reklama
Dzien Dobry Mile Panie 
U nas niestety placz ,marudzenie i ogolne niezadowolenie.Jeden zabek sie przebil ,ale chyba idzie drugi. Nocka nie przespana, pol dnia noszenia malego na rekach- teraz on zasnol a ja nie mam na nic sily- a tez chcialam generalne porzadki zrobic
U nas niestety placz ,marudzenie i ogolne niezadowolenie.Jeden zabek sie przebil ,ale chyba idzie drugi. Nocka nie przespana, pol dnia noszenia malego na rekach- teraz on zasnol a ja nie mam na nic sily- a tez chcialam generalne porzadki zrobic
Dzień Dobry
A my właśnie wróciłyśmy ze spacerku.Zimno jakoś dzisiaj także Hanka mogła włożyć swój śliczny korzuszek pewnie ostatni raz. Troszkę szkoda, że dzieci tak szybko wyrastaja z ubranek Za niektórymi będę tęsknić :
Baasia a nie stosujesz żadnego żelu na dziąsełka?
Zazdroszczę Wam Dziewczyny tej werwy...U mnie wszystko leży odłogiem ale wiem że mega sprzątanie nieuniknione...
Luleczka a ty panele pastujesz ? czym?, bo ja tylko na mokro zmywam :
A my właśnie wróciłyśmy ze spacerku.Zimno jakoś dzisiaj także Hanka mogła włożyć swój śliczny korzuszek pewnie ostatni raz. Troszkę szkoda, że dzieci tak szybko wyrastaja z ubranek
Za niektórymi będę tęsknić :Baasia a nie stosujesz żadnego żelu na dziąsełka?
Zazdroszczę Wam Dziewczyny tej werwy...U mnie wszystko leży odłogiem ale wiem że mega sprzątanie nieuniknione...
Luleczka a ty panele pastujesz ? czym?, bo ja tylko na mokro zmywam :
kangurki
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 1 941
hejka kobitki
u nas nocka standart-jakies 10 pobódek:/
ale się przyzwyczailiśmy...wczoraj u lekarza byliśmy, dziś też, jutro znowu, to jutro wam napisze co i jak z juniorem
byliśmy za to wczoraj na super spacerku nad morzem, cieplutko i w ogóle i zachciało mi się wakacji
a Damian przed chwilą pojechał na jakieś szkolenie do BielskaBiałej, wróci dopiero w piątek, więc będę usychać;P
za to okres mi się skończyłrazem z pieniążkami na ten miesiąc
u nas nocka standart-jakies 10 pobódek:/
ale się przyzwyczailiśmy...wczoraj u lekarza byliśmy, dziś też, jutro znowu, to jutro wam napisze co i jak z juniorem
byliśmy za to wczoraj na super spacerku nad morzem, cieplutko i w ogóle i zachciało mi się wakacji
a Damian przed chwilą pojechał na jakieś szkolenie do BielskaBiałej, wróci dopiero w piątek, więc będę usychać;P
za to okres mi się skończył
razem z pieniążkami na ten miesiąckinek pisze:Dzień Dobry
A my właśnie wróciłyśmy ze spacerku.Zimno jakoś dzisiaj także Hanka mogła włożyć swój śliczny korzuszek pewnie ostatni raz. Troszkę szkoda, że dzieci tak szybko wyrastaja z ubranek
Baasia a nie stosujesz żadnego żelu na dziąsełka?
Zazdroszczę Wam Dziewczyny tej werwy...U mnie wszystko leży odłogiem ale wiem że mega sprzątanie nieuniknione...
Luleczka a ty panele pastujesz ? czym?, bo ja tylko na mokro zmywam :
Stosuje zel i mam specjalny gryzak ,ktory sie wklada do lodowki- przynosza Nicolasowi ulge ale nie na dlugo. W nocy musialam podac paracetamol dla dzieci.
Teraz troche sie uspokoilo Niki sie przespal i teraz sie bawi- oby jak najdluzej.
A moj maz przed swietami ma strasznie duzo pracy i caly czas nadgodziny robi dzisiaj wyszedl ok 5 a wraca ok 19- akurat sie zalapie na kapiel- no i sama jestem z tymi wstretnymi zembolami- bo w nocy tez nie mam serca go budzic.
anineczka
królowa mrówek :P
Witam.
Antek po wielkiej wojnie usnal
Wlasnie sie szykuje do wstepnego pakowania walizek.
musze sobie zrobic plan, co zabrac,co wyprac i wyprasowac itp.itd.
Nie lubie tego robic na ostatnia chwile.A pakowac sie z dzieckiemto istny wyczyn.
Tak wiec zrobilam liste rzeczy i teraz je kompletuje.
Istny obled ile ja asortymentu Antkowego musze zapakowac :
A tymbardziej ze Antek lubi sobie od czasu do czasu puscic pawia (dalej mu sie ulewa :
I zadne sliniaczki tego nie obronia, tak wiec ciuchow spora masa.
