hehhe Antek informatyk - nie umiem Ci pomóc anineczko :-*
cześć Dziewczyny, my dziś sprytnie wybraliśmy sie na spacer i wróciliśmy cali mokrzy, dosłownie. dawno tak nie zmokłam : no ale cóż, spacer zaliczony
tuniu - zgadzam się z tobą odnośnie Gaudiego, wogóle zakochana jestem w Barcelonie m.in. z jego powodu
Martusia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, bawcie się dobrze - ja pamiętałam że to pierwsza Wasza rocznica bo zapamiętałam Twój brzuszek ze zdjęć ślubnych
a co do wakacji i wyjazdów - nie mogę narzekać, od urodzenia siedziałam do oporu nad morzem na działce jak nie było nic innego w planach, a inne plany to były np wyjazdy z chórem na obozy, tudzież wyjazdy na konkursy. fajne to było, zwiedziłam naprawdę kawałek świata za nieduże wówczas pieniądze a i przeżycia są niezapomniane :
i zresztą tylko się ciepło zrobi wyfruwam nad morze z Majką i dopóki się da nie wracamy... jakaś kafejka tam jest to może uda mi się co jakiś czas zajrzeć na bb
cześć Dziewczyny, my dziś sprytnie wybraliśmy sie na spacer i wróciliśmy cali mokrzy, dosłownie. dawno tak nie zmokłam : no ale cóż, spacer zaliczony
tuniu - zgadzam się z tobą odnośnie Gaudiego, wogóle zakochana jestem w Barcelonie m.in. z jego powodu
Martusia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, bawcie się dobrze - ja pamiętałam że to pierwsza Wasza rocznica bo zapamiętałam Twój brzuszek ze zdjęć ślubnych
a co do wakacji i wyjazdów - nie mogę narzekać, od urodzenia siedziałam do oporu nad morzem na działce jak nie było nic innego w planach, a inne plany to były np wyjazdy z chórem na obozy, tudzież wyjazdy na konkursy. fajne to było, zwiedziłam naprawdę kawałek świata za nieduże wówczas pieniądze a i przeżycia są niezapomniane :
i zresztą tylko się ciepło zrobi wyfruwam nad morze z Majką i dopóki się da nie wracamy... jakaś kafejka tam jest to może uda mi się co jakiś czas zajrzeć na bb