reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

Melanie pisze:
baasia pisze:
Mam dziewczynki do was pytanie ,bo w sumie nie wiem co robic. Niki od dwoch dni w czasie snu przekreca sie na brzuszek i tak sobie spi- ja go przekrencam spowrotem na plecy, bo sie boje- no i wtedy placz. Nie wiem czy moze tak spac ,czy go przekrecac ??? - dzisiaj padam na ryjek bo cala noc spalam jak na szpilkach i sprawdzalam, czy nic mu nie jest i oczywiscie przekrecalam - jakies 3 razy :p

baasia a dlaczego Niki nie może spac na brzuszku ???

Lekarka powiedziala mi zebym jeszcze malemu nie pozwalala spac na brzuszku ze wzgledu na smierc lozeczkowa- no i chyba troche mnie przestraszyla wiec sama nie wiem .....
 
reklama
Baasiu, my nasze dzieci ukladamy na brzuszku od dawna,
moja Milenka lepiej tak zasypiala, nie miala zbyt wielu problemow z brzuszkiem
ogolnie same plusy

a smierc lozeczkowa nie polega na uduszeniu sie dziecka, bo spi na brzuszku i np. polozy sie na nosku, tylko nie wiadomo czemu dziecko przestaje oddychac podczas snu
 
kinek pisze:
Ineczka pisze:
balagan w domu trzeba posprzatac, i pranie powiesic, wiec ide ciagnieta wyimaginowanymi wolami ::)
:laugh: :laugh: :laugh:

Umnie nawet takowej nie ma ;)

u mnie tez nie :-[
dzis wytarlam kurze, ale tylko w pokoju... brrrr... a ze swiatecznymi porzadkami jestem daaaleeeko w lesie...

jej, caly dzien dzis mysle o Krzysiu...

Kangurki, mam nadzieje, ze traficie do nowego lekarza i okaze sie, ze tamten to nie tylko konowal, ale ma w dodatku dr przed nazwiskiem przez pomylke :mad:
Duzo zdroweczka dla Maksia!

Mel
ale Pariska walnela poemat ;D ;D ;D
to "uiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 5kb" jest bardzo wymowne ;)

opatulilam sie dzisiaj na spacer, jakby bylo -10 i... sukces wrocilam ciepla, w dodatku zdecydowanie lepiej sie czuje ;)
 
Blanus pisze:

Mel
ale Pariska walnela poemat ;D ;D ;D
to "uiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii 5kb" jest bardzo wymowne ;)
;D



Własnie wróciłyśmy ze spacerku
ale jest zimno :p :p :p :p


byłysmy u lesniczego , który mieszka za płotem z konikami ;D
i zagadałam w sprawie jazd konnych
od jutra zaczynam ;D

będą fotki ;D


Krzysiu juz napewno po ::)
jej, niech ta nasza kochana Joanka da nam cynk, bo powariujemy z tej niewiedzy :(
 
Witajcie

Krzysiu Kochany Mocno Cieściskamy i trzymamy kciuki żeby wszystko było dobrze...Joanko trzymaj sie Buziaki dla Was :-* :-* :-*

Kangurki Za Was też trzymamy kciuki, żeby to wszystko okazało sie błędem lekarskim... Maksio na pewno jest zdrowy, nie może być inaczej...

Wrześnióweczki Kochane nie mam za bardzo jak z Wami teraz pisać, Jula zajmuje mi 80% dnia, reszte to sen i przygotowania do świat, czasami uda mi sie podczytać co u Was słychać - ale na piasanie nie starcza mi czasu (zawsze jak włączam bb to dziwnym zbiegiem okoliczności Jula daje o sobie znać)

Jestem z Wami myślami
Całuje na razie papa
 
Witam babeczki!!!

Duzo zdrowka dla Krzysia i Maksia :) :) :-* :-* :-* :-* :-*

Wczoraj u nas caly dzie snieg padal i na dwor sie wyjsc nie dalo :p a dzis od ranka slonko i po sniegu ani sladu i fajnie o przynajmniej zaliczylysmy megasny spacerek ;)

Dzis rano moj maz idac do samochodu zauwazyl zbita szybe :(
Auto stalo na placu. Przez tyle lat nie bylo takiej sytuacji, nawet jak otwarte przez pare dni stalo, a dzis szok.

Q..a mac co za gnoje wybili szybe i chcieli radio ukrasc, ale im sie nie udalo. Moze ich ktos sploszyl, bo bylo wyrwane i zostawione, a panel wywalony do kaluzy.
Dobierali sie do bagaznika i tez nie udalo im sie i cale szczescie bo tam sa fajne glosnini. I jak by je skroili to moj maz by q...cy dostal.

No to tyle u mnie :p

Milego wieczorku wrzesnioweczki :-* :-*
 
reklama
Do góry