Ale coz robic...
Tylko jak sie obudzi mykamy jeszcze na spacerek, bo zadniej chmurki na niebie, a termometr wskazuje 23 stopnie ;D :laugh:
Mysle,ze nic na sile nie zaciagnie mnie do sklepu, bo jeszcze bym kupila pare prezencikow siostrze ale chyba nie bedzie miejsca w walizkach ;D
Milego popoludnia drogie mamuski :-*
Antek po wielkiej wojnie usnal
Wlasnie sie szykuje do wstepnego pakowania walizek.
musze sobie zrobic plan, co zabrac,co wyprac i wyprasowac itp.itd.
Nie lubie tego robic na ostatnia chwile.A pakowac sie z dzieckiemto istny wyczyn.
Tak wiec zrobilam liste rzeczy i teraz je kompletuje.
Istny obled ile ja asortymentu Antkowego musze zapakowac :
A tymbardziej ze Antek lubi sobie od czasu do czasu puscic pawia (dalej mu sie ulewa
:I zadne sliniaczki tego nie obronia, tak wiec ciuchow spora masa.
Ale coz robic...
Tylko jak sie obudzi mykamy jeszcze na spacerek, bo zadniej chmurki na niebie, a termometr wskazuje 23 stopnie ;D :laugh:
Mysle,ze nic na sile nie zaciagnie mnie do sklepu, bo jeszcze bym kupila pare prezencikow siostrze ale chyba nie bedzie miejsca w walizkach ;D
Milego popoludnia drogie mamuski :-*
byliśmy na spacerku, ślicznie jest, aż się do domu nie chce wracać, niektóre krzaczki już puszczają pączki, na drzewach też roi się już d zwiastunów zieleni
Krzyś śpi, ale znając życie obudzi się jak w zegarku za 15 min i zażyczy sobie flaszki na poprawienie humoru
Ja przeżywam kiszkościsk, nie wiem jak się zabrać za pakowanie, co wziąść, czy dadzą mu tam jeść, czy lepiej wziąść swoje słoiczki, co z butelką ? czy będą mi kazali dawać mu szpitalnego kauczuka, czy pozwolą używać swojego kochanego silikonu, mam setki pytań i obaw i nie wiem jak uspokoić myśli....
dzisiejszą nockę mam z głowy, Krzyś będzie pewnie jak zawsze spał swoje 10 godzin, ale ja jajo zniosę zanim wybije 6 rano i migiem na Traugutta...
o rany, jak ja bym chciała żeby to był tylko jakiś koszmarny sen, obudzić się wiosenką i iśc na długi spacer
przepraszam babolki że was znów molestuję swoimi troskami, ale jestem tu kompletnie sama, nie licząc śpiącego błogo nieświadomego Krzysia, i nie wiem jak poradzić sobie z nerwami :-[ :-[ :-[
Krzyś śpi, ale znając życie obudzi się jak w zegarku za 15 min i zażyczy sobie flaszki na poprawienie humoru
Ja przeżywam kiszkościsk, nie wiem jak się zabrać za pakowanie, co wziąść, czy dadzą mu tam jeść, czy lepiej wziąść swoje słoiczki, co z butelką ? czy będą mi kazali dawać mu szpitalnego kauczuka, czy pozwolą używać swojego kochanego silikonu, mam setki pytań i obaw i nie wiem jak uspokoić myśli....
dzisiejszą nockę mam z głowy, Krzyś będzie pewnie jak zawsze spał swoje 10 godzin, ale ja jajo zniosę zanim wybije 6 rano i migiem na Traugutta...
o rany, jak ja bym chciała żeby to był tylko jakiś koszmarny sen, obudzić się wiosenką i iśc na długi spacer
przepraszam babolki że was znów molestuję swoimi troskami, ale jestem tu kompletnie sama, nie licząc śpiącego błogo nieświadomego Krzysia, i nie wiem jak poradzić sobie z nerwami :-[ :-[ :-[
reklama
edyta27
O&M
- Dołączył(a)
- 24 Listopad 2005
- Postów
- 7 586
Joanko to już jutro??? Jak ten czas leci. Musisz się dobrze wyspać, więc tu nie planuj nieprzespanej nocki. Wszystko pójdzie dobrze, ja to wiem. Ty też pewnie to wiesz, ale jak każda mama umierasz z niepokoju i ja to oczywiście rozumiem... Całuski dla Krzysiaczka
A u nas dalej kaszel katar i skurcze oskrzeli - prawdopodobnie to alergia - @#T$^&&**^&%&%^%())((&^%$$@% - to tyle jeśli chodzi o miją opinię na jej temat!!!!!
A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY
A u nas dalej kaszel katar i skurcze oskrzeli - prawdopodobnie to alergia - @#T$^&&**^&%&%^%())((&^%$$@% - to tyle jeśli chodzi o miją opinię na jej temat!!!!!
A tak w ogóle to DZIEŃ DOBRY
Podobne tematy
