reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

WRZESIEŃ!!!!

reklama
A ja w Polsce tez nazekalam , ze nie moglismy mieszkac sami- wieczne problemy ze wspollokatorami i niepotrzebne nerwy. Teraz mimo ze czasami tesknie jestem zadowolona mozemy byc niezalezni i nie przejmowac sie przyziemnymi sprawami tylko trudno mi zrozumiec dlaczego tak jest ,ze trzeba daleko wychechac zeby normalnie zyc.
 
Ja chyba dzisiaj nie nadrobię... ale macie wenę twórczą... ::)

Po pierwsze Siwasku gratuluje egzaminów,

Po drugie Izis nie płacz Kubulkowi będzie teraz tylko lepiej. Oklepuj go jak najczęściej i niech więcej lezy na brzuszku niż na pleckach... tez przerabiałam z Kubusiem zapalenie oskrzeli gdy miał 3 tygodnie... 15 zastrzyków w dupke dostał. Przesyłamy Kubulkowi gorące, zdrowotne buziaczki :-* :-* :-*

po trzecie co do warunków mieszkaniowych mieszkam z teściami.... więcej nie będe biadolic ;D ;)

Po czwarte anineczko co się odwlecze to nie uciecze... czytam, że dobrze ci na tej obczyźnie i najważniejsze że jestes szczęśliwa i masz wspaniałych mężczyzn przy sobie. Reszta sama się ułozy ;) Brawo za optymizm...

Po piąte Melanie napewno doczekasz swoich wymażonych stu metrów, bo znając Ciebie będziesz dążyć do celu do upadłego :)

a po szóste byłam dzisiaj w lumpiku ;D ;D ;D ;D

 
Gosiczka pisze:
Szczerze, to nie wiem, do jakiego miasta. Na początku mąż będzie tylko pracował. A jak z przedszkolami? Są w Irlandii? Jeżeli wyjazd dojdzie do skutku, to ja olewam studia. Zrobię jakieś kursy wizażu, paznokci itp. i spróbuję szczęścia w kosmetyce, bo ta geologia to mi jest tak do szczęścia potrzebna jak psu pchły ;D Mam kuzynkę, która w Anglii zajmuje się paznokciami i jest super zadowolona, bo tu w gabinecie zarabiała 500-600zł,a tam za tydzien pracy ma miesiąc utrzymania. A kosmetyki, makijaże itp to mnie od dziecka rajcowały :D
Przedszkola sa  i placi sie srednio 130 e tygodniowo. Ludzi jest multum do pracy,pewnie tak samo jest w Anglii. Niestety coraz gorzej z robotka. Gosiczka wcale nie jest tak latwo jak Ci sie wydaje z ta kosmetyczka. Moja kumpela jest dyplomowana kosmetyczka i pracuje w Cambell Catering(firma ktora zajmuje sie wyzywieniem pacjentow w szpitalu), zawod wogole nie zwiazany ze szkola,bo sama osobiscie chodzilam z nia po Beauty Salonach i niestety niepotrzebuja.
jest jedna wazna rzecz: JEZYK
Kiedys wogole nie patrzyli na umiejetnosci porozumiewania sie w j.angielskim...teraz jest to dla nich priorytetowa sprawa.

Bron Boze nie chce odstraszac, ale to musi byc bardzo przemyslana decyzja ;)
 
reklama
jeszcze raz dziekuje babki za pocieszenie troszke poskutkowało ::)
Melanie juz nie ryczę ;D
A niulka oklepuję własnie Kubę i leży tylko na brzuszku na szczęście niema zaleconych zastrzyków jak twój Kubuś choć jakby miały pomóc tylko one to oczywiście że by dostał ::)

teraaz i ja sie rozchorowałam jak wszyscy to wszyscy ale na szcęście teściowa do czwartku pochodzi więc wyleżę się trochęz moim Kubulkiem ;)

Anineczka nie martw sie kredytem spróbujecie jeszcze raz ::)
my na wiosnę próbujemy tym razem z wpłatą własną więc może się uda ;)

Siwasku zawsze wiedziałam że zdolna z ciebie dziewucha ::) ;)
 
Do góry