmak
Mel ale masz fajnie z tą babcią...Jak byliśmy w Augustowie to Jacka mama czyli matka Teresa zajmowała się Hanką całymi dniami i...nocami. Było fajnie, bardzo odpoczęłam psychicznie, choć momentami denerwowało mnie, że babcia taka zaborcza..Teraz niestety mam etat 24 ha i jest cudownie ale chwilka luzu żeby zaczerpnąć świeżego powietrza przydałaby się bardzo. Babcia Teresa jest na emeyturze i mogłaby przyjechać choć na kilka dni ale ona panicznie boi się podróżowania i nic jej z tego augustowskiego zaścianka nie wyciągnie...kompletnie tego nie rozumiem ale już znudziło mi się ciągłe zapraszanie
A u mnie plan dnia jak co dzień. Kaszka, spacer, obiad, drzemka, podwieczorek, dobranocka,kąpiel, lulu...W międzyczasie pranie , sprzątanie i wizyta cioci.. : Ciocia kupiła mi plastikową tarkę do ucierania jabłek dla Hani, bo metalowa niszczy witaminy. I faktycznie, jabłko starte na metalowej ma taki dziwny posmak
Mel ale masz fajnie z tą babcią...Jak byliśmy w Augustowie to Jacka mama czyli matka Teresa zajmowała się Hanką całymi dniami i...nocami. Było fajnie, bardzo odpoczęłam psychicznie, choć momentami denerwowało mnie, że babcia taka zaborcza..Teraz niestety mam etat 24 ha i jest cudownie ale chwilka luzu żeby zaczerpnąć świeżego powietrza przydałaby się bardzo. Babcia Teresa jest na emeyturze i mogłaby przyjechać choć na kilka dni ale ona panicznie boi się podróżowania i nic jej z tego augustowskiego zaścianka nie wyciągnie...kompletnie tego nie rozumiem ale już znudziło mi się ciągłe zapraszanie
dzien Dobry
U nas plan dnia tez jak codzien- ale Niki czuje sie z tym dobrze
Pogoda jest sliczna, wiosennie, zielono, az chce sie zyc , no i spacerowac
Nie wiem czy wam pisalam ,ale dostalam list z collegu w czerwcu mam egzamin no i we wrzesniu zaczynam szkole
Anineczka uwielbiam balejage, teraz tez chetnie bym sobie zrobila, ale u nas takie ceny w salonach fryzjerskich ,ze szkoda mowic, no i szkoda, ze mieszkasz tak daleko ale tydzien temu znalazlam polska fryzjerke u nas -tylko ciekawe jak robi wlosy?????? no ale chyba sie z nia umowie bo znudzil mi sie juz ten ciemny kolor.
Kangurki opowiadanie rewelacja napewno wygrasz
Kinek fajny ten pensjonat, chetnie sama bym sie tam wybrala, a co do golych stupek to Hani nic nie powinno byc , u nas wiekszosc ludzi wozi juz dzieci bez skarpetek, moj Niki tez sobie sciaga- chyba nie chce sie wyrozniac
U nas plan dnia tez jak codzien- ale Niki czuje sie z tym dobrze
Pogoda jest sliczna, wiosennie, zielono, az chce sie zyc , no i spacerowac
Nie wiem czy wam pisalam ,ale dostalam list z collegu w czerwcu mam egzamin no i we wrzesniu zaczynam szkole
Anineczka uwielbiam balejage, teraz tez chetnie bym sobie zrobila, ale u nas takie ceny w salonach fryzjerskich ,ze szkoda mowic, no i szkoda, ze mieszkasz tak daleko ale tydzien temu znalazlam polska fryzjerke u nas -tylko ciekawe jak robi wlosy?????? no ale chyba sie z nia umowie bo znudzil mi sie juz ten ciemny kolor.
Kangurki opowiadanie rewelacja napewno wygrasz
Kinek fajny ten pensjonat, chetnie sama bym sie tam wybrala, a co do golych stupek to Hani nic nie powinno byc , u nas wiekszosc ludzi wozi juz dzieci bez skarpetek, moj Niki tez sobie sciaga- chyba nie chce sie wyrozniac
miyu
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 1 218
Basia gratulacje. Co bedziesz koledżować jeśli można spytać?
