dzień dobry
zazdroszczę Wam słońca, u nas pochmurno, i tak jakos listopadowo
głowa zaraz mi pęknie...
Luleczko, bigos to trzeba dłuuugo gotować, żeby był dobry , a do jedzenia to się jeszcze "odstać" musi - wtedy jest najlepszy
Tuniu, Ty sobie pewnie w szpitalach i przychodniach nie dajesz w kasze dmuchać
zazdroszczę Wam słońca, u nas pochmurno, i tak jakos listopadowo
głowa zaraz mi pęknie...
Luleczko, bigos to trzeba dłuuugo gotować, żeby był dobry , a do jedzenia to się jeszcze "odstać" musi - wtedy jest najlepszy
Tuniu, Ty sobie pewnie w szpitalach i przychodniach nie dajesz w kasze dmuchać