reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

WRZESIEŃ!!!!

tunia pisze:
Melanie, o chorych wrześnióweczkach też nie chcemy czytać. najedz się cytryny, miodu, a jak to angina to płucz gardło solą, albo szałwią. i powiedz tej chorobie, żeby szła w cholerę!!!!
nie daj się!!!! ściskam kciukasy!

no właśnie do tej pory to ja tylko czytałam o chorobach na bb - i teraz pierwszy raz sama piszę :p
cieszę się tylko, że Ryśka póki co zdrowa :)

płuczę gardło szałwią :p
zjadłam "leki" :p wit c i rutinoscorbin - mocniejszych narazie nie ruszam, bo jeszcze 1 raz na dobę karmię piersią ::)

zastanawiam się czy iść na spacer - słonko świeci az miło
poszłybyście ??
 
reklama
Cześć Wszystkim  :-* :-*
U nas nocka minęła spokojnie ;) niunia obudziła się o 4.30 dostała cuca i usnęłą u nas w łóżku ;D  Za to ja się nie wyspałam ;P bo z  jednej strony przytulał się do mnie mąż, a z drugiej córa hihihi ;D ;D dałam jakoś rade. Wstałyśmy o 8 i niunia sobie teraz dzemkę ucina, a ja kawcie piję ;) :) :) :) i piszę z Wami ;D :D

Pogoda u nas  ładna ciepełkoi słońce super świeci więc an spacerek się wybierzemy ;)

Dziś jedziemy do teściowej i wrócimy jutro, mąż będzie kompa robił ;) to sobie odpocznę hihi ;D

Aniulka podziwiam Cię za Twój upór ja chyba bym tak nie umiała ;) miętka jestem hihi ;D
Monia77 strasznie się cieszę, że nie będzie poduchy już niedługo i gratulejszyn dla Kamci ;D ;D ;D
Melanie zdrowiej nam szybciutko :)  :-* nie daj sie chorobie  :p

U mnie w domku nie było klapsów ale  byly kary  :laugh: Jestem jedynaczką więc i tak miałam wszystko co chciałam ;D ;D Od dziecka byłam rozumna  :p  :p i jak rodzice nie chciali mi czegoś kupić to to rozumiałam i nie wymuszałam na siłę ;D (mam nadzieję, że Sandra też taka będzie  :laugh: ) hihi opowiadali mi, że z odpustu chciałam zawsze tylko: złoty pierścionek z czerwonym oczkiem  ;D balona i obważanki hehehe Natomiast jak byłam już starsza i disco się zaczęły to tak zawsze rodziców podeszłam, żę mnie puszczali ;D ;D ;D ;D ;D ;D

Ok lecę poczytać co wczoraj popisałyście ;) bo jak zwykle wieczorkiem mąż okupował kompa i nie mogłam się docisnąć ;D

Miłego dnia życzę papatki
 
Melanie pisze:
zastanawiam się czy iść na spacer - słonko świeci az miło
poszłybyście ??

Melanie, zależy jak się czujesz? no i jaka ta pogoda. jak nie jest bardzo zimno, nie wieje, nie masz gorączki to zakładaj czapę i szalik i na trochę możesz śmignąć.
 
to ja dodam tylko tyle, że jako dziecko uwielbiałam wiaderka :p ::)
i miałam już z 10 w domu ale w sklepie zobaczyłam kolejne i zrobiłam mamie taką jazdę, ze do dziś pamięta :p
a ogólnie to grzeczne było ze mnie dziecko
byłam zozpieszczana ale dopiero pod koniec podstawówki podniosła się stopa życiowa w mojej rodzine, więc szasztać mamoną nauczyłam się dość poźno :p ;D

P.S. Oszczędzać też potrafię, i jestem w tym nawet dobra
i nie lubię jak coś się marnuje :angel:

...co nie oznacza, że jem zielone wędliny :p
 
o dobrze moje drogie, ja też uciekam z kluseczką na spacer, bo naprawdę śliczna pogoda.

miłego dnia!
 
Teraz mi sie przypomnialo hihihi mialam jakies 11-12 lat i zobaczylam u kolezanki lalke bobaska chlopczyka z siusioczkiem ;D ;D ;D ;D i wtedy sie poplakalam rodzicom zeby mi ja kupili ;) Chyba tak mi sie ten ptaszek spodobal heheheh i kupili mi Maciek miala na imie moja lala chloptas ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
 
Dzień dobry wszystkim, u mnie nocka do niczego...Hanka przeziębiona..Od wczoraj rana pokasływała trochę, ale specjalnie się nie przejmowałam, bo ona ostatnio ma taki sposób zwracania na siebie uwagi..Póżnym popołudniem było zdecydowanie gorzej- katarek i intensywniejszy kaszel..Dobrze, że Jacek wcześniej przyjechał ze Szczecina..Zaraz pobiegł do apteki po wspomagacze i po termometr, bo oczywiście kupiliśmy dla Hanki wszystko poza nim...Okazało się, że temperatura 38.4, zaraz zaaplikowałam paracetamol w czopkach, wit C-cebion, nasmarowałam maścią pulmex baby i do łożeczka.Po pół godzinie temp. spadła ...Noc była trudna.Malutka często się budziła , poiłam herbatką jabłkową z wit.c a do noska wkraplałam sól morską, co nie obyło się bez protestów..Jestem wymęczona.W przychodni przyjmują od 14 więc pójdę, niech lekarz osłucha Hanię, chociaż jest już lepiej.Temperatura 37, katar prawie znikł i kaszel słabszy...Paracetamolu narazie podawać nie będę, niech organizm sam walczy..
Nie wiem czemu ją wzięło.Jacek był przeziębiony tydzień temu ale jakoś udało nam się nie zarazić( tak myślałam do wczoraj).Widać wirusy tak szybko nie giną i tylko czekają kogo by tu upolować.Myślałam, że moje mleczko uchroni Hanulkę przed infekcjami ale nie...Codziennie ściągam ok.500 ml i dokarmiam Enfamilem.

Melani, trzymaj się dzielnie, może uda ci się Rysi nie zarazić.Podaj jej profilaktycznie wit.c i może zakładaj maseczkę.Mogłabyś tez spróbować częściej dawać cyca ale pewnie nie chcesz schodzic z wcześniej obranej ścieżki... ;)
A- ha i na obiad oczywiście, że pAnga ;D..Znalazłam w inernecie b. fajny na nią przepis i dzisiaj go wypróbuje, jeśli Haneczka pozwoli..Jak wyjdzie to wstawię linka na wątku obiadowym..
 
reklama
kochana nie zwlekaj za długo z tym linkiem, bo ja jutro będę miała pAngę ;D

...no i nie zejdę z wcześniej obranej drogi - bo mi psychika wysiądzie :p
 
Do góry