Kangurki nie poznałam juniora na zdjęci wydoroślał strasznie i nie głosowaqłam na Ciebie ale i tak widzę że wygrasz Głosowałam za to na inna wrześnióweczkę
Co do farbowania włosów to w w przyszłym tygodniu zamierzam a z czasem może jkieś pasemka sobie zrobie a co zaszaleje
Kangurki nie poznałam juniora na zdjęci wydoroślał strasznie i nie głosowaqłam na Ciebie ale i tak widzę że wygrasz Głosowałam za to na inna wrześnióweczkę
Co do farbowania włosów to w w przyszłym tygodniu zamierzam a z czasem może jkieś pasemka sobie zrobie a co zaszaleje
anineczka
królowa mrówek :P
Dziendobry
Dzien piekny sie zapowiada ;D
Witaj moniu pamietamy, a gdzie bylas jak Ciebie nie bylo?
Antek obudzil sie kolo 5 i maz dal mu herbatke...maz usnal a herbatka zostala z Antkiem.
Obudzil sie Caly zalany, on, lozeczko , materac wrrr...
No n o basiuu to wielkie wyzwanie studiowac w innym jezyku. Ja przyznam szczerze, ze moj jezyk nie jest perfect, a o gramie to nie wspomne ;D
Dzien piekny sie zapowiada ;D
Witaj moniu pamietamy, a gdzie bylas jak Ciebie nie bylo?
Antek obudzil sie kolo 5 i maz dal mu herbatke...maz usnal a herbatka zostala z Antkiem.
Obudzil sie Caly zalany, on, lozeczko , materac wrrr...
No n o basiuu to wielkie wyzwanie studiowac w innym jezyku. Ja przyznam szczerze, ze moj jezyk nie jest perfect, a o gramie to nie wspomne ;D
cześć Mamuśki!
u nas dzień prawie jak codzień, Majka mi nie chce jeść ale ma już eleganckie 36,6 budziła sie wprawdzie w nocy żeby ją pogłaskać... dziwne. mam nadzieję że jej tak nie zostanie :laugh:
zastanawiam się gdzie iść na spacer, a raczej jak by tu uciec przed demonstracją strajkujących lekarzy, bo będą i ść prawie pod moim domem
już wczoraj jakieś dzikie tłumy przyjechały i ledwo się przedarłam przez ulicę na spacer, do tego pozagradzali moje skróty przez park i byłam zła do kwadratu
baasiu powodzenia w szkole!
kinek a to leniwiec z Twojej teściowej! dziwne, bo na ogół babcie, zwłaszcza te które są daleko od dzieci, to jadą na kiwnięcie palcem żeby się wnuczęciem zająć :
ja mam obie babcie pod ręką i narzekają że za rzadko im dziecko podsyłam ;D
kangurki - trzymam kciuki, pieluchy Twoje
czeeeeść monia! czytaj szybko i pisz co u Was
u nas dzień prawie jak codzień, Majka mi nie chce jeść ale ma już eleganckie 36,6 budziła sie wprawdzie w nocy żeby ją pogłaskać... dziwne. mam nadzieję że jej tak nie zostanie :laugh:
zastanawiam się gdzie iść na spacer, a raczej jak by tu uciec przed demonstracją strajkujących lekarzy, bo będą i ść prawie pod moim domem
już wczoraj jakieś dzikie tłumy przyjechały i ledwo się przedarłam przez ulicę na spacer, do tego pozagradzali moje skróty przez park i byłam zła do kwadratu
baasiu powodzenia w szkole!
kinek a to leniwiec z Twojej teściowej! dziwne, bo na ogół babcie, zwłaszcza te które są daleko od dzieci, to jadą na kiwnięcie palcem żeby się wnuczęciem zająć :
ja mam obie babcie pod ręką i narzekają że za rzadko im dziecko podsyłam ;D
kangurki - trzymam kciuki, pieluchy Twoje
czeeeeść monia! czytaj szybko i pisz co u Was
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 19 tys
- Odpowiedzi
- 15
- Wyświetleń
- 7 tys
Podziel się: